peugeot - a raczej "peugeot" J5 kamper ;)

Forum na którym możecie rozmawiać o wszystkim co nie związane jest z 205. Lub też chcecie prowadzić sobie jakieś dyskusje na niezwiązany temat.
Awatar użytkownika
woocash
Peugeot 205 Master
Posty: 4588
Rejestracja: 10 lut czw, 2005 1:56 pm
Posiadany PUG: 205 ph1 1984 GR
Numer Gadu-gadu: 9752783
Lokalizacja: Katowice

peugeot - a raczej "peugeot" J5 kamper ;)

Post autor: woocash »

miałem takie niedrogie marzenie :mrgreen:

przejechać się na weekend choć takim staruszkiem -kamperem.

więc wypożyczyłem odpowiedni rocznik szyby mówią 1991 /sericebox mówi że 20.12.1991 - pewnie już myśleli o świętach ;) / a dowód 1993 kij go wie /pewnie rocznik zabudowy czy coś.../. Pewne jest że ma diabelski silnik 2,5 D bez turbo ;) o jakiejś 73 KM chyba /55KW/, cóż, trzeba się przesiąść i przyzwyczaić do innej czasoprzestrzeni /rodzinny van ma 177KW.../, jak to się mówi - zamiast prędkościomierza kalendarz :mrgreen:

wysokość to jakieś 3,4m... szerokość nie pamiętam ale 2.5 metra chyba czy coś.. nie wiem, ale w cholerę dużo, w połączeniu z długością sprawia, że moje zdanie o swoich umiejętnościach musiałem troszkę zweryfikować, patrzeć w lusterka i przewidywać o kilometr do przodu /zarówno hamowanie, wyprzedzanie - choć wyprzedzałem śpiącego chyba kierowcę w subaru imprezie - jechał 80 km/h i kilka innych samochodów, z czego najtrudniej wyprzedzać rowerzystów na jednopasmówkach.... ten samochód ledwo się mieści na pasie - jest jakieś pół metra zapasu.

widać, że ten samochód to tylko z nazwy peugeot... dźwignia skrzyni biegów w kierownicy chodzi zaskakująco precyzyjnie, po prostu super precyzyjnie w porównaniu z każdym pugiem którego miałem - włączając w to wszystkie 205 i 807 ;)

silnik... naprawdę.. jak na jakieś 3 tony ciezaru to żwawo się rozpędza do prędkości przelotowej - tj 70 km/h potem już jest gorzej.... choć 110 jechałem i tym samochodem to jest przeżycie groźne 8)7 rodzina z tyłu myślała że jadę 390 km/h ale jak kuchenka się tłucze, grzejnik łomocze, resor piórowy pracuje to jest ciekawie.

jakby tylko mogło być ciszej.... hałas to najgorsza rzecz w tym samochodzie, przy 80 km/h nie da się rozmawiać tak napieprza silnik.. przy 110 nie słychać przelatującego pasem obok myśliwca. spalanie przy średniej prędkości 80 km/h jakieś 8 litrów/100 więc dramaty nie ma, w sumie jak na ten ciężar to bardzo dobrze.

drugi raz juz się nie wybiorę takim wynalazkiem, po przesiadce do espace zakochałem się w nim prawie /znacyz espasie - na zasadzie "kup pan kozę"
Załączniki
j555.JPG
zegary.JPG
zegary.JPG (92.36 KiB) Przejrzano 14082 razy
j55.JPG
j55.JPG (106.69 KiB) Przejrzano 14082 razy
wskazniki.JPG
wskazniki.JPG (81.77 KiB) Przejrzano 14082 razy
j555555.jpg
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
Awatar użytkownika
DJPreZes
Moderator
Posty: 4593
Rejestracja: 01 sie ndz, 2004 6:40 pm
Posiadany PUG: Roland Garros/307
Numer Gadu-gadu: 2516096
Lokalizacja: Gdynia

Re: peugeot - a raczej "peugeot" J5 kamper ;)

Post autor: DJPreZes »

Hehehe ;) chce takiego tez,ale nawet kupno rozwazalem ;) A jak wyposazenie w srodku i sama wygoda prowadzenia?
Peugeot 205 Roland Garros Cabrio
Obrazek
Awatar użytkownika
woocash
Peugeot 205 Master
Posty: 4588
Rejestracja: 10 lut czw, 2005 1:56 pm
Posiadany PUG: 205 ph1 1984 GR
Numer Gadu-gadu: 9752783
Lokalizacja: Katowice

Re: peugeot - a raczej "peugeot" J5 kamper ;)

Post autor: woocash »

ja też myślałem nad kupnem, ale..... rozsądek - czyli to co się urodziło niedawno w mojej głowie podpowiedziało głośno - najpierw wypożycz!! i to samo Tobie radzę.

wygoda prowadzenia.. he he... hałas to największy problem, ale to nie jest głośno to NAPIERDALA JAK MŁOCKARNIA po godzinie jazdy jak się silnik wyłączy to dźwięczy cisza w uszach - czytałem że walczą z tym, wygłuszają matami, wymieniają filtr powietrza na taki z tłumikiem szmerów... i coś to daje ale ponoć nie ma szału.

a tak to.... kierownica ze wspomą - i jest bardzo fajnie bezproblemowo się jeździ, biegi super, naprawdę po 10 zmianach już wiesz gdzie jest jaki bieg, zresztą.. sa krótkie bardzo, i przy 60 km/h masz już 5-tkę.. możesz zmieniać w sumie tylko przody ;) czyli 1-3-5 i daje radę motorownia.

niewygodna jest pozycja nogi na gazie.. boli po jakimś czasie, tez cośtam kombinują, dorabiają "ręczny gaz" i to ma chyba sens bo nie wyobrażam sobie dalszego wyjazdu na seryjnym pedale.

hamulce - spoko, naprawdę daja radę na tą masę, chociaż... wiadomo trzeba przewidywać - jakby to były heble zatrzymujące w miejscy to by zabudowa mogła wyprzedzić kabinę i po zawodach.

a sama zabudowa.. - to była zabudowa Hobby - jest kilka innych firm i możliwości, tu jest tak że kuchnia z tyłu z oknem, obok z tyłu kibel i "prysznic" - fantastyczna sprawa musi być po pijaku - nie sposób spaść z kibla - w każdą stronę max 30 cm i się oprzesz ;) "prysznic" tak samo, zresztą to to samo "pomieszczenie".

szafeczki, duperele całkiem ok, jedno co mnie razi i przeraża to materiały z jaich to jest wykonane... ciężka płyta meblowa... jakbym kupił to bym wywalił to w cholerę dorobił w XXI wiecznych materiałach - z 200 kg spokojnie by buda straciła.

na zakrętach w czasie jazdy.. cóż, no się przechyla nie ma się co czarować, trzeba uważać i nie szaleć.

ogólnie ciekawa zabawka, śpi się wygodnie /spaliśmy na dole nie na alkowie bo dzieci chciały spać z nami razem - ale na górze ja spokojnie bym się wyspał, tylko ranek by mnie skwarem obudził...

nie ma klimy :!: ale o dziwo nie było dramatu /a pogoda to ponad 30 stopni w tych dniach/ wentylacja jest bardzo wydajna, sa 3 dachowe lufciki i jak się jedzie przy częściowo uchylonych to jest wichura. trochę śmierdzi spalinami w środku ale nie wiem dlaczego- wydech kończy się fabrycznie pośrodku budy - może nawiewa jak się stoi na światłach.

miny ludzi jak się startuje dynamicznie ze świateł w "sprincie" 0-60 km/h beeeezcenne :wink:
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
Kor

Re: peugeot - a raczej "peugeot" J5 kamper ;)

Post autor: Kor »

My z żoną marzy o kamperze od zawsze, wypożyczonym byliśmy nad jeziorem Garda.To były nasze najlepsze wakacje.
ODPOWIEDZ