forum.peugeot205.pl

Od września mieszkam w Krakowie, który zakazał używania pieców na węgiel i drewno.
Parę lat temu wydawało mi się to utopijną wizją, ale nadszedł w końcu wrzesień, a z nim nowe regulacje i okazało się, że w mieście w końcu jest czym oddychać.
W weekend byłem w Warszawie i... no po prostu nie ma porównania z Krakowem. Chłodne miesiące bez tego duszącego smrodu to zupełnie inna jakość.
Oczywiście nadal jesteśmy otoczeni przez gminy, które kopcą i podtruwają, oczywiście nadal co rano dokładam swoje 3 grosze i odpalam diesla, ale zmiana na plus jest niesamowita.

Byłem w Krk w zeszłym roku na zimowym urlopie. Zdziwily mnie alarmy smogowe.
I to nie od smoka ziejacego ogniem
U mnie na północy nie ma czegoś takiego.
A zrobię 50km i oddycham jodem nad morzem
Jak przyjdzie mi za parę lat zmienić sposób ogrzewania-dostosuje sie

ja jak mieszkalem na slasku przynajmniej widzialem co wdychalem ateraz cie truja niewiadomo czym

zen a jakiej klasy masz piec ?

V Eco design
Już innej nie mogłem zakupić. No ew wersję eksportowe.

Miedzy 4 a 5 jest przeważnie taka różnica, że nie występuje ruszt awaryjny w tej nowszej. U siebie mam piec 4 klasy i w ogóle nie widać dymu z komina
No ale większy problem to janusze palący w śmieciuchach od dołu, najtańszym opalem lub śmieciami, co w Krakowie nie powinno zaskakiwać

No ja trochę żałuję że nie mógłem już kupić pieca z rusztem na drewno.
Ale z piece jestem mega zadowolony

Kominek wolnostojacy będę kupował to klimatycznie też będzie.