Strona 1 z 4

Golf'iarze

: 01 lip pt, 2005 10:49 pm
autor: zen
Kumpel ode mnie z pracy chce kupic sobie autko tak do 2tys. Przypomnialem sobie ze u nas w klubie jest pare 205 na sprzedarz, wiec podalem mu stronke i powiedzialem zeby sprawdzil. Ale jak on uslyszal Peugeot 205 to zwariowal, cytuje "mam sobie kupic jakiegos lewka, starego grata. Nie dosc ze czesci drogie to sie sypia. Takiego zlomu to ja niechce!" Wiec zdenerwowany pytam co chce? A on
ze na Allegro jest zajebisty Golf 2 z 86r 1.6ben-gaz to jest dopiero wypas.
Nie uwiezylem usza :shock: Koles woli takiego golfa nie dosc ze zolty z przebiegiem 220tys km od 205.
To jest jakas choroba z kturej trzeba leczyc ludzi :wink:

: 01 lip pt, 2005 10:53 pm
autor: invictus
niech golfa kupuje - na lwa nie zasluguje

Po co leczyc?? bedzie wiecej dla nas a jak nikt nie kupuje to i ceny czesci i calych pugow leca w dol...

: 01 lip pt, 2005 11:01 pm
autor: Ferguss
niech kupi od razu dobry środek antykorozyjny :mrgreen:
no i niech sprawdzi jakie autko jest najczęściej kradzione na części :mrgreen: - bo z tego co wiem, to Golfy wiodą prym heheh :mrgreen:

: 01 lip pt, 2005 11:24 pm
autor: Yahoo
maluchy są dobre :mrgreen: są po 500 zł, kupi sobie 4 szt :D

: 01 lip pt, 2005 11:34 pm
autor: zen
Ma az 2!! Jego ojciec teraz kupil golfa 2 1.6 automat i chlopak oszalal :mrgreen:

: 01 lip pt, 2005 11:35 pm
autor: Ferguss
no i co mu po 4 maluchach? jak on będzie jeździł, przecież to normalnie nie rozdzielisz...
już lepiej zaoszczędzić i kupić komplet 7 sztuk - na każdy dzien tygodnia inny - to takie trendy :mrgreen:

: 02 lip sob, 2005 12:10 am
autor: JoT_JoT
Tak tak niestety golfy do 2 tyś to jakby to powiedzieć konkretne ruiny zazwyczaj

: 02 lip sob, 2005 12:12 am
autor: Yahoo
zazwyczaj tak, za taką kasę kupić brykę ....
trzeba się liczyć z konkretnymi wydatkami na naprawy

: 02 lip sob, 2005 12:14 am
autor: JoT_JoT
Chyba że to maluch za 2 koła to już możę być igła :) chociaż znowóż w maluchu cześci są bardzo tanie :)

: 02 lip sob, 2005 12:19 am
autor: Ferguss
tak czy inaczej Zen, jak będziesz przejeżdżał swoim Pugiem obok garażu Twojego kolegi, który będzie naprawiał swojego nowgo Golfa - pozdrów go od nas :mrgreen:

: 02 lip sob, 2005 12:21 am
autor: Yahoo
jasne, części to taniocha ! tylko faktem jest, ze to wszystko się dużo szybciej zużywa i w sumie wcale nie mało kosztuje jakby podliczyć :roll:
za 2 tys pln to już można maluszka wykrzesać :) sprzedałem swojego '98 za 1700 pln i nie był wcale zły

: 02 lip sob, 2005 12:33 am
autor: JoT_JoT
nie no tak apropo maluchów to fakt cześci zużwają sie szybciej ale nie chciał bym malucha wyprodukowanego po 93r :) czyli eleganta :) jeest to najwieszka lipa rocznik 95 rdzewieje jeszcze bardziej niż 90 czy 88 :) jakieś straszne blachy wtedy kladli a normalnie też najlepsze nie byly :)

: 02 lip sob, 2005 12:36 am
autor: Ferguss
a ja Wam powiem, że pierwszym moim autkiem był maluszek z '80r. i nigdy mi się nie popsuł, ale nigdy więcej już malucha nie kupię :twisted:

: 02 lip sob, 2005 1:02 am
autor: JoT_JoT
no moje pierwsze autko to maluch z roku 89 w dodatku limitowana edycha BIS :P :mrgreen:

: 02 lip sob, 2005 1:23 am
autor: Ferguss
nie no niedość że moderator, to jeszcze BIS'em się wyróżnia :)

mój to był wersja eksportowa - wszystko mi ze środka fabryka na eksport puściła, a mi została karoseria i kilka pierdół luksusowych, m.in.: migające kierunkowskazy, dodatkowy silnik z tyłu, wersja coupe 2-drzwiowa no i oryginalne kołpaki z plastiku :mrgreen: