forum.peugeot205.pl

Dzisiejszego popołudnia, tocząc się leniwie ulicami swojego miasta, zza szyby swojego Pugiego ujrzałem JĄ:



Nogi miała smukłe, talię powabną...podniecająco atrakcyjna! Wydawała się idealna! W myślach zacząłem snuć fantazje o gorących wakacyjnych dniach spędzonych razem...

Wysiadłem z auta, aby przyjrzeć się JEJ bliżej. Przyspieszyłem kroku, aby ją dojść. Kiedy JĄ wyprzedzałem, ujrzałem iż ONA przepiękną ma sylwetkę - ślicznie uwydatnione detale, które cieszą oko każdego mężczyzny:



To zmobilizowało mnie do dalszych działań! Musiałem JĄ zaczepić i poznać! Przyspieszyłem jeszcze bardziej...wyprzedziłem, następnie zwoliniłem i zatrzymałem się kilka metrów przed nią, aby obróciwszy się ku NIEJ, z najpiękniejszym swoim uśmiechem i najmilszym głosem zainicjować konwersację.

Obracam się, i co widzę AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!

FRANKENSTEIN !!!!




Jaki jest z tej opowiastki morał?

Drodzy Panowie, nigdy nie oceniajcie urody kobiety po jej.....(nom, wiadomo)...

PS: Do szanownych Pań - niniejszy post nie ma charakteru edukacyjnego. Nasi Koledzy doskonale o tym wiedzą

Pozdrawiam,
Jitter Trochę Rozczarowany

O k...wa ale wiejski tjunink
Co komu ten samochod zlego zrobil...

brewki, grill i te klapki z lazienki na masce wypier&%% i bedzie tak jak powinno ludzie to niewiedza .....

Jitter Ty masz rej GWA .... ??

Samochód swoją drogą.... ale ten tekst.... no gratulacje

Kozacki

spodziewałem się zdjęć z innej kategorii

tekst pierwsza klasa, a grill to z toyoty starlet

tak, urzekła nas Twoja historia

mnie tam urzekła

Yahoo pisze:spodziewałem się zdjęć z innej kategorii

Przepraszam, że Cię rozczarowałem

Z boku tez brzydko wygladal, bo byl 5d

hehe dobre