Strona 1 z 3
Technika jazdy - biegi i sprzęgło
: 12 lip wt, 2005 9:19 pm
autor: bipi
Mam takie może dziwne pytania dwa:
1. czy jest niewskazane (nie wiem dla silnika czy skrzyni biegów) żeby zmieniać biegi od razu z 1 na 3 bieg?? ewentualnie na inne ale bezpośrednio o dwa wyżej jak w przykładzie. czy coś się psuje?
2. czy jest niewskazane aby zrzucać biegi przed hamowaniem? tzn. jade 100km/h i widze np ze zapala sie czerwone swiatlo to zrzucam na luz i kulam sie czy hamuje na biegu i dopiero pod koniec zakresu obrotów dosteonych na danym biegu zrzucam bieg? oczywiscie nie mowie to o sytuacji zimowej kiedy tak sie jezdzic powinno. mowie o porze letniej.
jak juz cos wymyslicie to napisz jakies techniczne uzasadnienie, ok?
: 12 lip wt, 2005 9:50 pm
autor: Pieraś
1. nie ma przeszkod. jesli np. na 2 biegu rozbujasz auto do 60km/h jak najbardziej mozesz sobie wrzucic 4 bieg - to tylko kwestia odpowiedniej predkosci wymaganej do wrzucenia nastepnego biegu.
2. wrecz zalecane jest hamowac majac auto na biegu gdyz np. gdyby ktos mial na Ciebie najechac z tylu czy cos podobnego to wtedy wciskasz gaz i masz mozliwosc jakiegos manewrowania - jadac na luzie moglbys ze stresu nie wrzucic biegu, tzn miec trudnosci z tym to raz, a dwa to to, ze za malo czasu, reakcja + wykonanie = zapozno.
poza tym hamowanie z wlaczonym biegiem zmniejsza zuzycie paliwa i okladzin hamulcowych. czytalem kiedys na forum calibry ze hamujac silnikiem nic nie bierze paliwa wiec zaoszczedzasz. moj ojciec mowil mi ze to niby niemozliwe ze jak auto moze nie brac paliwa - ja to tlumacze ze jak duza sila na niego dziala to wiadomo ze toczyc nawet na biegu sie bedzie (jesli cos bierze to tyle co kot naplacze-nawet nie zmierzysz). poza tym ostatnio patrzac na jeden ze schematow elektrycznych w etzoldzie i czyms innym natknalem sie na cos co sie zwie : czujnik odciecia paliwa przy hamowaniu silnikiem
: 12 lip wt, 2005 10:09 pm
autor: Ninja
Co do wyrzucania biegu przed hamowaniem przy dojezdzaniu do skrzyzowania itd. to ja wlasnie slyszalem opinie ze wybijanie biegu na luz jest oszczedniejsze dla paliwa niz hamowanie silnikiem. Ale to sa tylko opinie ktore slyszalem, nie potrafie tego uzasadnic.
Jesli chodzi o okladziny cierne to wiadomo ze hamowanie silnikiem jest dla nich korzystniejsze.
: 12 lip wt, 2005 10:14 pm
autor: Yahoo
hamowanie silnikiem jest stanowczo bardziej oszczędne niż dojeżdżanie na luzie do świateł ! Nawet Clarkson z Top Gear ostatnio o tym wspominał ...
: 12 lip wt, 2005 11:23 pm
autor: invictus
Co do oszczednosci to zalezy jaki samochod... np gti z tego co wiem ma odciecie doplywu paliwa(ale nie zaloze sie o to...) za to czesc samochodow ma inaczej. Na bank oszczedzasz klocki

: 12 lip wt, 2005 11:37 pm
autor: Piweł
1. Zmiana biegu na wyższy - jak masz prędkość dostosowaną do biegu to wrzucasz ten, który Ci bardziej odpowiada w danej chwili (i oczywiście jest w zakresie obrotów możliwych do uzyskania przez silnik

).
Niewskazane jest oczywiście robienie tego nagle, ze strzałem ze sprzęgła czy czymś takim (tylko nie wiem kto by wtedy wrzucał z 1. od razu na 3., bo i po co?), bo wtedy w układzie powstają naprężenia, które rzeczywiście mogą po jakimś czasie odbić się na skrzyni, półośkach, przegubach, itd. W ramach ciekawostki - z migaczem i seryjną skrzynią z 1,9 GTi po dociągnięciu pod odcinkę na 1. możnaby od razu wrzucić 5-tkę i ma się około 2k obr. po zmianie
2. Samochody wyposażone we wtrysk przy hamowaniu silnikiem (obroty większe niż "ileśtam" oraz kompletnie zamknięta przepustnica - jest czujnik który to "wykrywa") odcinają podawanie paliwa do zera - na tym polega ta oszczędność. Nie wiem jak w gaźniku, bardzo możliwe że będzie palił trochę więcej, bo podciśnienie w kolektorze wtedy wzrasta. Natomiast niektóre gaźnikowce (np. późniejsze "maluchy"

) również miały system odcinania paliwa przy spełnieniu odpowiednich warunków, które charakteryzują sytuację hamowania silnikiem, więc też cośtam oszczędzały.
Tak czy siak warto hamować "na biegu" z powodu wskazanego przez Pierasia - zawsze masz po prostu możliwość łatwiejszej ucieczki w razie nieprzewidzianych kłopotów.
Pozdro
Piweł
: 12 lip wt, 2005 11:45 pm
autor: invictus
Co do twojej "ciekawostki" jak przeciagne na 1 do odcinki i wrzuce 5 to mam jakies 2200-2300 RPM i w sumie czasem tak robilem z lenistwa bo mi sie nie chcialo lewarkiem machac

: 12 lip wt, 2005 11:53 pm
autor: Ferguss
też robiłem takie przypały

ale to już chyba chamskie lenistwo

: 13 lip śr, 2005 10:03 am
autor: Yahoo
no i w końcu dach Ci odpadł

: 13 lip śr, 2005 10:22 am
autor: Piweł
invictus pisze:Co do twojej "ciekawostki" jak przeciagne na 1 do odcinki i wrzuce 5 to mam jakies 2200-2300 RPM i w sumie czasem tak robilem z lenistwa bo mi sie nie chcialo lewarkiem machac

Hmmm, to powiedziałbym że masz coś dziwnego z odcięciem albo z przełożeniami w skrzyni (albo z obrotomierzem

), bo w takiej sytuacji powinieneś mieć na piątce jakieś 1800 lub 1900 RPM
Przy seryjnych przełożeniach 1,9 nawet odcinka przy 7k RPM nie dałaby prędkości tych 70-kilku km/h, które powinno się mieć przy 2200-2300 RPM na piątce, więc coś jest dziwnego u Ciebie.
Pozdro
Piweł
: 13 lip śr, 2005 10:25 am
autor: invictus
Mozliwe. Te przelozenia mnie dobijaja....
1. 74
2. 102
3. Nie pamietam
4 -//-
5. 203
Odcinke mam przy 6700
: 13 lip śr, 2005 10:40 am
autor: 205_Winner
2. Samochody wyposażone we wtrysk przy hamowaniu silnikiem (obroty większe niż "ileśtam" oraz kompletnie zamknięta przepustnica - jest czujnik który to "wykrywa") odcinają podawanie paliwa do zera - na tym polega ta oszczędność
Kiedyś po obejrzeniu Top Gear sam nie wieżyłem, że silnik który chodzi może palić 0,0l paliwa. Zdanie zmieniłem, gdy oberwowalem wskazania koputera pokladowego samochów. W bmw mojego brata przy hamowaniu silnikiem wskaźnik pokazuje 0 jak tylko wcisne sprzęglo wskazówka idzie do góry. Podobnie bylo w Renault Megane z komputerem przy hamowaniu silnikiem 0,0 na luzie 0,4 l. - Coś musi w tym być.

: 13 lip śr, 2005 1:19 pm
autor: bipi
jeżdziłem dziś i zwróciłem uwagę jednak na ciekawy aspekt. otóż odpuszczając gaz przy prędkości 100km/h samochód hamuje zdecydowanie mocniej niż gdybym go puścił na luz. na luzie toczy się o wiele dalej i tym samym mogę go tak puścić wcześniej.
w takim razie to że na biegu odcina mi paliwo zupełnie nie rekompensuje mi tego, że muszę o wiele później puścić gaz.
rozumiecie, bo nie wiem czy nie nagmatwalem?
dzieki Pieraś za aspekt bezpieczeństwa.
: 13 lip śr, 2005 1:38 pm
autor: Pieraś
spox.
co do tego luzu to oczyw. ze na luzie dalej ujedzie ale zamiast puszczac gaz mozna go zwolnic o tyle by auto jechalo na minimalnej dawce a potem calkiem puscic skoro ma wyhamowac przy jakims tam miejscu a spalanie moze byc mniejsze
p.s. a po co wrzucac luz i tak bedziesz musial pozniej wrzucic bieg i depniesz mocniej pedal gazu niz przy tym jak wyzej pisalem. poza tym nie czesto trzeba wrzucac luz, wg mnie glownie tylko np. na trasie z gorki
: 13 lip śr, 2005 2:27 pm
autor: isilweo
a jak jest z hamowaniem silnikiem i hamulcami jednoczesnie? tzn puszczam lekko sprzeglo i wciskam lekko hamulec. strasznie skraca droge hamowania. cos sie psuje?