forum.peugeot205.pl

Temat moze dziwny ale ciekawy. Kazdy z naszych lewków ma swój odmienny charakter i miewa rózne nastroje.
Ktos pisał kiedys na forum ze zatrzaskiwał sie zamek kiedy kierował ktos inny niz włascicel, dziwne....jak to wytłumaczyc??
Czemu jak mój ojciec jezdzi to sciaga mu auto na lewo?? Mnie nigdy. No sciagało jak zbieznosc nie była zrobiona. teraz jest ok, a ojcu dalej sciaga. Moze wy tez macie jakiec dziwne sytuacje

jak jak naciskam pedal gazu to przyspiesza...

a tak na powaznie, ostatnio jak zajechalem do rodzicow to ojciec wlasnie wychodzil ze znajomymi i mowi 'o, daj kluczyki, odwioze ich' po powrocie (zrobil 3km w dwie strony) jak wsiadlem to mialem wrazenie ze auto gorzej chodzi, fotel sie rozbujal na zawiasach i galka zmiany biegow sie odkrecila... =]

marian205 pisze: Czemu jak mój ojciec jezdzi to sciaga mu auto na lewo??

a ile szanowny tatuś waży??

he he wiedziałem ze sie ktos o to zapyta. Wazy mniej wiecej tyle co ja

o tych zacinających się drzwiach to ja pisałem. Odebrałem auto od taty w końcu. Rzeczywiście się nie chciały drzwi otworzyć, ale jak pogmerałem w zamku to w końcu zamek puścił i już działa bez zarzutu. Pewnie do czasu aż komuś znów puga pożyczę i biedak utknie w środku...

Ja mam coś takiego - że gdy jeżdzę po deszczu - to moja maszyna (1.4 84 KM na gażniku solex) idzie wyczówalnie lepiej - podejrzewam że jest na to jakieś wytłumaczenie.

u mnie jak jest temperatura na dworze poniżej -15 stopni to jak odpalam puga to centarlny zamek zamyka i otwiera drzwi i tak przez pare sekund nawiedzony samochód hehehe