Ciekaw jestem czy ktoś ma tak jak ja świra na punkcie MTB ???
NI trenuje zawodowo , ale swego czasu to mi tyłem do siodełka przyrósł...teraz troche mniej czasu, ale pasja nie minęła...
z checią poznam forumowiczów mountain-bikowiczów....
yo, ja mam rower Peugeot z czasów dzieciństwa ma bidulek z 11 lat (nigdy nie był w serwisie) i ostatnie 5 spędził w piwnicy. Ostatnio go odgrzebałem i trochę jeżdżę. Jest ciut za mały na mnie i hamulce nie łapią i przerzutki zmieniają się jak chcą i czasem łańcuch spada i siedzonko wrzyna się w dupe jak jasny gwint, ale nie sprzedam go (choć nie jest wart złamanego grosza ani poświęcania swojego zdrowia jeżdżąc na nim) Fajny jest
If she said "it's Chelsea or me" ... would You miss her?
_________________
Suzuki GSF600S "Barracuda"
ja tez swego czasu tylko na rowerku ale zainteresowanie powoli zaczynalo przemijac i teraz przyznam sie ze z dobre 4miesiace nie jezdizlem ehhh te lenistwo
ojj... ja kiedyś śmigałem aż miło.. teraz... niestety od.. roku czy 2 (kapa, wiem) nie wybrałem sie na żadną większą traskę... ech... starość nie radość
jakby ktoś z Katowic czy okolic chciał poszaleć na rowerku, to się pisze, niech tylko spadnie śnieg zmienię oponki... siodełko i mogę pomęczyć kolana, może wtedy ktoś mi je operuje i zamieni na tytanowe;)
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
Ja swego czasu trenowalem amatorsko -wyscigi i takie tam, pozniej street, a teraz czekam, az mi wpadnie nowy bike w rece, bo ramka sie rozsypala (street power )
Ja jakis czas temu nawet powaznie przez pare lat bawilem sie w Cyklotrial.. Wyjazdy na zawody, pokazy, itp. Niestety po rozpadnieciu klubu do ktorego nalezalem wszystko sie skonczylo Dzisiaj zostala mi tylko milosc do tego sportu, troche pamiatek i super rowerek na ktory jeszcze od czasu do czasu wskakuje dla przyjemnosci Pozdrowienia dla wszystkich zapalencow dwoch kolek
Moj Mongoose już od długiego czasu stoi w pokoju i tylko zerkam na niego jak sie marnuje...
dziś wrzuce foty..loookniecie sobie na sprzęcik...
Kiedyś jak w Łodzi studiowałem to mielismy taką grupę zapaleńców..jeździliśmy na treningi..wypady w góry itp..super sprawa...
poza tym przez 2 lata pracowałem w jednym z największych serwisów i sklepów rowerowych w Łodzi...Dynamo ( moze ktoś zna )...
Wogóle to musze sobie z racji pogody zakupić jakies diodowe swiecidełka ro bika bo chyba zaczne po pracy jeździć...
Nie myślałem, że kiedyś przeczytam taki temat na tym forum
W takim razie ja też sie zdradzę w tej kwestii-rower to moja pasja od baaardzo dawna. Najpierw XC (zaliczyłem nawet pare zawódów), teraz street. Mój rowerek to Da Bomb XLR8R czyli super streetówka .
Może jest ktoś z Wawy i chciałby pośmigać?
Ale fajowo...nie dośc ze gokarty z krzychem to i CX i street... no no no...ja raczej XC preferuje...też śmigałem po zawodach..w łodzi szcególnie na rudzkiej górze no i wypady w beskid zywiecki głownie...w tarach też kiedyś..ale nie ma gdzie pojeździć...poza tym całe kolice Łodzi i Gostynina...
Ja mam Mongoosenx 7.1 full stx-rc, sugino, i stary kultowy RS Judy XC...lubuje się w takich oldscoolach...dziś wrzuce foto...
jakbym tylko był w wawie z chęcią bym pośmigał...
hehehhe...jasne że norma...kiedyś miałem Gary Fishera z Magurą...jak zjeżdzałem ze Skrzycznego to tak sie obręcze zagrzały, że puściły mega łatki RED SUN ... no i kicha..myslałem ze złapałem pane...ale jak dotknałem do obręczy to aż się poparzyłem..a łatki odlazły wszytskie jakie były na detce...hehehe...
Dobra dośc ściemniania...czas na Colgate..hehe...
Czas na foty...
Załączniki
Mongoose.JPG (159.72 KiB) Przejrzano 35650 razy
Mongoose (1).JPG (169.68 KiB) Przejrzano 35651 razy
Mongoose (2).JPG (146.55 KiB) Przejrzano 35651 razy
Mongoose (3).JPG (136.05 KiB) Przejrzano 35651 razy