no więc podchodzę dzisiaj rano do puga a pod nim mała plama
szybka diagnoza (sie spiesze ) płyn wycieka sobie spod obudowy rozrządu(takie bardzo wolne kap..............kap) pierwsza myśl pompa
płynu wiele nie ubyło więc pojechałem gdzie musiałem po powrocie sie okazało że przestało kapać stał do wystygnięcia i cisza
teraz pytanie czy to raczej pompa siadła czy istnieje taka szansa że to tylko uszczelka pompy
Nie jest powiedziane że to od strony rozrządu. Pompa jest tak włożona w obudowę, że tam cięzko aby poszła uszczelka. Najprawdopodobniej jest to uszczelka między obudową pompy a blokiem. Na zimnym silniku z rana po nocy najczęściej się leje. Ja rozbierałem trzy razy zanim dobrałem większy niż oryginalnie oring i by trzymało.
Po rozgrzaniu się silnika naturalnie od temperatury się doszczelniało i cisza do ostygnięcia.
no i takiego słowa otuchy potrzebowałem
tylko tak mi sie wydaje że w XU to obudowa pompy jest integralną częścią bloku
ale nie wiem jak to w TU jest
tak czy siak bede musiał sprawdzić bo tak być nie może
no ale może jakiś posiadacz XU sie wypowie czy to możliwe że to uszczelka padła
dodam tylko że ja tej pompy nie zakładałem i nie wiem jak długo już jeździ
Możliwe ale jak nie rozbierzesz to się nie dowiesz a jesli cieknie od strony rozrządu to proponuje jak najszybciej to zrobic , bo może być tak że pasek się pomoczy i prześliznie na zabkach
zatem rozebrałem i znowu kase wydałem
zaczeło cieknąć z pompy na uszczelniaczu jest tam taki kanalik który wypluwa płyn pod pompe i nie leci na pasek tylko po osłonie na glebe
kurcze nie wiem ale na korpusie pompy był numerek 87 czyżby oryginał sie tyle lat trzymał, wirnik lekko już skorodował