pug slabo idzie

aroslaw · Post autor: **aroslaw** » 13 maja ndz, 2007 10:10 pm

witam

chodzi o puga 405 z silnikiem : 1.6 glowica, 1.9 osprzet, skrzynia biegow 1.9

na benzynie leci 160 km/h i ma 5200 obr. i koniec wiecej nie chce sie wkrecic i nie pojdzie wiecej niz 160 km/h a benzyna 98 verva

co to moze byc ze nie chce wiecej poleciec ??

Banita · Post autor: **Banita** » 13 maja ndz, 2007 10:32 pm

to co to w koncu jest 1.6 czy 1.9? Zalej 95, to pojdzie wiecej

aroslaw · Post autor: **aroslaw** » 13 maja ndz, 2007 10:39 pm

jest tak bo glowica 1.9 byla rozwalona

Banita · Post autor: **Banita** » 13 maja ndz, 2007 10:43 pm

wielopunkt? jednopunkt? napisz cos wiecej, bo forum wrozkarskie to nie jest

aroslaw · Post autor: **aroslaw** » 13 maja ndz, 2007 10:46 pm

wielopunktowy motronic

z takich innych to lpg, wydech przelotowy

Banita · Post autor: **Banita** » 13 maja ndz, 2007 10:48 pm

glowica jest 105 czy 115? kanaly kwadratowe, czy 'domki'? walek w jakim stanie?

aroslaw · Post autor: **aroslaw** » 13 maja ndz, 2007 10:55 pm

auto nie moje wiec ja tak po lebkach

walek ok, glowica 1.6 raczej ta 115 km, kanaly raczej tez domki ;p

Banita · Post autor: **Banita** » 13 maja ndz, 2007 10:57 pm

czyli 'raczej' to wina czegos innego

nic wiecej nikt nie powie

aroslaw · Post autor: **aroslaw** » 13 maja ndz, 2007 11:14 pm

raczej pisalem bo kuzyn skladal go ok roku temu i nie pamieta heh ;p

moralez · Post autor: **moralez** » 14 maja pn, 2007 12:50 am

mzoe to juz finish dla silnika

Post autor: **Orfister** » 14 maja pn, 2007 7:37 am

Ewentualnie filtr paliwa lub źle ustawiony zapłon..jest jeszcze jedna opcja, mało prawdopodobna, ale ja sie z tym niedawno spotkałem....
W Citro BC 1,6 benzyna, silnik nie chodził jak trzeba, nie wkręcał się, ajk juz, to jego praca była pełna dziwnych tonacji...Co sie okazało...krzywka zaworu ssącego 4 cylindra nie była krzywką...wałek w tym miejscu miał po prostu większą średnice...i był OKRĄGŁY ...zero krzywki...( bynajmniej na oko )..

Tak więc przyczyn moze być mnóstwo...a najlepsza diagnoza, choć droga niezmiernie, to metoda prb i błędów.