Jaki oring na ośkę aparatu GTI
-
- Uzalezniony
- Posty: 689
- Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
- Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
- Numer Gadu-gadu: 6262732
- Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
- Kontakt:
Jaki oring na ośkę aparatu GTI
Witam
Czy wie ktoś z Was jakie wymiary powinien mieć oring na ośkę aparatu zapłonowego w 1.6 GTI oraz ten oring który zakładany jest na wierzchu aparatu co wchodzi w głowicę? Chciałbym od razu je kupić żeby na darmo nie rozbierać aparatu. Będę to robił popołudniu w sobotę i wolałbym mieć oba oringi od razu bo ich już wtedy nigdzie nie kupię.
Czy wie ktoś z Was jakie wymiary powinien mieć oring na ośkę aparatu zapłonowego w 1.6 GTI oraz ten oring który zakładany jest na wierzchu aparatu co wchodzi w głowicę? Chciałbym od razu je kupić żeby na darmo nie rozbierać aparatu. Będę to robił popołudniu w sobotę i wolałbym mieć oba oringi od razu bo ich już wtedy nigdzie nie kupię.
Pug sprzedany
Re: Jaki oring na ośkę aparatu GTI
simmering ma chyba 10x15, ale glowy nie dam....
-
- Uzalezniony
- Posty: 689
- Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
- Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
- Numer Gadu-gadu: 6262732
- Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
- Kontakt:
Re: Jaki oring na ośkę aparatu GTI
Rozebrałem stary aparat zapłonowy (tylko taki na kopułkę przykrecana a nie zapinaną) i w środku nie ma żadnego simeringa. Na ośce jest tylko taki jakby gwint który nie pozwala olejowi dostać sie do wnętrza aparatu i jak podajnik ślimakowy wypycha go do głowicy. Ja w pugu mam aparat z kopułką na zapinki ale one są zamienne (ten stary chyba jest od 1.9)
Teraz nie wiem czy zabierać sie do rozbiórki aparatu bo z tamtym zeszło mi chwile a i nie byłem zbyt delikatny. Strasznie ciężko wybić ten kołek. Nie mówiąc o tym żeby cały aparat potem poskładać. Poradzicie coś. Na początek wymienię oring i zobaczę czy przestanie lać.
Teraz tak sobie pomyślałem że moze przyczyną jest też to że mam całkiem zablokowaną odmę pokrywy zaworów. Pod pokrywą zawsze jakieś ciśnienie się tworzy a jak jest zaślepiona to podejrzewam ze ciśnienie poprostu wypycha olej którędy się da.
Teraz nie wiem czy zabierać sie do rozbiórki aparatu bo z tamtym zeszło mi chwile a i nie byłem zbyt delikatny. Strasznie ciężko wybić ten kołek. Nie mówiąc o tym żeby cały aparat potem poskładać. Poradzicie coś. Na początek wymienię oring i zobaczę czy przestanie lać.
Teraz tak sobie pomyślałem że moze przyczyną jest też to że mam całkiem zablokowaną odmę pokrywy zaworów. Pod pokrywą zawsze jakieś ciśnienie się tworzy a jak jest zaślepiona to podejrzewam ze ciśnienie poprostu wypycha olej którędy się da.
Pug sprzedany
Re: Jaki oring na ośkę aparatu GTI
Bardzo mozliwe, ze odma jest winowajca.
Mam rozdzielacz skrecany i simmering na nim ,wiec chyba nei ma reguly. Mozesz podac numery i producenta tego aparatu bez simmeringu?
Mam rozdzielacz skrecany i simmering na nim ,wiec chyba nei ma reguly. Mozesz podac numery i producenta tego aparatu bez simmeringu?
-
- Uzalezniony
- Posty: 689
- Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
- Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
- Numer Gadu-gadu: 6262732
- Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
- Kontakt:
Re: Jaki oring na ośkę aparatu GTI
Wieczorkiem podeśle numery. Tak właśnie mi się wydawało że jak zaślepili odmę to wybija ciśnienie gdzie najłatwiej. "Odślepię" ją wymienię oring i zobaczymy.
Pug sprzedany