Strona 1 z 2
cieknie mi z chlodnicy
: 26 mar pn, 2007 9:08 pm
autor: koval
Panowie hilfe !!!
Dzisiaj zauwazylem ze cieknie mi z chlodnicy zaraz przy kraniku spustowym jest wyciek nie leje sie z kraniku tylko zaraz obok mam dwa pytania:
1.czy jest sens urzywac w tym przypadku takiego uszczelniacza w proszku

mam taki pod reka ale boje sie zeby czegos nie zasyfic
2. jest jakas mozliwosc "zalatac" dziure w chlodnicy czy czeka mnie wymiana

- chcial bym tego uniknac jesli sie da

: 26 mar pn, 2007 9:29 pm
autor: chainsaw
Ktos kiedyś pisał coś na temat tych uszczelniaczy że to totalny syf robi w w całym układzie chłodzenia,ale pewnie są różne,ja w swojej chłodnicy miałem małą dziurke w jednym żeberku wziołem co było pod reka,a miałem poxipol i cała zime przejezdziłem aż do teraz trzyma jak ta lala.
: 27 mar wt, 2007 1:41 am
autor: MistrzuGT
sa firmy ktore naprawiaja chlodnice ...i zdezaki tez przy okazji...
Alenie wiem jak to cenowo wyglada...
: 27 mar wt, 2007 1:53 am
autor: Smol__ar
W lato miałem wyciek i to dość spory, całe dolne finy uległy zniszczeniu. Ja z kolei lutowałem, kwas + cyna (temp. topnienia 180*) + topnik i przegrzewałem lutownicą 200W, a na koniec poprawiłem mini palnikiem gazowym. Co ciekawe w trakcie przeprowadzania tekstów szczelności w wannie okazało się że z chłodnicy jest siteczko

i zaryzykowałem wsupując do układu środek "Stop Leak" firmy K2. (w układzie Petrygo) Uszczelniło i nie mam problemów do dziś.
: 27 mar wt, 2007 8:08 am
autor: koval
kurde tez sie zastanawiam czy czasem nie dalo by sie tego zalutowac albo jakos po swojemu zalatac bo z kasa u mnie krucho mysle moze tak jak napisal chainsaw zeby jakims poxipolem albo czyms w tym stylu zalepic moze jeszcze pochula dzieki za porady

: 27 mar wt, 2007 9:43 am
autor: Pieraś
sa firmy ktore lataja, slyszalem ze na jakis czas pomoze wlana musztarda ... podobno zapycha dziury ale ile tego sie leje nie wiem
: 27 mar wt, 2007 10:36 am
autor: Dżon Dobra Nadzieja
ja słyszałem że majonez

: 27 mar wt, 2007 10:51 am
autor: koval
hehehe no tez dobry pomysl ja myslalem na ketchupem tylko nie wiem czy lepszy Heinz czy pudliszki

: 27 mar wt, 2007 11:08 am
autor: Pieraś
no smiejcie sie smiejcie ... ale widze ze pomaganie podajac informacje jakiekolwiek na tym forum nie ma sensu. To jest sprawdzone.... ale smiejscie sie

: 27 mar wt, 2007 11:22 am
autor: koval
no nie obrazaj sie zartowalismy
dzieki za pomoc bede cos kombinowal bo wyciek nie jest duzy ale musze to jakos zatamowac nie chce zabardzo uzywac jakis uszczelniaczy bo boje sie ze caly uklad mi sie zapaprze, mysle jak by to z wierzchu zalatac
Dodano po 2 minutach:
po za tym u mnie w dieslu nie ma jako takiego korka bezposrenio na chlodnicy plyn wlewam bezposrednio do zbiorniczka wyrownawczego wiec uszczelniacz tez musial bym tam wlac i nie wiem czy to wogole zdalo by egzamin

: 27 mar wt, 2007 11:27 am
autor: Banita
Pieraś pisze:no smiejcie sie smiejcie ... ale widze ze pomaganie podajac informacje jakiekolwiek na tym forum nie ma sensu. To jest sprawdzone.... ale smiejscie sie

to pomysl zanim strzelisz taka rade, bo to gorczyca zapycha dziury, tak samo kawa.

: 27 mar wt, 2007 1:28 pm
autor: MistrzuGT
...a McGyver czy jak sie to pisze...

wlewal jajko

: 27 mar wt, 2007 1:35 pm
autor: koval
no i z mojego topiku zrobil sie kacik gastronomiczny

: 27 mar wt, 2007 4:25 pm
autor: plaski
Może i kącik gastronomiczny, ale ciekawy

a co do chłodnicy, to ja już kiedyś pisałem, że miałem masakre z całym układem... Wyszło na to, że wymieniłem prawie wszystkie widoczne przewody i... 3 chłodnice. Wszystkie na gwarancji wracały. Co ciekawe, to w przypadku testów na wodzie ładnie trzymały, a jak zmieniałem na płyn, to puszczało właśnie najczęściej w okolicach tego kraniku. Sprawa się załatwiła przy trzeciej chłodnicy i póki co, to od pół roku jakoś jeździ. A co do chłodnicy, to za zamiennik dałem niewiele ponad 200 zł. Także to nie jest chyba aż tak dużo

: 28 mar śr, 2007 9:44 am
autor: domel
Jak dziurka mała a kasy na nową szkoda to pozostaje dobre klejenie jakimś dwuskładnikowym klejem epoksydowym (polecam distal). Płyn spuścić, powierzchnię oczyścić, przemyć rozpuszczalnikiem i kleić. Jak mała dziura i dobrze sklejone będzie trzymać jeszcze lata.
Lutowanie też dobre.