Strona 1 z 1

pug mi sie zepsuł (1.8 D)

: 17 cze ndz, 2007 10:56 pm
autor: wilczak
Witam
więc mam taki problem
na początek fotki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek


powiem co się stało...
jechałem... nie szybko, koło 40 - 50 km/h i coś trzasło, jakbym na butelkę plastikową najechał albo puszkę po piwie.. sprzęgło i zgasł, zjechałem na bok i spróbowałem odpalić i rozrusznik zapinał jak głupi...
no to zajrzałem pod maskę, zdjąłem tą obudowę od paska rozrządu... no i widok jak na zdjęciu, chyba urwany skoro jest luźny i myślę że na upartego przez tą szparę która jest po odchyleniu obudowy bym mógł go zdjąć, a właściwie wyciągnąć
więc odpowiedź znam... poszedł rozrząd :(
co w związku z tym?
żeby coś wiedzieć trzeba to rozebrać i zobaczyć co się stało

proszę o Wasze opinie i rady
jak się do tego zabrać, co robić, jakie kroki podjąć?
reperować to czy szukać silnika?
jakie to będą koszta?

co myślicie o jedenosiemtede ?? :PP

z góry dziękuję za odpowiedzi i rady :)


PS a wszystko przy takim przebiegu
Obrazek
pechowy? nie ważne
i tak trzeba to x2 i będzie bliższy prawdziwemu...


Pozdrawiam

: 17 cze ndz, 2007 11:10 pm
autor: TO-MI
trzasnął jak nic :(
rozebrać ocenić straty i zastanowić sie wtedy co bedzie lepsze tzn. tańsze :wink:
zależy co sie zepsuło ale przy małych obrotach pewnie zawory tylko chociaż bez rozebrania nie ocenisz :cry:

: 18 cze pn, 2007 7:25 pm
autor: borek_wpr
Bez demontażu ani rusz.
1. Pasek może być luźny bo mógł odkręcić, urwać się napinacz.
2. Pękł ze starości. Paski mają określoną żywotność np 60 tyś. km. Należy wymienić nieco wcześniej -55 tyś. km.
Koszt paska uzależniony od żywotności, przy przebiegu jw. to ok. 50 zł.
Za 120 tyś. km. to ok 100 zł .Obowiązkowo należy wymienić rolkę napinacza a to koszt od 120 zł. Należy się liczyć z uszkodzeniem pompy cieczy chłodzącej,zaworów. A może okazać się że to tylko pękł pasek a reszta jest ok.
Proponuję wizytę u mechanika. Wymiana paska przez mechanika to koszt ok 100 zł. plus części.
W książce jest co prawda podany opis, lecz jeżeli się tego nie robiło to lepie zlecić naprawę. :oops:

: 18 cze pn, 2007 8:27 pm
autor: Banita
borek_wpr pisze: Należy się liczyć z uszkodzeniem pompy cieczy chłodzącej,zaworów.
Pompe cieczy chlodzacej? Ciekawe jak :wink:
Rozbierzesz, zobaczysz. Mowisz, ze nie bylo glosno i rozrusznik lekko kreci, to wyglada mi na to, ze miales szczescie i zaworki byly prawie zamkniete. Will see.

: 20 cze śr, 2007 10:42 am
autor: tomek
Może był fart :wink:

Miałem przypadek, że wyrzuciło wałek do góry, pękły półpanewki, wałek też..

To był 405 1,8td ponad 500tys km, znajomy z oszczędności niewiele już przy nim robił..

Po wsadzeniu drugiego wałka i przypadkowych półpanewek z różnych głowic :roll: i nie zawracając sobie głowy luzami zaworowymi silniczek odpalił.

Ponoć stukał trochę na jednym garnku ale mu przeszło i chodził naprawdę ładnie :wink:

Także szanse są, powodzenia!

: 24 cze ndz, 2007 8:16 pm
autor: wilczak
Dobra
już mogę odpisać w końcu (kminilem coś w profilu i nie mogłem się później zalogować aż do dziś, dzięki Para :) )

sprawa wygląda tak:
wałek rozrządu mi się połamał na 3 części i pękła ta środkowa półpanewka (tak to się chyba nazywa) co go trzyma
tyle zobaczyłem po zdjęciu tej pokrywy
jak to zobaczyłem to się zdołowałem i nic więcej nie robiłem

Obrazek

Obrazek

Obrazek

nie wiem czy brać się za to, jak popatrzyłem po allegro i zobaczyłem ceny
tych silników to ręce mi opadły, dzwoniłem jeszcze do faceta z kraśnika
który się zajmuje silnikami, to za silnik i przekładkę krzyknął mi 1900
zeta...

narazie pug stoi pod blokiem na parkingu a ja myślę co dalej

: 24 cze ndz, 2007 11:09 pm
autor: przemo
wilczak pisze: jak popatrzyłem po allegro i zobaczyłem ceny
tych silników to ręce mi opadły, dzwoniłem jeszcze do faceta z kraśnika
który się zajmuje silnikami, to za silnik i przekładkę krzyknął mi 1900
zeta...
to 1zł za każdy ccm pojemności ;> a tak serio to masz racje te ceny na allegro to nieporozumienie.Nie poddawaj sie i szukaj czegoś tańszego!Powodzenia