Strona 1 z 1

Jak wyjąć silnik w GTI?

: 17 lip wt, 2007 8:55 pm
autor: d_ARC
Może pytanie troche lamerskie, ale pierwszy raz (i mam nadzieję, że ostatni) przymierzam się aby wydłubac silnik z GTI. Rozebrałem osprzęt, kolektory, poodpinałem elektrykę no i przyszła chwila refleksji - planowałem aby motor wyjąć górą razem ze skrzynią... ale czy to wykonalne - obudowa skrzyni zachodzi pod podłużnicę, a obrócić aby ustawiło się toto po przekątnej do komory silnika chyba nie idzie :( Najprościej byłoby dołem z całą zawiechą wyjechać, ale w garażu nie bardzo mam warunki do tego warunki. Z drugiej strony średni mi się chce odkręcać skrzynię i wyjmować napęd w częściach. Jakieś pomysły?

: 17 lip wt, 2007 9:18 pm
autor: stef
Ktos chyba kiedys napisal, ze da sie wyjac taki silnik razem ze skrzynia gora, ale chyba trzeba miec na to jakis patent. Proponowalbym odkrecic skrzynie i wyjac sam silnik gora - tak chyba bedzie najprosciej.

: 17 lip wt, 2007 10:24 pm
autor: b182
Odkrecasz sworznie wahaczy przednich, oraz półosie od piast. Odchylasz amory z piastami i wyjmujesz półosie(wychodza bez problemu ze skrzyni wystarczy pociagnac do siebie. Odkrecasz silnik na poduszkach i wyjmujesz do góry ze skrzynią tylko trzeba troche pomanewrowac zeby wyszedł. Ale 2 osoby wystarcza. Pozdro

: 18 lip śr, 2007 10:51 am
autor: moralez
1 osoba i widlak w zupelnosci wystarcza, trzeba tylko robic to malymi "krokami" zeby nie wyciagnac silnika razem z jakas zaplatana elektryka 8)7

: 19 lip czw, 2007 7:35 am
autor: d_ARC
tia, tylko skąd ja widlaka o tej porze roku wezmę :roll: No ale jakiś bloczek i linką się znajdą.

Elektryka i ta cała kupa rurek i przewodów już rozebrana, mam nadzieję, że da sie to później do kupy poskładać. Czyli mówicie, że górą idzie to wyciągnąć, no nic powalczymy.

Swoją drogą kto wkłada dwulitrówkę do tak małego gówna :P

: 19 lip czw, 2007 12:55 pm
autor: Dżon Dobra Nadzieja
ja bym tam na dół zrzucał silnik... nie wiem po co do targać do góry...

: 19 lip czw, 2007 11:07 pm
autor: moralez
d_ARC pisze:tia, tylko skąd ja widlaka o tej porze roku wezmę :roll: No ale jakiś bloczek i linką się znajdą.

Elektryka i ta cała kupa rurek i przewodów już rozebrana, mam nadzieję, że da sie to później do kupy poskładać. Czyli mówicie, że górą idzie to wyciągnąć, no nic powalczymy.

Swoją drogą kto wkłada dwulitrówkę do tak małego gówna :P
u mnie w firmie widlak jezdzi caly rok 8)

samochod byl podniesiony na podstawakach co ulatwialo dostep od dolu(polosie, oleje, czujnik temperatury oleju) 8)
podpowiem ze wkladanie silnika robilem w 2 etapach
najpierw lapalem go za "dziob" i prawie pionowo wkladalem do komory silnika i kladlem na ziemi.
Potem juz lapalem za obydwa mocowania i ustawialem na lapy

: 19 lip czw, 2007 11:20 pm
autor: chaos
moralez pisze:
szybki kurs mechaniki byl 8) ?
niedawno miales opory przed wykrecaniem urwanej sruby :P

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :shock:

: 20 lip pt, 2007 9:37 am
autor: Dżon Dobra Nadzieja
widocznie nikt nawet nie próbował wyciągać dołem silnika... :lol:

Darek, jak nie masz widlaka to naprawde proponuje na dół go 'zrzucić'

: 20 lip pt, 2007 10:15 am
autor: Banita
Tak nawiasem, to silnik moraleza na poczatku byl wyciagany dolem :roll:

: 20 lip pt, 2007 12:04 pm
autor: d_ARC
Hehe się kochacie widzę :P

U brata na szrocie silniki wyjmuje się dołem z całym zawiasem - widlak służy do podnoszenia budy :D Do silnika wystarczy bloczek, rolka przymocowana do sufitu, linka i trochę siły ;) Oczywiście jeśli tylko bestia do góry zechce pójść, popróbujem i zobaczym.

: 20 lip pt, 2007 12:08 pm
autor: rallye
wyjdzie do góry ze skrzynią bez widlaka -

trzeba go przechylić i tyle

kaktus wkłada wszystkie ze skrzynią bez widlaka więc się da i to bardzo szybko

: 20 lip pt, 2007 12:08 pm
autor: Banita
d_ARC pisze: U brata na szrocie silniki wyjmuje się dołem z całym zawiasem - widlak służy do podnoszenia budy :D
Dokladnie tak sie robi, gdy chcesz go wyjac szybko i nie masz zamiaru w najblizszej przyszlosci tego skladac.

: 20 lip pt, 2007 1:51 pm
autor: JoT_JoT
Wyciągałem silnik i dołem i górą i jedno i drugie stwarza swoje problemy

Ja bawilem sie z silnikami TU z wyciaganiem dołem trzeba sie bawic w podnoszenie budy górą znowu przydatne bylo to ze sie zrobilo prowizoryczna reczna wyciagarke podwieszona do sufitu ;). Samemu ciezko lepiej ze 2 osoby chociaz zeby nie porywowac auta

: 20 lip pt, 2007 10:29 pm
autor: moralez
Banita pisze:Tak nawiasem, to silnik moraleza na poczatku byl wyciagany dolem :roll:
dodam ze byl moj 3 silnik, teraz jest 4 8)

rallye pisze:wyjdzie do góry ze skrzynią bez widlaka -

trzeba go przechylić i tyle

kaktus wkłada wszystkie ze skrzynią bez widlaka więc się da i to bardzo szybko
ale co wy widzicie magicznego w tym widlaku :roll:
sluzy do podnoszenia do gory, opuszczania i tyle, a ze mozna sobie przewozic element gdzie oczy poniosa i mozna manewrowac takze na boki i przod tyl to tylko dodatkowe zalety 8)