Strona 1 z 3

Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

: 29 wrz sob, 2007 2:18 pm
autor: Fox
W moim aucie, które od dwóch lat próbuje mnie wykończyć psychicznie tym razem padł na amen alternator. Wymiana szczotek nic nie dała więc trzeba go albo wywalić albo dać do regeneracji. Tu pojawił się problem, bo alternatora nie da się wyjąć! Górą nie wyjdzie bo blokuje się między łapą a kolektorem. Dołem też nie bo między miską a mocowaniem chłodnicy też się nie zmieści. Ręce mi opadają. Coraz szybciej zbliża się chwila pozbycia się tego samochodu - zaczynam przyznawać że poniosłem porażkę - już nie mam sił walczyć z tym złośliwym żelastwem:/...Plus jest taki że przynajmniej teraz wiem czemu oryginalnie w gti kolektor nie jest tak rozbudowany jak w mi16...Wygląda na to że będę odkręcał kolektor i zastanawiał się czy uda mi się go na nowo przyczepić...

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

: 29 wrz sob, 2007 3:11 pm
autor: moralez
a probowlas odkrecic srube ktora przechodzi przez dolna poduszke silnika i przechylac silnik ?

co do pozbycia sie samochodu to moj podobnie probuje mnie wykonczyc, ostatnio znow cos sie dzieje z uszczelka pod glowica(do wszelkiej masci przesmiewcow mechanika tj mnie dodam, ze czy to ja zakladam uszczelke czy ktos inny to i tak mam przygody 8)7 )
takze nie przejmuj sie to jest po prostu peugeot
stworzony byc naprawiac :twisted: :twisted:

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

: 29 wrz sob, 2007 8:35 pm
autor: martinop
Powiem Ci tylko i wyłącznie coś do pocieszenia, że moje CTi też chce mnie wykończyć :P . Dasz rade, szkoda wlożonej kasy i pracy żebyś oddał to auto komus innemu :!:

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

: 29 wrz sob, 2007 9:42 pm
autor: d_ARC
Panowie nie straszcie mnie - jestem w trakcie swapu na Mi i jak narazie przeraża mnie tylko wizja poniesionych kosztów i ciągły bra czasu ;) Mimo, że dawca był w stanie agonalnym, to motro za*** aż miło - tak się pocieszam :Y

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

: 30 wrz ndz, 2007 11:31 am
autor: Fox
Dzisiaj jak tylko dojdę do siebie po wczorajszej imprezie to sprawdzę patent z poluzowaniem poduszki. Dołem raczej nie wyjdzie - musiałbym bardzo silnik ruszyć, ale myślę że jest szansa żeby górą wyszedł. Między kolektorem a podłużnicą brakowało mu jakiegoś centymetra żeby wyjść. Co do swapa mi16 to mogę poradzić żeby przy takiej zmianie wymienić absolutnie wszystko co się może zepsuć i to tylko na nowe części. Odkąd zmieniłem silnik to popsuło się już chyba wszystko co nie zostało przy okazji wymienione na nowe. Jakieś czujniki, cewka,rozrusznik, teraz alternator, na chłodnicy oleju chciałem zaoszczędzić i kupiłem używaną to po tysiącu kilometrów przewody zaczęły puszczać i olej cieknie...Jak zmieniać silnik to ze wszystkim i nie bawić się w używki - inaczej to auto wykończy psychicznie:) Tak że d_arc: Zregeneruj sobie od razu alternator i rozrusznik bo wyciągać to potem jak silnik jest pod maską to masakra.Co do sprzedaży samochodu to pewnie dam mu jeszcze szanse. Tzn nie autu w sumie tylko sobie. Jak będzie mnie stać na drugi samochód to ten zostanie. 205 jest super zabawką, ale nie jako samochód na którym trzeba polegać. Jak się ma czym dojechać do celu to fakt że 205 stoi zepsute wcale nie załamuje tylko cieszy że będzie można sobie pogrzebać pod maską. Jak trzeba gdzieś dojechać i auto złośliwie robi takie jaja to patrzy się na to zupełnie inaczej...

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

: 30 wrz ndz, 2007 12:34 pm
autor: stef
Fox kazdego z nas spotykaja podobne problemy. To nie powod zeby od razu wypinac sie na auto, czy dramatyzowac. Oczywiscie, ze 205 mi16 jest jeszcze bardziej specyficzne od GTi, trudniejsze w naprawie, do pewnych elementow jest nielatwy dostep, wymontowanie innych pociaga za soba wyjecie kolejnyych! Czasami trzeba rozebrac caly przod :) Ale zawsze jest jakis sposob.
Jasne 205 umie zdenerwowac, dac czasami kopa w jajka i powalic na ziemie. Dlatego przede wszystkim trzeba zacisnac zeby (i nie tylko), uzbroic sie w cierpliwosc i dzialac!

Nie oszukujmy sie to nie jest mlode auto ma juz 15lat, raczej ciezko zeby sluzyl nam jako samochod do codziennej jazdy z punktu A do B, supermarketu itp. Co innego jezeli tak jak piszesz, faktycznie wymienic by wszystko na nowe i przeprowadzic swap bardzo solidnie - co zapewne kosztowaloby kilkadziesiat tys. zlotych.
Przede wszystkim trzeba miec gdzie robic takie auto, oraz miec osoby, ktore sie na tym znaja i sa w stanie pomoc. Bo przeciez jezdzenie po mechanikach moze doprowadzic do ruiny finansowej. Dla przykladu moje stoi juz jakies 1,5miesiaca i nie wyobrazam sobie zeby na przyklad stalo pod blokiem.

Wiem, ze na forum sa osoby, ktore o swapie, uturbieniu itp. pisza jakby to byla bulka z maslem. Kazdy kto cokolwiek robil, a nie pozostal jedynie w swerze marzen i urojen - nigdy czegos takiego nie napisze.

Problemy pojawiaja sie na kazdym kroku - i uwazam, ze jest to normalne i dlatego osoby, ktore chca tego uniknac powinny kupic sobie samochod nowszy lub mniej skomplikowany, albo przesiasc sie na rower :)

Dla porownania np. w BX 1.4 - wymiana rozrusznika zajmie ok. 30min w BX 19 GTi 16v - to caly dzien roboty (wiaze sie z odkrecaniem wielu elementow hydrauliki, przewodow itp - na szczescie w 205 tego nie ma - i nie walnie Ci w oczy LHMem pod wysokim cisnieniem - a uwierz mi do przyjemnosci to nie nalezy) :)

Dla mnie 205 w porownaniu z BX jest mila i przyjemna w serwisowaniu. Nie wspomne o XM V6 automat - tam jak wlozysz reke mozesz jej nie wyciagnac - na szczescie moj Ojciec jest cierpliwszy ode mnie.
moralez pisze: co do pozbycia sie samochodu to moj podobnie probuje mnie wykonczyc, ostatnio znow cos sie dzieje z uszczelka pod glowica
A sprawdzales plaszczyzne bloku?

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

: 30 wrz ndz, 2007 6:44 pm
autor: d_ARC
Grrr właśnie z takowego BXa próbuję wysupłać motor... Wszystko przygotowane, nawet środek wypruty i po dniu walki z elektryką sobie poradziłem aby nie uszkodzić i później dojść co co czego. Ale ta ***** hydraulika - Stef jak spuścić ciśnienie z układu, bo nie chcę aby grucha mnie ubiła ;)

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

: 30 wrz ndz, 2007 7:38 pm
autor: stef
Z przodu silnika/szkrzyni biegow masz akumulator cisnienia z gruszka. Odkrecasz tylko troche srube (chyba 12stka) i cisnienie schodzi. Dodatkowo zglebuj samochod do najnizszego polozenia.

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

: 30 wrz ndz, 2007 11:14 pm
autor: moralez
stef pisze:
moralez pisze: co do pozbycia sie samochodu to moj podobnie probuje mnie wykonczyc, ostatnio znow cos sie dzieje z uszczelka pod glowica
A sprawdzales plaszczyzne bloku?
zaraz po 1 pierdnieciu uszczelki sprawdzalem czy tuleje wystaja(widzialem juz numer ze ktos zamiast dac oringi wstawil je na sylikon i byly ponizej :evil: ), ale przyznaje ze plaszczyzny nie sprawdzilem.
Jak bede mial chec spojrzec w kierunku tego czerwonego zlomu to pomysle nad dalszym planem dzialania.

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

: 01 paź pn, 2007 4:54 pm
autor: Przecinak
Fox pisze:Wygląda na to że będę odkręcał kolektor i zastanawiał się czy uda mi się go na nowo przyczepić...
Ja bym odkrecil kolektor, niema z tym az tyle roboty, wymienialem rozrusznik to demontowalem wlasnie kolektor. Jedynie dobrze by miec na wszelki wypadek uszczelke pod kolektor bo czasami moze sie urwac. Nie pamietam jak masz z chlodnica rozwiazane ale kolektor jest na szpilkach i troche potrzeboje wiecej miejsca z przodu zeby zszedl. Ja to zrobilem przy pomocy silowej :) ale dalo rade.

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

: 01 paź pn, 2007 6:54 pm
autor: Fox
moralez pisze: Jak bede mial chec spojrzec w kierunku tego czerwonego zlomu to pomysle nad dalszym planem dzialania.
To zdanie idealnie obrazuje moją sytuację - wystarczy zamienić czerwony na grafitowy:) Już dzisiaj wiem że nie sprzedam tego auta - to byłby szczyt chamstwa żeby komuś go wcisnąć i jeszcze chcieć zapłaty:)
Patent z poluzowaniem poduszki nie zadziałał niestety. Skończyło się tym że wyjąłem śrubę i nie mogę jej włożyć z powrotem. Dołem nie wyjdzie bo jest tam cholerne mocowanie klimatyzacji której i tak nigdy nie będę miał...Uciąłbym je ale znając pecha jakie przynosi ten samochód to przy takiej akcji straciłbym obie ręce...Dałoby się wymontować chłodnicę i może by się zmieścił jakoś, ale musiałbym najpierw wykręcić filtr oleju a nie mam tego klucza...Postanowiłem rozkręcić alternator na części i wyjmować po kawałku. Odkręciłem wszystkie śruby jakie znalazłem a i tak nie jestem w stanie go rozłożyć. Zapiekł się czy co...eh załamka. Najgorsze jest to że jak wracam z pracy to jest już prawie całkiem ciemno i mam jakieś 30min dnia na robote. Wygląda na to że w sobotę będę rozkręcał zarówno kolektor jak i chłodnicę wyjmował żeby kolektor wyjąć. Uszczelkę pod kolektor oczywiście kupię bo jak się może urwać to mi się na pewno urwie...Najbardziej załamujące jest to że leże pod tym autem na parkingu a obok przechodzą weseli ludzie którzy mają czas na spacer z rodziną...Dzieci pytają rodziców "a co ten pan robi?" - "naprawia auto" - a czemu? "no bo to stare auto i już nie jeździ".

właśnie w tv leciała jakaś zapowiedź filmu w którym bohater powiedział "wystarczy spotkać kogoś jeszcze bardziej pechowego i nieszczęśliwego a problemy same znikną" Zaczynam szukać 8)7

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

: 01 paź pn, 2007 7:27 pm
autor: martinop
8)7 8)7 8)7 8)7 8)7 8)7 8)7 8)7 8)7 8)7 8)7 8)7 8)7 8)7
Te hasło od tej rodiznki na spacerze jest extra.
Ja mam podobny problem. Mam młodego sąsiada któy kupił sobie e30. Myśle sobie że bym za cholere się nie zamienił. A sąsiad co chwile wygląda przez płot i myśli co to za złom z tego mojego CTi bo cały czas leże pod autem :mrgreen:

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

: 02 paź wt, 2007 12:43 pm
autor: Sebek
Fox moge się zaopiekować Twoim autkiem :)

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

: 02 paź wt, 2007 12:44 pm
autor: Banita
Ja rowniez -mozemy sie podzielic :)

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

: 03 paź śr, 2007 8:09 am
autor: Pieraś
moralez pisze:a probowlas odkrecic srube ktora przechodzi przez dolna poduszke silnika i przechylac silnik ?

co do pozbycia sie samochodu to moj podobnie probuje mnie wykonczyc, ostatnio znow cos sie dzieje z uszczelka pod glowica(do wszelkiej masci przesmiewcow mechanika tj mnie dodam, ze czy to ja zakladam uszczelke czy ktos inny to i tak mam przygody 8)7 )
takze nie przejmuj sie to jest po prostu peugeot
stworzony byc naprawiac :twisted: :twisted:
znawca nie jestem ale czy .... planowana glowica jest przed wymiana? dokrecone z odpow. momentem ... moze dorwij mechanika, ktory robi tylko PUGI, jak moj z ASO.