witam mam problem z dieslem po odpaleniu silnika chodzi normalnie przez ok 15 s, później gaśnie jakby nie dochodziło paliwo i jest problem z odpaleniem. i tak w kółko dopiero jak ruszę i przejade ok 3km( w tym czasie pare razy sie dusi ale siła rozpędu go utrzymuje na obrotach) wszystko jest ok jak sie nagrzeje silnik. wymieniałem filtr powietrza ( był zaolejony) i filtr paliwa. byłem u kilku mechaników ale żaden nie wie co jest grane (pewnie nadają sie TYLKO do wymiany klocków hamulcowych ) JESLI KTOś MIAł PODOBNY PROBLEM TO PROSZE O POMOC
Problem jest zlozony,moze byc wiele przyczyn zaleznie od pompy wtryskowej jaka masz,chodzi o to czy Bosch czy tez Roto-Diesel,moze byc zle ustawiony punkt wtrysku,pompa moze nie miec dawki,walniety nastawnik w pompie,sama pompa,najczesciej sprezynki w rozdzielaczu.
Ja bym jeszcze sie zastanowił czy to czasem nie wina paliwa i problemy nie wystepują od ostatniego tankowania ?
Może syfne paliwo. Wytrącą się w nim np. dużo parafin i są inne syfy w niskiej temperaturze. Na początku blokują one przeplyw paliwa, zatykają przepływ i silnik gaśnie.
Po jakimś czasie paliwo ogrzewa się od powrotu ciepłego paliwa z pompy wtryskowej i wszystko jakby sie polepsza, bo parafiny sie rozpuszczą w wyższej temp paliwa.
Możesz spróbować dolać jakieś 10-20% benzyny do tego ON w baku. 20% benzynki nie zaszkodzi, a jak są parafiny to je rozpuści,
lub wymienić te paliwo.
Jeśli paliwo ok to rzeczywiście coś nie tak z pompą wstryskową.
Ja bym jeszcze poszukał na przewodach paliwowych czy wszystko szczelne i gdzieś powietrza nie ciągnie.
domel pisze:Ja bym jeszcze sie zastanowił czy to czasem nie wina paliwa i problemy nie wystepują od ostatniego tankowania ?
Może syfne paliwo. Wytrącą się w nim np. dużo parafin i są inne syfy w niskiej temperaturze. Na początku blokują one przeplyw paliwa, zatykają przepływ i silnik gaśnie.
Po jakimś czasie paliwo ogrzewa się od powrotu ciepłego paliwa z pompy wtryskowej i wszystko jakby sie polepsza, bo parafiny sie rozpuszczą w wyższej temp paliwa.
Możesz spróbować dolać jakieś 10-20% benzyny do tego ON w baku. 20% benzynki nie zaszkodzi, a jak są parafiny to je rozpuści,
lub wymienić te paliwo.
Jeśli paliwo ok to rzeczywiście coś nie tak z pompą wstryskową.
Ja bym jeszcze poszukał na przewodach paliwowych czy wszystko szczelne i gdzieś powietrza nie ciągnie.
wyczyszczę zbiornik i zobaczymy, zapomniałem dodac ża zapala sie kontrolka od wody w paliwie wlałem uszlachetniacz alo nie pomogło
pozdrawiam
wlałem 3 litry benzyny i wszystko ok. trochę prychał i kopcił na niebiesko ale mu przeszło. poprzedni właściciel lał lewą ropę od kumpla rolnika, pewnie opał. wyjeździłem paliwo wlałem zimowe ze statoli z odrobiną uszlachetniacza i jest OK
Na opale jeżdżę od 3 lat, dla odmiany od czasu do czasu wlewam zielone barkowe cudo. Samochód lepiej idzie na takiej mieszance niż na "cud paliwie z shella" .
Odpalał w największe mrozy. Jedynie co to dwa razy podgrzewałam świece.
green sprzedany, cabrio sprzedany - oba zostały w KLUBIE
Mówiłem, że to coś z paliwem
A koledzy chcieli ci zafundować naprawę/wymianę pompy .
To co kupował ten kumpel to raczej nie opał tylko jakiś wielki syf i pewnie na bazie ON letniego. Na opale byś nie miał takich problemów i to nawet przy -20 stopni mrozu.
Swoją drogą jak są wielkie mrozy do do dieselka warto nalać 10-20% benzyny. O wiele łatwiej odpali, rozpuści syfy i parafiny a nie zaszkodzi. No i tańsze i lepsze od uszlachetniaczy