forum.peugeot205.pl

witam zauważyłem iż w moim pugu po dłuższym postoju gdy silnik jest zimny musze dłużej kręcić i tak po 2-3 sek kręcenia silnik dopiero odpala lecz z lekkim czarnym dymkiem i tak jakby na dwóch garach przerywa ok.2 sek. i dopiero po chwili normalnie pracuje. Gdy silnik jest ciepły i po 4-5godz po ostatniej jeździe odpala normlanie. Może sie zapowietrzać na przewodach?? nie mam
pompki paliwa ponieważ musiałem zamontowac normalny filtr paliwa i niemam jak tego sprawdzić.Świece mam nówki.
Ciężko wymienia sie przewody paliwa?? musiałbym wymieniać przewody już od samego baku?? robił to juz ktos??

Przewody gumowe masz przy samym baku (odcinek może 20-30cm) potem łączy się to z przewodami metalowymi idącymi pod podwoziem do mniej więcej grodzi silnika. Potem do filtra i od filtra do pompy wtryskowej są gumowe lub ewentualnie igielitowe.
Kiedyś wymieniałem ten krótki odcinek gumowego między bakiem a metalowym przewodem, bo ze starości lekko z niego kapało ON.

to znaczy powiedz mi czy jest jakiś provblem z dojściem(zamontowaniem) nowego przewodu(odcinek bak-przewody metalowe)?? zastanawiałem sie czy winny tego dziwnego odpalania nie jest akumulator,ponieważ mam 45A a wiem że to za mało że min.55A. i musze go często lekko podładowywać bo wysiada przy tym odpalaniu:/

ja tez muszę swoim krecic ze 3 sekundy ... tylkoz e ja mam gaźnik ale właśnie chyba te długie kręcenie rozladwuje aku, też mam 45 A i myślę ze to stanowczo za mało, bo tez co jakiś czas muszę aku lądować mimo ze ładowanie w aucie mam poziomu 14,6 V ...

Z wymianą tego odcinka od baku do przewodów metalowych nie ma wielkiego problemu, ale trzeba się nagimanastykować.
Tam idą 2 przewody gumowe , jeden do pompy (silnika) a drugi to powrót paliwa z silnika.
Musisz podnieść tylne siedzenie i ściągnąć jedną czarną pokrywę (pod 2 pokrywą jest czujnik poziomu paliwa- pływak - taka biała obudowa i wtyczka z 3 przewodami), pod spodem będziesz widział 2 przewody gumowe zaciśnięte na króćcach.
Od strony podwozia szukasz te 2 gumowe przewody zaciśnięte na metalowych (mniej więcej pod siedzeniem). Najlepiej ściągać najpierw od podwozia uważając na cieknące paliwko, (podłóż jakiś bak, zbiornik na paliwko itd i spuszaj do niego) i ściągaj przewód powoli, a najlepiej jak masz mało ON w baku to mniej spuszczania.
Potem odłączasz te przewody od góry, wyciągasz. Zakładasz nowe i przycinasz odpowiednio, zaciskasz lub jakimiś obejmami. Trochę ciężko nowy przewód wpuścić w tą szczelinę, ale pokombinuj z jakimś sznurkiem, drutem bo jest ciasno i palca nawet nie włożysz (chyba, że chcesz bak demontować). Ja od kabiny wpuściłem jakiś drut aby wyszedł pod podwoziem i potem przeciągnęłem na nim przewód.

noto wielkie dzieki tylko zastanawiam sie jeszcze czy to odpalanie niejest winą aku?? ponieważ gdy zagrzeje 2 razy śiwece to autko odpali normalnie(gdy jest zimne,bo ciepłe odpala za 1 grzaniem) tylko jeżeli ja za każdym razem mam grzać te świece 2 razy to mój aku 45A nie wytrzymuje (a wiadomo diesel potrzebuje prądu) i być może on daje za mało prądu świecom za 1 grzaniem i świece nie mają tej temp. by odpalić autko normlanie??? Ja juz niewiem za co mam sie najpierw chwycić, bo aku nowy kosztuje ok 300zł a chce b.dobrej marki jak Centra lub Forse czy jakos tak:P a być może przewody paliwa?? filltr paliwa??

sprawdź czy wszystkie świece masz dobre. Przy dobrych 4 świecach jeśli wszystko jest ok, po poprstu musi odpalać od razu.
I jeśli problemy masz od niedawna to może być też kiepskie paliwo i po kolejnym tankowaniu - lepsze paliwo może być lepiej.

pa;iwo to niejest bo problem jest już od ponad roku. A świece wymienione jakieś pare miesięcy temu. 2X NGK D-power 2X Champion .Świece powinny być wszystkie te same no ale to nie mój błąd że dwie sa takie a dwie takie.

trekpio88 pisze:A świece wymienione jakieś pare miesięcy temu. 2X NGK D-power 2X Champion

Ja się nie pytam kiedy wymienione tylko czy są dobre- sprawne. Świece potrafią po paru miesiącach być zepsute.
Założę się że już 1 czy 2 są spalone. Zimą wyraźniej odczujesz kłopoty z zapalaniem.

trekpio88 pisze:pa;iwo to niejest bo problem jest już od ponad roku. A świece wymienione jakieś pare miesięcy temu. 2X NGK D-power 2X Champion .Świece powinny być wszystkie te same no ale to nie mój błąd że dwie sa takie a dwie takie.

A czyja to wina skoro problem jest od ponad roku a świece zostały wymienione parę miesiecy temu???