Po wjechaniu w dziure zgasł i nie odpala
Re: Po wjechaniu w dziure zgasł i nie odpala
auto zrobione, dwa przekaźniki głupiały na lewym nadkolu, i czujnik zderzeniowy nie łączył więc go wywaliłem i połączyłem kable ze sobą. PS. komputer mam boscha i czujnik położenia wału jest na 100% odłączony no i nie ma gdzie go podłączyć. Temat można zamknąć. Dzieki za pomoc