forum.peugeot205.pl

Witam wszystkich pigociarzy.Zwracam się do was z zapytaniem odnośnie tego silnika.Robię uszczelkę pod głowicą i potrzebuję danych technicznych i znalazłem to http://peugeot205.pl/index.php?modul=dane_GR i chcę się spytać o wymiary luzów zaworów oraz monentu dokręcania głowicy, jeszcze pozostaje kwestia dokręcenia kolektora dolotowego z plastyku.Czy mogę śmiało korzystać z tego opisu technicznego?Silnik prawie identyczny.

PS.Mam Pigota Partnera.

Dobre pytanie. Sam bedę miał taki silnik tylko z 99r i miłoby było wiedzeć jak go regulować.

aule pisze:Dobre pytanie. Sam bedę miał taki silnik tylko z 99r i miłoby było wiedzeć jak go regulować.

Hmmm tu nie ma za bardzo co regulowac, silnik jest bez awaryjny.Owszem tak jak widać czasami ma prawo umrzeć uszczelka.Czy da mi ktoś odpowiedz?

a jak umrze uszczelka i woda chlapie do 1 tloka to przy wyzszych predkosciach pierscienie lubia sie zapiec wiec nie taki drobny defekt z ta uszczelka
co do regulacji zaworow to ksiazkowo jest 0,2 i 0,4 ale jak tak ustawilem zawory to chodzil gorzej niz diesel,wiec ustawialem 0,15 i 0,3 i jeszcze czasem ktorys pukal
dokrecanie uszczelki masz opisane w ulotce dolaczonej do niej

moralez pisze:a jak umrze uszczelka i woda chlapie do 1 tloka to przy wyzszych predkosciach pierscienie lubia sie zapiec wiec nie taki drobny defekt z ta uszczelka
co do regulacji zaworow to ksiazkowo jest 0,2 i 0,4 ale jak tak ustawilem zawory to chodzil gorzej niz diesel,wiec ustawialem 0,15 i 0,3 i jeszcze czasem ktorys pukal

Tutaj prędkości nie było jak i wysokich obrotów.

dlatego ja z rodzina TU juz sie zegnam

A jak wygląda sprawa z dociąganiem głowicy po przejechaniu 500km.Dociągać czy nie?

Się głowice różnią!! Założyłem dzisiaj swój kolektor dolotowy mimo ,że kanały były mniejsze. "Z baraku laku dobry kit" ze tak powiem. Teraz się rozglądam za kolektorem do 1,4 z gaźnikiem.

Hmm ja mam plastykowy kolektor.Głowica założona i pigot chodzi jak zegarek, zawory ustawiłem na 0.15-0.30 i jest cisza.Muszę tylko wydymić pozostałość płynu chłodniczego z wydechu jaki tam się nagromadził podczas usterki, dymi jak parowuz.

PS.To jak z tym dociąganiem głowicy?Robić czy nie?

Pomyliły mi się tematy. Sorki