KONTROLKA ECU. Przejmowac się czy nie za bardzo?

Dyskusje na temat serwisowania, naprawiania oraz modyfikowania silnikow typu TU.
Awatar użytkownika
arti
Junior
Posty: 119
Rejestracja: 17 paź śr, 2007 11:44 am
Numer Gadu-gadu: 8196186
Login tlen: kapela_avanti
Lokalizacja: Człuchów/pomorskie

KONTROLKA ECU. Przejmowac się czy nie za bardzo?

Post autor: arti »

Witam. Jestem peżociarzem od niedawna. Zauważyłem że po nagrzaniu się silnika w trakcie jazdy świeci mi się stale kontrolka ECU. Jak zapalam dobrze nagrzany silnik, kontrolka się świeci, tzn. po zapłonie przez chwilę gaśnie, a potem już świeci wesoło non stop. Jak zapalam na zimno - po zapłonie gaśnie i tak pozostaje w trakcie jazdy na ssaniu. Co to może oznaczać i czy już mam się martwić ? :)

Dodam jeszcze, że jest róznica w obrotach biegu jałowego - kiedy się nie świeci kontrolka, ale silnik jest nagrzany obroty są stabilne , kiedy silnik pracuje na jałowym, jest nagrzany ale świeci się ECU - silnik ma niższe obroty i tendencję do lekkiego falowania obrotów.
Jarmarek
Maniak
Posty: 1435
Rejestracja: 17 paź ndz, 2004 11:54 pm
Posiadany PUG: 205 CTi
Numer Gadu-gadu: 2422735
Lokalizacja: Warszawa

Re: KONTROLKA ECU. Przejmowac się czy nie za bardzo?

Post autor: Jarmarek »

Sprawdź sobie błędy i wtedy coś będziesz działał - musisz odszukać zieloną kostkę w silniku - u mnie jest przy zbiorniczku wyrównawczym ale często znajduje się gdzieś między lampą lewą(od kierowcy) a aparatem zapłonowym.
Jak ją odnajdziesz wkładasz kawałek drutu i przykładasz drugi jego koniec do masy na ~3sek - patrzysz czy zaświeciło Ci błędy na kontrolce ecu - jak tak to przykładasz następny raz aż zobaczysz wszystkie błędy...

To tak najogólniej - konkretniej masz w etzoldzie
ODPOWIEDZ