Strona 1 z 1
Jebut i pezot sie popsul...
: 13 sty wt, 2009 11:17 pm
autor: kubas
Panowie a wiec wlasnie dopchalem puga pod blok. Jade sobie 70 na dwojce kolo 5-6 tys. Silnik rozgrzany. Kolo 75 stopni. I nagle cos jebut w wydech... Wrzucam trojka a on nic zgasl zatrzymalem sie jak glupek na srodku ulicy wszyscy sie gapia i wytykaja ze to francuz i sie popsul ! Zepchnalem go na pobocze i wtedy zauwazylem ze wycieka plyn chlodniczy. Otwieram maske chlodnica sucha, silnik i osprzet od gory mokre od plynu. Jest ciemno wiec nie widze czy jakis przewod pekl czy cos. Pug nie odpala. Kreci rozrusznik caly czas tak samo. Z tego wnioskuje ze rozrzad jest ok. Jutro rano ide na ogledziny i napisze cos wiecej. Jestem kawalek od domu bez zadnych narzedzi wiec wdzieczny bylbym za jakiekolwiek porady pomysly co sie moglo popsuc....
Re: Jebut i pezot sie popsul...
: 13 sty wt, 2009 11:39 pm
autor: Jarmarek
Jesteś pewien że walnęło w wydech?
Może Ci ciśnienie się zebrało w zbiorniku i eksplodował najsłabszy element?
Jak wystygnie i wyschnie to sprawdź czy odpali... jak Ci płyn po całym osprzęcie silniku się rozlał to mogło zalać kopułkę i dlatego nie chce odpalić.
Re: Jebut i pezot sie popsul...
: 13 sty wt, 2009 11:52 pm
autor: kubas
A od czego moglo sie zebrac cisnienie w zbiorniku ?
Jutro jak bedzie jasno to zobacze co jest nie tak...
Re: Jebut i pezot sie popsul...
: 14 sty śr, 2009 3:22 am
autor: Jarmarek
mi się zbierało (co prawda nie w peugeocie, ale sposób działania podobny) przez korek.
Zanim została znaleziona przyczyna po kolei strzelała nagrzewnica, potem zbiornik wyrównawczy, a potem przez korek strzelała woda tak jakby była uszczelka pod głowicą walnięta - okazało się że korek nie upuszczał ciśnienia - wymiana 0zł objaw znikł.
Re: Jebut i pezot sie popsul...
: 14 sty śr, 2009 3:21 pm
autor: kubas
no i dobra winowajca to przewod wodny ktory wchodzi do termostatu od dolu a z drugiej strony do nagrzewnicy w srodku ?... Pekl dokladnie pod aparatem zaplonowym wiec zalal wszystko doszczetnie... Susze przewody zaplonowe i kopulke i fur powinien odpalic. A zaraz ide na poszukiwania nowego przewodu wody...
Jarmarek miales racje !

Re: Jebut i pezot sie popsul...
: 14 sty śr, 2009 3:37 pm
autor: Orfister
Pękła z prostej przyczyny - masz zapewne nieszczelność aparatu zapłonowego po stronie olejowej , przez lata kapało na przewód - przewód spuchł, osłabł..dostał teraz w dupę, ciśnienie wzrosło i zrobiło bum...
tak to widzę..
Re: Jebut i pezot sie popsul...
: 14 sty śr, 2009 5:18 pm
autor: Sebek
Jarmarek pisze:mi się zbierało (co prawda nie w peugeocie, ale sposób działania podobny) przez korek.
Zanim została znaleziona przyczyna po kolei strzelała nagrzewnica, potem zbiornik wyrównawczy, a potem przez korek strzelała woda tak jakby była uszczelka pod głowicą walnięta - okazało się że korek nie upuszczał ciśnienia - wymiana 0zł objaw znikł.
miałem dokładnie to samo...
Re: Jebut i pezot sie popsul...
: 14 sty śr, 2009 5:26 pm
autor: kubas
Orfister pisze:Pękła z prostej przyczyny - masz zapewne nieszczelność aparatu zapłonowego po stronie olejowej , przez lata kapało na przewód - przewód spuchł, osłabł..dostał teraz w dupę, ciśnienie wzrosło i zrobiło bum...
tak to widzę..
dobrze gadasz ! dokladnie tak jest ! przewod spuchniety w tym miejscu ! olej kapal. Caly przewod w tym miejscu usyfiony od oleju...
Re: Jebut i pezot sie popsul...
: 14 sty śr, 2009 11:38 pm
autor: Orfister
Wiem, bo sam to miałem...generalnie nic miłego, choć nic wielkiego...
Re: Jebut i pezot sie popsul...
: 15 sty czw, 2009 12:15 am
autor: kubas
nic milego ale juz fura jezdzi

tylko nigdzie w toruniu nie moge dostac tego weza.... na szczescie w bydgoszczy na piatek beda mieli

dzieki za pomoc !
Re: Jebut i pezot sie popsul...
: 15 sty czw, 2009 8:08 pm
autor: palpio
Mi też ten wężyk pękł ale to było w 99 roku to musiałem miesiąc czekać aż mi z helmutów sprowadzą bo u nas na takie części był deficyt nie to co teraz
Re: Jebut i pezot sie popsul...
: 15 sty czw, 2009 10:04 pm
autor: kubas
To teraz jeszcze pytanie co wymienic w aparacie zaplonowym ?
Oring aparatu zapłonowego 36.5x3 XU / TU 4,00 zł 1 PEUGEOT 5933.60 ? czy to to samo co pierscien uszczelniajacy rozdzielacz ktory jest opisany w ksiazce sam naprawiam na str 41 ?
Zeby teraz nie bylo ze wymienie waz i za pare miesiecy znowu walnie przez ten olej...
Re: Jebut i pezot sie popsul...
: 19 sty pn, 2009 8:26 am
autor: Orfister
Oring aparatu to podstawa, natomiast musisz zdiagnozować, skąd Ci sączy olej...jeśli spod oringu to pół biedy, jeśli zaś z małej dziurki już z aparatu, to problem jest troszkę większy...bo niestety wiąże się to z rozebraniem aparatu i wymianą simeringu wewnątrz niego.