Strona 1 z 2

Brak ładowania

: 02 cze wt, 2009 7:49 pm
autor: gad
No i kolejna awaria z ktora nie mam pojecia jak sobie poradzic. Jakies 2 miesiace temu zmieniałem alternator bo nie bylo ladowania. Po zmianie mialem ladne ladowanie 14,4V. No i od 2 dni sa jaja. Ladowania praktycznie nie ma, na dodatek po przekreceniu na zaplon wogole nie zapala sie kontrolka od ładowania. Po odpaleniu tez nie swieci. Ładowanie zalezy jak sie mu ubzdura miedzy 12,5 a 13,6. Ktos wie od czego wogole moge zaczac szukanie? Bo jesli sie nie myle to alternator wzbudza sie przez kontrolke ładowania. wiec moze dlatego nie zaczyna ladowac. dziwne jest tylko to ze w trakcie normalnej jazdy ona czasem mroga ale nigdy sie nie zaswieca na stałe.

Re: Brak ładowani

: 02 cze wt, 2009 8:15 pm
autor: Jarmarek
Zacznij od sprawdzenia wzbudzania - często kabel jest zaśniedziały... ktoś już kiedyś miał taki problem i został rozwiązany, ale kto to nie mam pojęcia.

Re: Brak ładowani

: 02 cze wt, 2009 8:49 pm
autor: moralez
gad88 pisze:No i kolejna awaria z ktora nie mam pojecia jak sobie poradzic. Jakies 2 miesiace temu zmieniałem alternator bo nie bylo ladowania. Po zmianie mialem ladne ladowanie 14,4V. No i od 2 dni sa jaja. Ladowania praktycznie nie ma, na dodatek po przekreceniu na zaplon wogole nie zapala sie kontrolka od ładowania. Po odpaleniu tez nie swieci. Ładowanie zalezy jak sie mu ubzdura miedzy 12,5 a 13,6. Ktos wie od czego wogole moge zaczac szukanie? Bo jesli sie nie myle to alternator wzbudza sie przez kontrolke ładowania. wiec moze dlatego nie zaczyna ladowac. dziwne jest tylko to ze w trakcie normalnej jazdy ona czasem mroga ale nigdy sie nie zaswieca na stałe.
a na jaki alternator zmieniles, uzywka, po regeneracji ?

Re: Brak ładowani

: 02 cze wt, 2009 9:09 pm
autor: gad
Uzywka od picazzo:) Teraz bylem przy aucie odpiolem aku, podładowalem go przez godzine, podpiolem go i kontrolka od ładowania zaczela dzialac, po odpalniu ładowanie 14.3V A pod obciazeniem (właczony nawiew, swiatła, ogrzewanie szyby, radio na fula, cb i jeszcze nawigacja wpieta do zapalniczki) 13,9. Tylko co jak kontrolka znowu przestanie działac?

Re: Brak ładowani

: 02 cze wt, 2009 9:20 pm
autor: moralez
wtedy zmierz napiecie jakie tam gdzie wpiety jest przewod od kontrolki, na przekrecenonym zaplonie powinno byc 2-4 v nie pamietam dokladnie. Po uruchomieniu powinno byc napiecie troche wyzsze od ladowania.

Re: Brak ładowani

: 02 cze wt, 2009 9:22 pm
autor: gad
A jesli go nie bedzie? Jest jakis schemat jak "zrekonstruowac" Instalacje do wzbudzenia?

Re: Brak ładowani

: 02 cze wt, 2009 10:02 pm
autor: moralez
poprawilem opis tego przewodu, bo po przemysleniu to on jest tylko od kontrolki. wzbudzenie regulator bierze sobie z alternatora( a dokladniej z + ktory jest polaczony z akumulatorem) i ewentualnie daje prad na kontrolke. Najpierw sprawdz jak jest z tym napieciem na kontrolke.

Re: Brak ładowania

: 03 cze śr, 2009 8:11 pm
autor: gad
Kolejna rzecz kora zauwazyłem...Alernator przestaje ładowac jak jest silnik goracy! Normalnie jechalem dzisiaj i co chwile go gasilem zeby sprawdzic czy sie kontorlka pali (bo odkad go kupiłem bylo tak ze nawet jak go odpale bez alternatora to kontrolka od ładowania nie daje znaku zycia) I jak sie zagrzał silnik to przestała działac. Postalem na poboczu jakies 10 min i po przekreceniu na zaplon okazalo sie ze kontrolka sie swieci. Odpaliłem i ładowanie 14.1V. Zagrzał sie i znowu kicha...Czy mozliwe ze nawala regulator napiecia? Bo jak nie to auto chyba pojedzie do elektryka.

Re: Brak ładowania

: 15 cze pn, 2009 8:29 pm
autor: Pieraś
zastanawiam sie czy uzwojenie alternatora nie ma dosc, moze to kwestia tylko regulatora napiecia na jego wyjsciu

Re: Brak ładowania

: 15 cze pn, 2009 9:45 pm
autor: TO-MI
bardzo możliwy regulator tam te półprzewodniki ja sie podgrzeją to mogą świrować :wink:
ewentualnie szczotki sie kończą lub brak styku

Re: Brak ładowania

: 19 cze pt, 2009 4:28 pm
autor: RaveMan
podepnę się bo mam problem w tej kwestii. Mianowicie po odpaleniu kontrolka ładowania nie gaśnie od razu tylko po kilkunastu minutach dodam, że nie świeci ona "mocnym światłem:P" tylko tak słabiutko, po dłuższej jeździe gaśnie, podpowiedzcie mi czym to może być spowodowane i jakie mogą być konsekwencje tego zjawiska w dłuższej perspektywie?

jutro zamierzam obejrzeć szczotki i regulator i mam pytanko co jeśli szczotki się zużyły? jakich wtedy użyć czy są jakieś w miarę uniwersalne czy też muszą być konkretne pod producenta alternatora?

Re: Brak ładowania

: 12 lut pt, 2010 9:08 pm
autor: Agnieszka
RaveMan pisze:podepnę się bo mam problem w tej kwestii. Mianowicie po odpaleniu kontrolka ładowania nie gaśnie od razu tylko po kilkunastu minutach dodam, że nie świeci ona "mocnym światłem:P" tylko tak słabiutko, po dłuższej jeździe gaśnie, podpowiedzcie mi czym to może być spowodowane i jakie mogą być konsekwencje tego zjawiska w dłuższej perspektywie?
Czy jakaś dobra duszyczka mogłaby odpowiedzieć na pytanie kolegi?
Bo ja mam podobny problem... :(

Re: Brak ładowania

: 12 lut pt, 2010 10:13 pm
autor: Kamkiler
Agnieszka pisze:
RaveMan pisze:podepnę się bo mam problem w tej kwestii. Mianowicie po odpaleniu kontrolka ładowania nie gaśnie od razu tylko po kilkunastu minutach dodam, że nie świeci ona "mocnym światłem:P" tylko tak słabiutko, po dłuższej jeździe gaśnie, podpowiedzcie mi czym to może być spowodowane i jakie mogą być konsekwencje tego zjawiska w dłuższej perspektywie?
Czy jakaś dobra duszyczka mogłaby odpowiedzieć na pytanie kolegi?
Bo ja mam podobny problem... :(
np wytarte szczotki mogą być problemem
wzbudzenie uszkodzone

trzeba sprawdzić czy alternator ładuje akumulator

Re: Brak ładowania

: 12 lut pt, 2010 11:00 pm
autor: skola
zaczynamy od regulatora napięcia, zazwyczaj to właśnie on jest winny ..... potem mostek prostowniczy.... potem stan uzwojenia, kumuntator i dochodzimy do momentu gdzie bardziej opłaca sie kupic nowy( po regeneracji) altek za 250 zl niz męczyć sie ze starym bo koszt regulatora 50 zł + mostek kolejne 80 zł + uzwojenie kolejne 80zł + robota 100 zł chyba ze sam dajesz rade.
Przerabiałem to tydzień temu, nowy regulator kupa nie pomogło, dobierany po 3 razy mostek bo katalogi sie myla i czas spedzony w garazu to 4 dni bo z kazdym razem musialem rozbierać alternator wlutowowyac mostek i składac i ....

Wiec cisniesz kupic regulator za 40 zl sam go wkrecasz na 2 srubki Torx nawet na uacie tylko jezeli to nie pomoze to albo od razu kup sobie nowy altek albo cisnij do elektryka by nie ładować sie w dodatkowe koszty. Po tylu latach to uzwojenie juz niestety jest na wykończeniu, poprzepalane bez przejsc no i altek jest w slabym miejscu bo odkryty na wode i cały ten syf z jezdni .... i pamiętaj oprocz kabla czerwonego pod b+ musi byc podłączony cienki kabelek do pinu od regulatora.

Re: Brak ładowania

: 14 lut ndz, 2010 12:30 pm
autor: Agnieszka
Bardzo dziękuję!