forum.peugeot205.pl

Hej.

Wymieniłem czujnik załączający wiatrak chłodnicy, ale co mnie zdziwiło to fakt, że nie wyłącza wiatraka > 10 minut działania.
Co jest dziwne to to, że chłodnica jest chłodna, a czujnik mega gorący. Do tego zauwazyłem, że te boczne pionowe listwy chłodnicy są też w sumie mocno ciepłe.

Pytanie:
- czy wymiana czujnika mogła zapowietrzyć układ?
--- teoretycznie powinno być ok, skoro normalnie się nagrzewa, otwiera termostat i załącza wiatrak
--- aczkolwiek przy działającym silniku, to obieg zewnętrzny powinien być chyba na tyle mocny, że schłodzony płyn
powinien schłodzić też czujnik, prawda? W czasie jazdy pół biedy bo altek naprawiony i ładowanie jest
- czy może po prostu czujnik jest z kiepskiego metalu i kiepsko oddaje ciepło? (dzwoniłem już w sprawie wymiany w sklepie)

W Greenie miałem to samo - chłodnica na środku zimna, a boki gorące i wentylator chodził i chodził i...chociaż po włączeniu silnika obieg był i wentylator natychmiast zamierał ;] Pomogło wyczyszczenie chłodnicy jakim mega cudownym specyfikiem, bo była totalnie zakamieniona i był za slaby przepływ.
Dodatkowo z tego co piszesz (w czasie jazdy, a raczej z włączonym silnikiem tez jest takie zjawisko), to zacząłbym od porządnego odpowietrzenia.

kurcze wszystko na zlosc jak jedno zrobisz to drugie sie spierdzieli. biore sie jutro za odpowietrzenie.

podejrzewam, ze zapowietrzylo sie po tym jak wymienialem ten czujnik, ze zalapal troche powietrza ....hgw.
tylko haczyk w tym ze musze spuscic caly plyn bo ten waz od szyby mam do wymiany bo ten odpowietrznik ma uwalony gwint, kiedys mi go zasmarowali jakas mazia i zrobili tasiemke samozaciskowa. teraz musze go wymienic (kiedys kupilem ale czekalem na ten moment). ide zaparze sobie nerwosan ... w tym miesiacu juz wydalem prawie 1k zeta na niego (oc+przeglad+aku+naprawa altka+rozrusznik+drugi zbedny altek).

Zagladnalem do auta.... odkrecilem korek w chlodnicy, wyrownawczy i nic nie babelkuje, odkrecilem jeszcze przy termostacie to wylewa sie sam plyn, wiec to zakrecilem, odkrecilem przy szybie i tam w sumie pusto ale lekko nacisne waz i wylatuje woda.
Jak nacisne waz przy termostacie to slysze po drugiej stronie chlodnicy, ze woda chlupie, wiec chyba chlodnica ok i zostaje odpowietrzyc.

na środku chłodnica zimna bo wiatrak ostudził
ale czy boczne szyny masz z tworzywa pewnie tak
jak silnik nie pracuje to nie ma obiegu i palstik i czujnik trzymają temp.
mam to samo w 405 też potrafi nieźle trzymac (no może nie 10 min ale 5 to na pewno)
a w gitku to jakoś szybciej sie wyłącza

No ale on napisal, ze w trakcie pracy silnika srodek tez jest zimny

Pytanie:
- czy wymiana czujnika mogła zapowietrzyć układ?
--- teoretycznie powinno być ok, skoro normalnie się nagrzewa, otwiera termostat i załącza wiatrak
--- aczkolwiek przy działającym silniku, to obieg zewnętrzny powinien być chyba na tyle mocny, że schłodzony płyn
powinien schłodzić też czujnik, prawda? W czasie jazdy pół biedy bo altek naprawiony i ładowanie jest
- czy może po prostu czujnik jest z kiepskiego metalu i kiepsko oddaje ciepło? (dzwoniłem już w sprawie wymiany w sklepie)

tu padło pytanie więc tak na pewno tego nie wiesz

no w trakcie pracy silnika chlodnica sie schladza. ale co mnie dziwi, to fakt, ze chlodnica sie elegancko nagrzewa po zalaczeniu termostatu wiec tak naprawde powinien byc obieg ok, czyz nie??
jedyne co moglo sie stac to dostanie sie powietrza jak wymienialem czujnik, co prawda plyn sie wylewal ale teoret. powietrze tez mogloby sie dostac, ale nie powinno sie zgromadzic w zb. wyrownawczym??

kurcze inne auta sie odpowietrzaja same a tu taka filozofia

tu też nie ma filozofii jak na pracującym silniku tak jest to pewnie chłodnica już nie ta niestety (chyba że pompa w co wątpie)
ale najpierw książkowe odpowietrzenie
ja sprawnie wymieniłeś czujnik to powietrza nie powinno być

pa3lem na dzialajacym silniku i z korka przy szybie i tego w termostacie leci tylko plyn.

na wylaczonym jak sie chlodzil, odkrecilem korek w chlodnicy i naciskalem lekko waz za termostatem i pare baniek sie wydostalo chyba powietrza. obstawiam wiec ze powietrze dostalo sie tylko do zewn. obiegu i w chlodnicy gdzies siedzi.

ale zdecydowalem ze dam do odpowietrzenia auto komus kto sie zna. za duzo zapasowego plynu mi nie zostalo i nie chce stracic all i nie miec odpow. ukladu.

Ja bym na twoim miejscu jezdzil i obserwowal, jak temperatura nie rosnie to sie nie przejmuj, moze po prostu wczesniej zle dzialal ci wlacznik wentylatora i jestes nieprzyzwyczajony ze tak dlugo teraz pracuje. Pilnuj poziomu w zbiorniczku wyrownawczym to sie sam odpowietrzy po jakims czasie

no teraz jeszcze raz probowalem odpowietrzac i leci woda ... naciskalem na weze cuda nie widy, lekko podnosilem obroty i leci tylko woda. moze jest jak mowisz. jak auto tak stoi wlaczone to wiatrak moze nawet 15 minut chodzic i nie zapala sie stop, czy temp. wody. Tak sobie pomyslalem, ze nawet jesli po stronie czujnika jest goraco to i tak na powrocie woda jest chlodna (ten gruby waz) bo wiatrak chlodzi. tak sobie pomyslalem, ze gdybym mial kiedykolwiek robic rozrzad (za 30kkm) to poprawie troche waz ten przy szybie bo jak patrzac na niego z przed samochodu to odpowietrznik jest tyci nizej niz jego ta lewa strona zagieta (co idzie z dolu do gory i skreca w prawo juz do tego odpow.)

Cyborg, czy wiesz przy jakiej temp. powinno wylaczac wiatrak??

Wiecie, wszystko byloby ok gdyby nie to ze zostalo mi na zycie 300zl do konca miesiaca bo sie na puga wyzulilem.

Z czujnikami to jest nie taka prosta sprawa. W Etzoldzie jest taka tabelka z temperaturami zalaczania ale np dla mojego silnika (TU3M) jest podane ze jest jednobiegowy wentyl a tak naprawde jest dwubiegowy oryginalnie. W intercarsie znalazlem wylaczniki dedykowane do silnika 1,1 o podanych temperaturach (pierwsza liczba to zalaczenie a druga wylaczenie wentylatora):
- 87-77
- 97-92
- 95-85
Dla dwubiegowych sa az cztery rodzaje tak wiec nie do konca wiadomo co kupic. A moze po prostu sprzedali ci taki ktory zalacza sie za szybko? silnik TU w czasie pracy powinien trzymac 90 stopni na wskazniku na desce, czyli podejrzewam ze do twojego silnika powinien byc ten czujnik 95-85 ale moze sprzedali ci 87-77 i wentyl kreci non stop i jeszcze dlugo jak sie zatrzymasz?
P.S. U mnie nie dziala pierwszy bieg a jak nawet nie ma duzego upalu a wroce z miasta i postawie auto to potrafii wentylator jakies 4-5 minut krecic czasem na drugim biegu..

Z tego co zauważyłem XS z TU3M rządzi się trochę innymi prawami i ma chłodzenie dwustopniowe - też tak u siebie miałem.
Z tego co pamiętam to w reszcie TU (nie mowie o TU24, bo to zupełnie co innego) jest chłodzenie jednostopniowe - czujnik w chłodnicy ma 2 piny.

Mój grat 1.1, Look, się strasznie grzał. Przełożyłem do niego kawałeczek instalacji z XSa i czujnik temperatury. Problem znikł. Oczywiście nie zmienia to faktu, że należałoby kilka rzeczy wymienić, naprawić, wyregulować... ale jeździ.

W Greenie (TU3A) i w Indianie (TU3M (wg serviceboxa to nawet TU3MZ cokolwiek to za cudo jest)) mam czujniki 3 pinowe i dwa biegi...

cyborg pisze:Z czujnikami to jest nie taka prosta sprawa. W Etzoldzie jest taka tabelka z temperaturami zalaczania ale np dla mojego silnika (TU3M) jest podane ze jest jednobiegowy wentyl a tak naprawde jest dwubiegowy oryginalnie. W intercarsie znalazlem wylaczniki dedykowane do silnika 1,1 o podanych temperaturach (pierwsza liczba to zalaczenie a druga wylaczenie wentylatora):
- 87-77
- 97-92
- 95-85
Dla dwubiegowych sa az cztery rodzaje tak wiec nie do konca wiadomo co kupic. A moze po prostu sprzedali ci taki ktory zalacza sie za szybko? silnik TU w czasie pracy powinien trzymac 90 stopni na wskazniku na desce, czyli podejrzewam ze do twojego silnika powinien byc ten czujnik 95-85 ale moze sprzedali ci 87-77 i wentyl kreci non stop i jeszcze dlugo jak sie zatrzymasz?
P.S. U mnie nie dziala pierwszy bieg a jak nawet nie ma duzego upalu a wroce z miasta i postawie auto to potrafii wentylator jakies 4-5 minut krecic czasem na drugim biegu..

jak zalacza wiatrak to chlodnica jest w sumie goraca, ale nie wiem czy az tak jak kiedys. jak sie wiatrak dlugo kreci to idzie dotknac listwe te plastikowa, jest goraca ale zlapac mozna. przydaloby sie meic termopare jakas i przylozyc do czujnika jak zalacza i jak wylacza. teraz jade do kumpla, ktory jest mech. i kuknie. najwyzej jutro pojade po drugi czujnik

EDIT:
- kolega dostrzegl z lusterkiem cos czego ja nie, minimalnie czujnik jest mokry od spodu, wyglada, ze nie jest idealnie szczelny stad moze jakies mikro powietrze sie dostalo do chlodnicy, podejrzewam, ze termostat przepuszcza ale w chlodnicy juz sie plyn zatrzymuje (obieg jednak jest bo ani razu temp. wody sie nie zapalila)
- jutro na zimnym wykrece czujnik i czyms zaslepie sobie otwor (najwyzej reka), a druga osoba wezmie objedzie gwint teflonem wkolo i sie wkreci z powrotem, wtedy zobacze ile sie da by odpowietrzyc i zobacze czy pomoze

EDIT:
- wkrecilem czujnik wiatraka na teflon i nie cieknie ale to nie to
- to co mnie zdziwilo to, ze przy zalaczonym wiatraku (co prawda juz chodzil pare minut) odkrecilem kluczem delikatnie korek w chlodnicy ..... patrze.... nic nie leci... dziwne.... podnosze korek a tam woda w chlodnicy sobie spokojnie stoi.

Pytanie:
- jak nie ma cisnienia to co moze byc??? pompa wody, uszczelka (ale poziomu oleju nie przybylo, wyciekow zewn. brak)
- gdyby byl zapowietrzony to przeciez cisnienie powinno tymbardziej byc prawda???

Szlag mnie trafi, w ubieglym roku chyba (nie pamietam dokladnie kiedy) ale na pewno 20kkm temu wymienialem pompe wody (kosztowala 80zl chyba). Jak glowica to wysadzam go w powietrze - ale pali ladnie, chodzi rowno.