forum.peugeot205.pl

Witam. Założyłem ins. gazową i zaczeły sie kłopoty. Otóż na gazie po nagrzaniu potrafią wskoczyc 2,5 tys obrotów i tak stoi a w momencie przełączenia na beznyne obroty sie wahają. Na zimnym silniku gdy odpalam na benzynie ciezko pali. Nie łapie ssanie. Gdy odpale go z nogą na gazie to łapie i ssanie sie utrzymuje. Wymieniłem juz krokowiec co mi sugerowano lecz nic to nie pomogło. Czekam na porady bo juz ręce mi opadają

Przede wszystkim pojechalbym do gazownika by wyregulowal gaz. Mogli Cie wydymac troche, ja na poczatku mialem problemy w 2007 bo nawet po wymianie gazu braklo 2l plynu w ukladzie chlodzenia. Jak po nagrzaniu wskakuje na obroty, a wczesniej tego nie bylo to mysle ze to wina instalacji.

Jedziesz do gazownika i mowisz ze tak nie bylo, a jak on powie ze to nie jego wina to mozesz:
1. zlozyc reklamacje na zle wykonana usluge (kodeks handlowy)
2. powiedziec mu, ze dasz innemu gazownikowi, on poprawi, napisze co zrobil itp, a jego obciazysz kosztami

Ale lepiej bys wpierw zrobil pisemna reklamacje, na ktora gosc bedzie musial odpisac ...

Monowtrysk? Jaka instalacja?

Płynu mi tez ubyło. To jest monowtrysk a instalacja BRC. Nadmieniam ze nie mam kata. Czy to moze być przyczyną ze szaleje lambda i co sie z tym łączy także obroty. Nie wiem juz co robić. Gazownicy twierdzili ze to krokowiec wiec zobaczymy na co tym razem zwalą.

Kat nie ma nic do tego, bo sonda jest przed katem, a nie za nim. Spadek cisnienia w wydechu tez na nia nie wplywa.

pojedz do gazownika i dowiedz sie czy załozyli ci emulator sondy lambda, bo jesli nie a masz monobosch to bedą sie dzialy takie cuda

mam cos takiego jak lambda gas

to jest komputer sterujący dawką gazu i to urzadzenie powinno miec funkcje emulatora sondy, podjedz do gzaownika i przedstaw mu problem, moze cos sknocił, w dobie zaladania instalacji sekwencyjnych, taki banalnie prosty montaz mogł byc potraktowany na pamiec

w poniedzialek bede wiedziel co powiedzą i ewentualnie na co zwalą wine jak wymienilem krokowiec. Bede dalej pytal po wizycie u nich

nie daj se wcisnac ze to nie ich wina, ja juz to przerabialem z moim pugiem.

a co mam ich pozabijać czy Policja straszyć? Nie tędy chyba droga . Musze wiedziec czego chce zeby nie robili ze mnie idioty i wciskali mi kitu

Powiedziec, ze chcesz zostawic u nich auto bo nie jezdzi na gazie, a wczesniej na paliwie jezdzil bez problemow. Teraz sie nie da.

Jak odmowia to wtedy bys musial zlozyc reklamacje pisemnie. Ale fakt faktem, ze to ciezka sprawa.

Tak, czy owak to oni cos spaprali.

On co prawda jeździ ale ma odchyły z obrotami jak wspominałem. Mam nadzieje że podejdą fachowo

Zczytaj jakie bledy wywali ci komp, przyczyn moze byc wiele ale na szybko wyglada na lewe powietrze w dolocie, tak czy inaczej musza to sprawdzic gazownicy

wlasnie ... czy przestawiles te rure od dolotu by nie byla skierowana prosto w grill?? niby powinna byc zagieta w bok by za duzo powietrza nie dostawalo sie tam, ma zasysac tyle ile sam chce, nadmiar powietrza wlasnie moze zle robic.

dodatkowo slyszalem ze jesli przewod z tej duzej puszki (zapomnialem nazwy) idacy do wtrysku (pod niego) jest za dlugi to tez moze byc problem (ale to tez mozna wyregulowac)

gdzie zakladales gaz? w zarach czy tu w zg (oby nie krepa)

Gaz zakładałem w zarach