forum.peugeot205.pl

Hej.

Wczoraj po jezdzie po kaluzach zaczelo mi cos na postoju swiszczec. Odpalilem silnik, wysprzeglam itp... cos swiszczy (a auto stoi) ... co dziwne slysze to z lewej strony .. mysle sobie jaki ch..... przeciez rozrzad jest z prawej.

No i przekonalame sie wieczorem i dzis rano, ze cos ze sprzeglem ... oby tylko linka jakos sie poluzowala (bo sprzeglo rok temu chyba robilem, moze 2) ... musze wycisnac do samej podlogi by moc wbic bieg, wtedy bral przy polowie tak mniejwiecej jak puszczalem.

Pytanie .... czy jest szansa, ze to tylko linka, czy moze lozysko pada w sprzegle??
Nie slizga sie w ogole...

jak zaczyna świergolić to pokataj troche, dotrzyj maszyne, postój czasami na palącym kapetonie

te swiergolenie wczoraj bylo mocno przez powiedzmy 2 minuty ... ale wydaje mi sie ze wtedy jeszcze dobrze rozsprzeglal.

teraz rozsprzegla zle, a swiergolenie jest znikome .. bo wiadomo tarcza troche dotyka sprzegla ....

i ch..... kur.... wyglada na dzien dobry ze sprzeglo do wymiany, a jakies max 2 lata temu niby bylo robione komplet valeo z robocizna 500zl, teraz kupilem jeszcze polos za 200zl nowa + duperel i wyjdzie jakies 800zl kur.... pier... nie robie nic wiecej.
co prawda juz wszystko niby bedzie zrobione ale mam dosc.

prawdopodobnie bede mial NOWA POLOS LEWA do sprzedania za jakies 190zl + wysylka. made in france.

mech. powiedzial ze to nie polos wali a lozysko mcphersona ... zobaczymy jak to wyjdzie po rozebraniu czy to faktycznie to