Strona 1 z 1

Problem z TU1M

: 10 lip ndz, 2011 11:26 am
autor: krzyska
Silnik 1.1 60km na Magnetti Marelli, 275tyś km przebiegu. Zimny pali na dotyk, chodzi ok, ale jak sie rozgrzeje do ok. 80st. to zaczyna przerywać a po wcisnieciu gazu umiera. Problem występuje tylko na Pb, na gazie jest ok w całym zakresie temp. Wymieniłem czujnik temp. do kompa na nowy, nowy filtr paliwa, moduł przykręcany na metalowym wsporniku do prawego kielicha kolumny na inny (bez zmian), pompa paliwa ok, przejrzane wsie przewody paliwowe, podcisnieniowe. Po lekkim ostygnieciu silnik pali normalnie, wkręca sie ok, ale po rozgrzaniu dzieje sie jak wyżej. Prawdopodobnie problem pojawił sie juz jakiś czas temu, ale z racji tego, że ostatnio tym autkiem prawie nie jeżdze i tego, że chodzi na gazie( chociaż na PB tez jest jeżdzone) dopiero teraz problem został zauważony.
O co lot(t)o????

Re: Problem z TU1M

: 12 lip wt, 2011 9:00 pm
autor: krzyska
nikt nie wie???

Re: Problem z TU1M

: 13 lip śr, 2011 2:42 am
autor: rocky
A zasyfiony wtrysk?? Jeśli wtrysk ok wo re-set kompa może pomoże...

Re: Problem z TU1M

: 15 lip pt, 2011 11:22 pm
autor: krzyska
rocky pisze:A zasyfiony wtrysk?? Jeśli wtrysk ok wo re-set kompa może pomoże...
warto sprawdzic ten trop ale watpie, że to moze byc wtrysk

Re: Problem z TU1M

: 17 lip ndz, 2011 4:16 am
autor: rocky
krzyska pisze:
rocky pisze:A zasyfiony wtrysk?? Jeśli wtrysk ok wo re-set kompa może pomoże...
warto sprawdzic ten trop ale watpie, że to moze byc wtrysk
Sprawdź jeszcze sondę lambda z tego co mi wiadomo nie bierze czynnego udziału w czasie gdy samochód jeździ na gazie a steruje dawką paliwa (w Twoim wypadku Pb) a jak wiadomo przy spalaniu LPG do układu wydechowego się para (H2O) a to szkodzi sondzie... Ale to tylko i wyłącznie moje domysły... Na Twoim miejscu jeszcze bym sprawdził ustawienie TPSu (czujnika położenia przepustnicy)

Re: Problem z TU1M

: 17 lip ndz, 2011 12:15 pm
autor: krzyska
Uszkodzenie sondy jest całkiem prawdopodobne chociaz błędu nie wywala. TPS też całkiem możliwy. Jak znajdę troche czasu to to posprawdzam. Jezdze nim od lutego 2007 i nic jeszcze przy osprzęcie silnika nie naprawiałem