Strona 1 z 2

TU1M, zalewa?

: 29 gru czw, 2011 12:07 pm
autor: pawels
Witam, mam problem z silnikiem - objawy są takie, że po gwałtownym wciśnięciu gazu na wolnych obrotach, silnik się zalewa. Jak przepali, to wszystko wraca do normy. Kolejny objaw, przy wkręcaniu na odcięcie, z tłumika leci smuga czarnego dymu taka, że zostawia czarny ślad na ziemii.
Wygląda to na nadmiar paliwa, ale nie wiem dokładnie od czego zacząć. Wtrysk raczej nie leje, patrzałem - była "mgiełka".
Wczoraj wymieniłem świece, (2 były zakopcone, 2 ceglany kolor), ale objawy się nie zmieniły.

Poza tym, od jakiegoś czasu wydaje mi się że auto jest nieco słabsze. Ciężko ocenić na 100%, w końcu to tylko 60 KM.
Z góry dzięki za pomoc :)

Re: TU1M, zalewa?

: 29 gru czw, 2011 3:26 pm
autor: zmac
Zacznij od kodów usterek, a potem bedzie łatwiej cokolwiek doradzic.

Re: TU1M, zalewa?

: 29 gru czw, 2011 11:06 pm
autor: dexen
Zakopcenie świec może być spowodowane problemami z rozdzielaczem lub kablami wysokiego napięcia.

Jeżeli masz klasyczny rozdzielacz elektromechaniczny, to np. upaprane, zużyte styki w kopułki lub palec.

Jeżeli masz wyłącznie elektroniczny zapłon (magneti marelli), to jest taki śmieszny myk, że iskra zawsze skacze przez dwie świece jednocześnie (jedna jest marnowana podczas suwu wydechu). Chyba 1+3, 2+4. Więc jeżeli jest problem z jedną świecą lub kablem, to oba gary będą źle palić.

Re: TU1M, zalewa?

: 30 gru pt, 2011 12:13 am
autor: pawels
Dzięki za odpowiedź.
Świece które były zakopcone to 2 i 3 (środkowe), ale wtrysk mam boscha.
Lambda sprawna - sprawdzone. Nie wiem jak się sprawdza kody usterek, jeszcze do tego nie doszedłem, w każdym bądź razie jutro podmienię tą część z wtryskiem, i zobaczę efekty.

Re: TU1M, zalewa?

: 30 gru pt, 2011 10:49 am
autor: cyborg
pawels pisze:Nie wiem jak się sprawdza kody usterek
To grzebanie w aucie zacznij od przesledzenia ksiazki napraw..

Re: TU1M, zalewa?

: 30 gru pt, 2011 7:33 pm
autor: dexen
Jest taki przykry failure mode w którym dwa cylindry obok siebie źle palą: spory przedmuch między cylindrami, generalnie na uszczelce głowicy. To powoduje zbyt niską kompresję i w efekcie niedopalanie paliwa, szczególnie w którymś tam zakresie obrotów -- chyba na niskich. Zbadaj kompresję; każdy warsztat powinien mieć odpowiednie narzędzie. W Haynesie opisują ciekawy test: jeżeli dwa cylindry koło siebie mają niską kompresję, wlewa się ciutkę oleju silnikowego; jeżeli to poprawi kompresję, to wina pierścieni; jeżeli nie, to raczej przedmuchu (lub zaworów). Zobacz detale w Haynesie (``3 Compression test - description and interpretation'', str. 25).

co do badania kodów błędów, masz złączkę dwupinową, zieloną; powinna być obok prawego (dla kierowcy) kielicha amortyzatora tuż pod podszybiem. Wychodzi z wiązki idącej z komputera do silnika. Detale zczytywania kodów w etzoldzie.

Re: TU1M, zalewa?

: 31 gru sob, 2011 12:02 am
autor: pawels
Wtrysk zmieniony, kupiona używka na pobliskim szrocie. Silnik już nie zalewa się przy gwałtownym dodaniu gazu, pracuje też z trochę inną charakterystyką, tak jakby trochę łagodniej, ale żwawiej wkręca się na obroty.
Póki co, nie sprawdzałem kodów błędów (szukam wtyczek, znajduję jakieś luźne, ale brak zielonej, dwupinowej). Poszukam jeszcze później.

Ogółem, jakieś 2-3 miesiące temu, wymieniane były uszczelniacze zaworowe, co za tym idzie uszczelki. Po tej wymianie, zauważyłem że z auta cieknie olej, więc ponownie oddałem auto do mechanika. Nie wiem co wtedy było robione, być może rozebrany został aż do głowicy bez wymiany uszczelki na nową.
Dzięki dexen za pomoc, jutro postaram się załatwić mierzenie kompresji.

A teraz lecę do lektury ; )

Re: TU1M, zalewa?

: 31 gru sob, 2011 12:49 am
autor: dexen
Wymieniałeś cały moduł przepustnicy-monowtrysku, czy sam wtryskiwacz? I ile cię kosztowało? Sam rozważam wymianę wtryskiwacza.

Trochę pokręciłem, wtyczka ma dwa /otwry/ pod piny, a nie piny...

Re: TU1M, zalewa?

: 31 gru sob, 2011 1:04 am
autor: pawels
Cały moduł razem z przepustnicą, bez krokowca - krokowiec u mnie działa ok, i go przełożyłem.
Bez krokowca zapłaciłem 50 zł (z krokowcem chciał 60). Na allegro widziałem całość w cenach 130 zł, więc warto rozejrzeć się po okolicznych złomowiskach - tym bardziej, że miałem możliwość zwrotu, gdyby dalej coś nie działało.

Re: TU1M, zalewa?

: 31 gru sob, 2011 1:31 am
autor: dexen
A dałeś radę użyć starej uszczelki między przepustnicą i kolektorem? Wg. Etzolda powinno się ją wymienić...

Swoją drogą, jakie mogą być problemy z modułem przepustnicy inne niż wtryskiwacz i potencjometr biegu jałowego?

Re: TU1M, zalewa?

: 31 gru sob, 2011 2:08 am
autor: pawels
Przy wymianie, nie zauważyłem żadnej uszczelki. Ciekawa sprawa, zapewne taką uszczelkę bym zauważył.
Elementem który mógł mieć winę to czujnik przepustnicy (o ile tak się nazywa?) - po rozebraniu tego jest taka płytka. Do tego elementu przychodzi jeden z kabli. Tak mówił mi mechanik, ale zalecił wymianę całego modułu.

Czy to jest wtyczka diagnostyczna? http://img338.imageshack.us/img338/5095/20111231198.jpg

Re: TU1M, zalewa?

: 31 gru sob, 2011 2:41 am
autor: dexen
Wygląda na tą wtyczkę; powinna była wisieć luzem. W niej prawdopodobnie jest tylko jeden, ten właściwy, kontakt elektryczny. Ostrożnie, jest dość delikatny.

Mój bardzo pokrętny sposób badania: wkładam kabel od woltomierza ostrym końcem do do wtyczki, wsiadam do auta od strony pasażera i patrzę na deskę, sięgam ręką nad otwarte drzwi, kontowy koniec trzymam w dłoni i przykładam do śrubki na podszybiu. Przy trzecim kodzie ręka cierpnie :P Dużo łatwiej będzie, jeżeli będziesz miał długi kabel i pociągniesz w okolice kierownicy -- możesz zewrzeć do stacyjki.

I tak, chodziło mi o potencjometr przepustnicy, pokręciłem :D

A'propos uszczelki: nie jestem pewien, ale powinna chyba być płaska, kwadratowa, prawdopodobnie papier. Może pozostała przyklejona do starej przepustnicy? Nie chcesz mieć nieszczelności przy przepustnicy i:
- zaburzonego podciśnienia
- przedmuchów mieszanki ;-)

Re: TU1M, zalewa?

: 02 sty pn, 2012 12:23 am
autor: pawels
Kodów jeszcze nie sprawdzałem, a co do uszczelki, pytałem znajomego mechnika (któremu dałem wyregulować przepustnicę, bo od razu po zamontowaniu jeszcze trochę szalał, co nie było widoczne od razu po zamontowaniu), i on powiedział, że czasami były ale może też jej nie być. Szukałem jej czy nie ma na starej częśći, nie było. Żeby nie było niejasnośći, chodzi o uszczelkę między przepustnicą a kolektorem ssącym?

Re: TU1M, zalewa?

: 02 sty pn, 2012 3:55 am
autor: dexen
Tak, o tą uszczelkę mi chodziło. Ciekawe, że może jej nie być -- możesz się podpytać mechanika czy to zależy od modelu przepustnicy, czy zawsze można ją bezpiecznie pominąć?

Re: TU1M, zalewa?

: 05 sty czw, 2012 10:49 pm
autor: pawels
Zagadek ciąg dalszy...
Jednak cały wymieniony wtrysk mógł tylko złudnie poprawić działanie - dalej mam podobny problem.
Mechanik ustawiał przepustnice, i wychodziły dziwne efekty, np. wysokie obroty na ciepłym i brak ssania na zimnym - różne czary, już nie potrafię spamiętać.
Teraz np. jest ustawiona tak, że przy gwałtownym dodaniu gazu, prawie dobrze reaguje na gaz (minimalnie potrafi się zalać), a przy schodzeniu z obrótów się zaleje,i potrafi zgasnąć - nie za każdym razem, ale jednak.

Zastanawiam się czy to nie rozrząd się przestawił o jeden ząbek. Będzie sprawdzone w wolnej chwili.
Czujnik temp. chyba sprawdzali - ok.

Pytałem o uszczelkę - w niektórych były, w niektórych nie - mechanik skwitował to, że jakby powinna być ta uszczelka a bym jej nie założył to by było słychać po pracy silnika (tak jak Dexen napisałeś, przedmuchy itp.).

No cóż, zobaczę jeszcze jak będzie chodził na zimnym, bo tego nie było nawet czasu sprawdzić.