Witam wszystkich,
dziś znów wyszło na to że potrzebuję waszej pomocy i bez niej raczej sobie nie poradzę...
Posiadam silnik 1.1 na monowtrysku i problem jest następujący: silnik na zimnym nie pali na jeden gar...po tym jak się nim przejadę jakiś kilometr i bardziej go przycisnę-problem znika i pali na wszystkie. Na LPG nie ma tego problemu i pali od razu na wszystkie. Zacząłem od wymiany świec i przewodów-niestety nie pomogło. Sprawdziłem sprężanie w cylindrach i jest w granicach 11-12 atm
Poza tym jak już jest ok to czy to na gazie czy to na benzynie jałowe obroty są za wysokie....w granicy 2k...czasami powyżej...myślę że przyczyna tego jest już inna ale taki problem tez jest i chciałbym coś z tym zrobić.
Poniżej załączam zdjęcie z zaznaczonym elementem....cięgno od przepustnicy które wg mnie jest już wyrobione bo mogę nim poruszać na boki....może to być przyczyną np za wysokich obrotów?
Dowiedziałem się ze kiedyś w tym monowtrysku było niezbyt profesjonalnie dłubane...możne ma ktoś coś takiego na stanie w niedużych pieniądzach to z chęcią bym przygarnął i wymienił?
W moim Foreverku mam nabite 283kkm i nie ma luzu na ośce przepustnicy, no może malutki. Ostatnio rozebrałem cały monowtrysk na części łącznie z regulatorem ciśnienia, całość porządnie wymyłem, przedmuchałem i nie ma zasadniczo różnicy.
Po dłuższym jeźdżeniu na LPG autko nie chce jeżdzić na Pb. Na jałowym jest ok ale po ruszeniu z miejsca kompletny dół. Pomaga skasowanie kompa przez złącze diagnostyczne.
Gdyby ten luz, o którym wspominasz, miał takie znaczenie to na gazie pewnie miałbyś większe problemy
Tzn myślałem o tym że przez ten luz przepustnica się nie domyka lub coś w ten deseń i stąd podwyższone obroty które są na gazie i na benzynie.....a przelatane mam ok 180kkm .
Jeżeli chodzi o to ze nie chce jeździć na Pb to jest taki środek do przeczyszczania układu paliwowego od firmy STP i to bardzo pomaga....testowałem na dwóch samochodach i raz polecałem na forum i też pomogło. U siebie teraz też zastosowałem ten chwyt bo myślałem że pomoże to na niepalący jeden gar na zimnym...ale niestety nie pomogło.
Szczerze przyznam że wolałbym zakupić jakiś dobry monowtrysk dla świętego spokoju...myślę że nie zaszkodzi
rozumiał bym ten problem gdyby na każdy cylinder przypadał osobny wtryskiwacz ale przy mono mm gdzie wszystkie zasilane są z jednej rury to raczej będzie wina świeca kabel cewka
Mi przychodzi na mysl nieszczelny kolektor ssacy w miejscu laczenia z glowica, na tym jednym cylindrze moze byc zbyt uboga mieszanka ktora spala sie dopiero po rozgrzaniu silnika.. Zdejmij kolektor, obejrzyj czy sa jakies przedmuchy, i zloz na nowych uszczelkach (moze byc np zerwany gwint na ktorejs szpilce). Po tym wszystkim przeprowadz regulacje TPS-a oraz styku biegu jalowego
Z opisu tego problemu wg mnie zalewa silnik paliwem na zimno, po częściowym nagrzaniu problem ustepuje, jeżeli miała by byc nieszczelosc pod kolektorem to samo byłoby na gazie. Zresetuj komputer i sprawdź efekty, tak jak Krzyśka napisał od gazu przewracu mu sie w ustawieniach.
Ok, to spróbuje z tym kompem a jest jakiś sposób na sprawdzenie cewki? bo z tego ,,łańcuszka,, o jakim pisał Krzyśka to tylko to mi zostało bo kable i świece mają półtorej dnia
Z opisu tego problemu wg mnie zalewa silnik paliwem na zimno
No tu bym sie nie zgodzil, po pierwsze ciezko zalac silnik na zimno bo zimny silnik potrzebuje duzo bogatszej mieszanki niz cieply-wiec gdyby dostawal tyle paliwa ze zalewalby sie na zimno, to na goraca juz zupelnie by nie pracowal. Po drugie-to jest monowtrysk, jesli by nawet byl zalewany to na wszystkich cylindrach w miare po rowno a nie na jednym. Trzecia sprawa-podwyzszone obroty na benzynie i gazie na cieplo-to jest tez trop falszywego powietrza. Do sprawdzenia to co pisalem wczesniej, mozna zrobic prosty test-odpalic silnik i psikac Plakiem w okolice monowtrysku oraz polaczenia kolektora ssacego z glowica. Jesli praca silnika sie zmieni to jest gdzies nieszczelnosc
ja naprzyklad nie jestem w stanie wyregulowac ksiazkowo czujnika tps pomimo tego ze kupilem nowy tps po ustawieniu na mierniku wedlug instrukcji totalnie mi swiruje...
ja naprzyklad nie jestem w stanie wyregulowac ksiazkowo czujnika tps pomimo tego ze kupilem nowy tps po ustawieniu na mierniku wedlug instrukcji totalnie mi swiruje...
Ja u siebie tez mialem problem z osiagnieciem podanego maksymalnego napiecia przy maksymalnym otwarciu przepustnicy, bardziej skupilem sie na minimalnym. Mysle ze to wina spadkow napiec na przewodach miedzy czujnikami a ECU-przez 21 lat maja prawo zwiekszenia oporu poprzez korozje.. U mnie wszystko dziala prawidlowo po regulacji, wczesniej bylo roznie..
ja naprzyklad nie jestem w stanie wyregulowac ksiazkowo czujnika tps pomimo tego ze kupilem nowy tps po ustawieniu na mierniku wedlug instrukcji totalnie mi swiruje...
Ja u siebie tez mialem problem z osiagnieciem podanego maksymalnego napiecia przy maksymalnym otwarciu przepustnicy, bardziej skupilem sie na minimalnym. Mysle ze to wina spadkow napiec na przewodach miedzy czujnikami a ECU-przez 21 lat maja prawo zwiekszenia oporu poprzez korozje.. U mnie wszystko dziala prawidlowo po regulacji, wczesniej bylo roznie..
tzn jakie miales minimalne napiecie ? i co rozumiesz nad skupieniem sie nad minimalnym napieciu?
No to byl skrot myslowy, nie pamietam juz jak krok po kroku sie reguluje TPS ale pamietam ze regulowalem na prawidlowe minimalne napiecie bo maksymalnego nie dalo sie osiagnac przy prawidlowym ustawieniu minimalnego. Dlatego ustawilem prawidlowe minimalne (przy zamknietej przepustnicy ) a o maksymalnym juz nie myslalem (o jaaa, ale namieszalem.. maksymalnie;) )