Strona 1 z 1

TU3S dławi się na zimno

: 10 maja czw, 2012 3:39 pm
autor: scaliburgreg
Witam wszystkich. Od kilku dni jestem posiadaczem XS'a z silnikiem TU3S na Solexowym dwugardzielu. Nie mam za to pewności jaki to dokładnie gaźnik, z informacji jakie znalazłem, podejrzewam, że 32/34Z.
Obrazek

Po kilku dniach jazd zauważyłem następujące problemy: :?
- przy odpalaniu na zimno bez ssania jak nie przygazuje natychmiast gaśnie
- pierwsze pół kilometra wali dymione na czarno bąki z wydechu, nie są to jakieś obłoki, ale są zauważalne w lusterku, no i śmierdzi paliwem.
- dopóki się nie nagrzeje, nie pracuje równo, lekko szarpie i kicha, po nagrzaniu tylko na jałowym trochę falują obroty i trzymają się w granicy 1000-1200 obr/min. Na ciepło mocy nie traci, idzie ostro i jak dam w podłogę to się nie krztusi.

Spalania jeszcze nie ustaliłem dokładnie, ale na 100km po mieście chlapnął ponad 1/4 baku.

W temacie gaźników jestem zielony.
Jeśli ktoś zna ten przypadek, przyczyny nierównej pracy na zimno i może doradzić lub podzielić się dokładnymi materiałami na temat regulacji gaźnika będę bardzo wdzięczny. :)

Re: TU3S dławi się na zimno

: 10 maja czw, 2012 3:50 pm
autor: BzyQ
Trochę za wysokie obroty na nagrzanym silniku , powinno być ~900 no i nie powinny falować. Z opisu wychodzi że może dostawać za dużo paliwa.

Re: TU3S dławi się na zimno

: 10 maja czw, 2012 4:01 pm
autor: scaliburgreg
BzyQ pisze:Trochę za wysokie obroty na nagrzanym silniku , powinno być ~900 no i nie powinny falować. Z opisu wychodzi że może dostawać za dużo paliwa.
A patrząc na fotkę, którą załączyłem, która śrubka jest od regulacji dawki paliwa?

Re: TU3S dławi się na zimno

: 10 maja czw, 2012 4:53 pm
autor: skola
haha ja walczę ciągle ze swoim niestety brak mi juz sił. Musisz sie przyzwyczaić do spalania w miescie 8-10 l, normalka jesli robisz strasznie krótkie trasy.

Po drugie obroty faktycznie troszkę za duze powinny byc tak od 900-1000 ale pamiętaj to jest gaźnik wiec nie bedzie idealnie trzymał obrotów jak na wtrysku.

o ile pamiętam zawsze trzeba dodać gazu przy odpalaniu bo zawsze ci zgasnie, problem znika jesli juz jest silnik rozgrzany pali od strzała wtedy

co do ustawienia o ile wiem tylko można ustawić na analizatorze spalin a śrubek jest kilka, 2 sa w środku w gardzieli to chyba dawka powietrza. patrząc od przodu śruba po prawej to jest od wolnych obrotów, śrubka z lewej strony na dole to od dawki paliwa.
a gaźnik to solex 32/34 Z2

Re: TU3S dławi się na zimno

: 10 maja czw, 2012 6:39 pm
autor: scaliburgreg
Poszukałem trochę po necie i trafiłem na takie coś
Obrazek
Fotka na pewno dotyczy gaźnika Solex 32/34 Z2.

Wyjaśnijcie mi jedną rzecz, bo nie wiem czy dobrze rozumiem zasadę działania tego (i nie śmiejcie się z pytania 8)7 ) - czy przesłona rozruchowa to ssanie :?:
Na moje to właśnie z tym mam kłopot. Po odpaleniu na zimno i wyciągnięciu ssania możliwe, że dostaje za mało powietrza i się dławi paliwem. Patrząc na fotkę spróbowałbym podkręcić tą przesłonę, by dawała więcej powietrza, tylko niech mnie ktoś poprze w mojej logice, lub wykaże, że jest ona błędna :D

Re: TU3S dławi się na zimno

: 10 maja czw, 2012 6:46 pm
autor: HideoOSW
Co do spalania to najpierw wymień tą cieknącą uszczelkę pod gaźnikiem i wypadało by sprawdzić ustawienie zapłonu, tak jak Ci już mówiłem, dopiero potem regulacja gaźnika. :W

Re: TU3S dławi się na zimno

: 10 maja czw, 2012 6:57 pm
autor: BzyQ
Racja, wyprzedzony zapłon podniesie obroty silnika więc sprawdź. A co do przesłony to wyciągnięte ssanie zmniejsza ilość powietrza czyli zamyka przesłonę i zwiększa dawkę paliwa.

Re: TU3S dławi się na zimno

: 11 maja pt, 2012 2:51 pm
autor: smiechoo
to jest prosta rzecz, jedz do mechaniora niech sprawdzi zapłon bo watpie ze masz lampe ( jak masz to samemu smialo mozesz ustawiac) weżmie jakies grosze, jeśli zapłon jest dobry regenerujesz gaźnik samemu lub dajesz do regeneracji ( u mnie gda biora za to 180 ziko i 2 lata gwarancji ) i masz po sprawie , regulujesz do tego zawory i powinno wszystko chodzic jak w zegarku.

jesli puszcza czarne dymki to za duzo paliwa dostaje i go zalewa, z gaźnikiem mozna sobie śmiało samemu poradzić czytajac pierwsza lepsza ksiazke o gaźnikach na forum citroena ax jest duzo opisow regulacji tego gaźnika ;)

a jak nie masz na to nerwow to ja chetnie odkupie od Ciebie ten silniczek z tym gaźnikiem bo poszukuje takiego zeby z monowtrysku przejsc na gaźnik :D

Re: TU3S dławi się na zimno

: 11 maja pt, 2012 4:47 pm
autor: scaliburgreg
smiechoo pisze:to jest prosta rzecz, jedz do mechaniora niech sprawdzi zapłon bo watpie ze masz lampe ( jak masz to samemu smialo mozesz ustawiac) weżmie jakies grosze, jeśli zapłon jest dobry regenerujesz gaźnik samemu lub dajesz do regeneracji ( u mnie gda biora za to 180 ziko i 2 lata gwarancji ) i masz po sprawie , regulujesz do tego zawory i powinno wszystko chodzic jak w zegarku.

jesli puszcza czarne dymki to za duzo paliwa dostaje i go zalewa, z gaźnikiem mozna sobie śmiało samemu poradzić czytajac pierwsza lepsza ksiazke o gaźnikach na forum citroena ax jest duzo opisow regulacji tego gaźnika ;)

a jak nie masz na to nerwow to ja chetnie odkupie od Ciebie ten silniczek z tym gaźnikiem bo poszukuje takiego zeby z monowtrysku przejsc na gaźnik :D
Mam już tyle informacji, że z poradzę sobie ze sprawdzeniem tego i owego. Oczywiście w razie kłopotów zapytam ;)
A silnika nie oddam. Sam przesiadłem się z TU3M i jazdę na tym Solexie porównać można tylko do hondowego V-tec'a :D Niby tylko 10 koni więcej, ale o wiele większe WOW jak się depnie w podłogę :D

Re: TU3S dławi się na zimno

: 11 maja pt, 2012 7:12 pm
autor: skola
nie wiem jak ty chcesz ustawić samemu dawke paliwa bez mierzenia wydalanego CO2? ...
co do tych tych przesłon a raczej gumowych membran które z czasem parcieją to sa 3: przyspieszenia, rozruchowa i chyba ssania