Lekki zamach czy to opłacalne?

Dyskusje na temat serwisowania, naprawiania oraz modyfikowania silnikow typu TU.
Awatar użytkownika
pyzio_dawca
Junior
Posty: 328
Rejestracja: 16 sty czw, 2014 7:05 pm
Posiadany PUG: Accent 1.6 TU
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Skawina/Krk

Re: Lekki zamach czy to opłacalne?

Post autor: pyzio_dawca »

Awatar użytkownika
HideoOSW
Junior
Posty: 269
Rejestracja: 14 lis sob, 2009 3:23 pm
Posiadany PUG: 205 Winner PTS / 205 GTI
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Lekki zamach czy to opłacalne?

Post autor: HideoOSW »

Ostatnio zważyłem zamach od TU3M z XSa:)
2015-02-13-1556.jpg

:W
Obrazek 1991 GTI [M0TW]
Obrazek 1993 WINNER [M0MY]
Obrazek 1992 XS [P3XY] RIP
Awatar użytkownika
Draxter
Junior
Posty: 331
Rejestracja: 11 cze pt, 2010 6:36 pm
Posiadany PUG: był 205 GTI jest 106 Rallye ph1
Numer Gadu-gadu: 27279
Lokalizacja: polska centralna

Re: Lekki zamach czy to opłacalne?

Post autor: Draxter »

Mam lekkie kolo w TU2J2 zapakowane. Tak jak Stef pisze : niema zadnego wplywu na przebieg krzywej moc/moment.
Lekkie kolo nadaje sie na plaskie i najlepiej asfaltowe latanie.
Gorki raczej odpadaja bo trzeba wachlowac biegami. W trasie auto "widzi gorke szybciej niz kierowca".
Mam takie kolo z a-grupowym walkiem i lekkie dotkniecie pedalu gazu i auto kreci sie jak wsciekle :twisted:
Z walkie PS jest juz bardziej cywilizowane zachowanie. Z obrotami i kultura niema problemu.
Co prawda na a-grupie niema wolnego obrotu ale na serii kompie i PS wolne sa ciut podniesione ale i tak ponizej 1000rpm.

Osobiscie bardzo polecam taki mod. Otoczak robi profi robote. Moje kolo z seryjnego 4,160 zrobil 3,170.
"To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia."
ODPOWIEDZ