forum.peugeot205.pl

Panowie, po swapie na nowy silnik z chłodzeniem zostało wszystko dopilnowane, układ chłodzenia szczelny, zalany nowym płynem, odpowietrzony na 200%, pompa wody sprawna, termostat się otwiera, chłodnica chłodzi jak należy (dolny wąż wyraźnie chłodniejszy, cała chłodnica gorąca).
Auto jeździ na LPG, więc temp. robocza silnika na pewno parę stopni poszła w górę.

Po przejechaniu około 8km podmiejskim terenem wlatuję na drogę wojewódzką i przy prędkościach rzędu 80-90-100 przy rozpędzaniu się z 4 na 5 (wysokie obroty) zaczyna się zapalać kontrolka wymieniona wyżej (tylko te duże, ta mała przy wskaźniku paliwa nie), pali się powiedzmy 1 minutę i gaśnie, zapala się za 5-10 minut, świeci minutę i znów gaśnie.

Wentylator startuje gdy auto postoi odpalone IMO odpowiednio, ale wtedy kontrolki się nie świecą... o co kaman?

Pod maską jest niezły żar, właśnie zamontowałem osłonę na kolektor wydechowy, bo nie było (zaślepiony otwór po wylocie na dolot). Cały pas przedni aż łapie temperaturę od komory. Co więcej ostatnio był u nas jeden chłodniejszy deszczowy dzień i kontrolki na tej samej drodze zapalały się mniej więcej po tym samym czasie, a było może z 17 stopni na dworze.

Myślę, że to może być czujnik na deskę walnięty, ale dla pewności dziś wyprowadziłem z kostki sobie włącznik wentylatora ręczny, dopóki nie będę pewny, że nie przegrzewam silnika.

Z którego czujnika idzie sygnał na dechę?
Jakie powinien mieć wartości om?

Na dechę na wskaźnik (wskazówkę) idzie a kroćca termostatu po prawej stronie silnika patrząc sprzed maski. Po swapie miałem podobną przypadłość. Co ciekawe, wskaźnik pokazywał 90 stopni a zapalała się duża kontrolka stopu, chociaż silnik się nie przegrzewał. Musiałem poprawić wiązkę do włączania wentylatora bo załączał się jak sam chciał. Poza tym objawy ustąpiły same po jakimś czasie.

Poza tym objawy ustąpiły same po jakimś czasie.

co raczej wskazuje na niepełne odpowietrzenie

Zgadza się, problem był z odpowietrzeniem, gdzieś musiała utworzyć się poduszka powietrzna i dopiero po kilku przejazdach układ się odpowietrzył. Nie pomogło statyczne odpowietrzanie wszelkimi możliwymi otworami łącznie z czujnikami.

Problemem jest przewód chłodnica-termostat. Tworzy się w nim poduszka powietrzna i ciężko jest go odpowietrzyć statycznie. Ale jest na to sposób
Na chłodnicy przy tym przewodzie jest korek, którego teoretycznie nie można otwierać. Zawsze go odkręcam, zalewam przez niego chłodnicę do pełna i dopiero wtedy dolewam do zbiorniczka. Zanim zacząłem tak robić też miałem problemy z odpowietrzaniem.

Chłodnica jest zalana dosłownie po sam brzeg przez ten metalowy korek, a zbiorniczek wyrównawczy ma stan między min a max.

Tam jest mylnie napisane DO NOT OPEN, ale zapomnieli dodać, że gdy układ jest gorący...

Pod tym korkiem ma być zawsze woda na full.

grzesiek309 jesteś pewien, że nie ma obaw i kontrolki palą się tylko dzięki małemu bąblowi powietrza?

Dziś profilaktycznie przeleję jeszcze chłodnicę wodą z węża i wymienię termostat.

Dwie ważne rozkminy:

Te duże kontrolki jeśli świecą to jest to analogiczne z pracą wentylatora w tym momencie? Bo u mnie się nie włącza, a jak się włączy na postoju to bez kontrolek - nielogiczne.

I druga- one oznaczają (jeśli działają prawidłowo), że silnik się przegrzewa, czy dopiero jest "stan podgorączkowy"? Bo przecież jest jeszcze jedna kontrolka, ta mniejsza i to ona chyba oznacza absolutnie zbyt wysoką temperaturę?

Dziś po tych 8 km włączyłem z prztyczka dmuchawę i rano kontrolki nie widziałem, ale w drodze powrotnej w ten upał już mi raz mignęła.

Z włączoną stale dmuchawą nie da się jechać, pobiera tyle prądu, że zabiera z 5KM, ujechać nie idzie.

Co do Twojego problemu pewny nie jestem. Jeździłeś sporo, więc układ sam by się już odpowietrzył.
Moja odpowiedź odnośnie przewodu dotyczyła postu Młodego
Rozumiem, że masz zegary bieda bez wskaźnika temperatury? Bez niego ciężko powiedzieć co się dzieje w układzie. Może się faktycznie przegrzewa, a może po prostu jak u Młodego w wiązce jest zwarcie. Przy swapie silnika coś mogło się uszkodzić.

nadal nie sprawdziłeś oporności czujnika...

Jakbym znał wartości to bym sprawdził.

W Haynesie albo Etzoldzie może być

W Etzholdzie jest tylko wykres dla czujnika na chłodnicy.
Zobaczę, może na Elce ktoś będzie wiedział.

W takim razie da się sprawdzić ile stopni jest na chłodnicy

no to proste bierzesz termoparę z multimetra za 40 złotych komplet, przykładasz obok czujnika na deskę, i porównujesz wskazania

Na czujniku albo jest przerwa, albo ja coś źle robię Miernik 100% sprawny. Nie pokazuje żadnej wartości (temp. powiedzmy otoczenia ~ 24st.C, powinno wskazywać około 3000om mowa o czujniku chłodnicy. No to w takim razie gdyby czujnik był uwalony to skąd wentylator startuje prawidłowo, dokładnie jak auto rozgrzane trochę postoi?

W tym przypadku całkowicie zgodzę sie z woocashem. Bierz sondę temperaturową do miernika i sprawdź temperaturę przy termostacie.

Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka