Strona 1 z 1
kaprysne odpalenia
: 21 lis pn, 2005 1:51 am
autor: moralez
sprawa wyglada tak
kiedy auto postoi dlugi czas np przez noc
mozna je odpalic od reki lpg/benzyna ale jesli zgasnie to jest dramat
na benzynie po dluzszym kreceniu zaskoczy najpierw na 2 potem 3 i wkoncu na 4 cyl na gazie wogole niechce zagadac.
kiedy juz kawalek przejade na beznynie silnik jeszcze chodzi nie rowno ma mniej mocy po czym przelaczam sie na gaz i silnik pracuje rowno i idzie jak to na gazie

kiedy juz sie nagrzeje to na gazie po chwili odpala, na benzynie odrazu
chociaz czasem jest tak ze jesli go zgasic i odrazu zapalac to tez potrzebuje chwili...
wiec moje pytania
-czemu tak slabo pali przy 2 kreceniu
-czemu nierowno pracuje na benzynie
: 21 lis pn, 2005 10:56 am
autor: viwaldi
123
: 21 lis pn, 2005 3:12 pm
autor: Archenar
u miie było pododbie jak u viwaldiego ... wymieniłem dokładnie te same elementy i pomogło ( gaźnik wyczyścilem cały) ... potem pojechałem na regulacje gaźnika (do wymiany była dysza pompki zrywu) i co roku na jesień czyscilem gaźnik, sprawdzałem świece i kopułkę ...
: 21 lis pn, 2005 3:14 pm
autor: invictus
no ekstra tylko to jest monowtrysk, poza tym rano odpala git( raczej sucho nie jest...)
: 21 lis pn, 2005 5:06 pm
autor: Pieraś
a moze go jakims cudem najzwyczajniej zalewa ?
: 21 lis pn, 2005 5:07 pm
autor: moralez
viwaldi pisze:hi
a problemy nie nasilaja sie jak jest wilgotno?
stawialbym na elektryke...
nie niekgdys mialem isktry na obudowie cewki ale wyczyscilem i zaizolowalem i juz nie ma
problem nie lezy w wigloci bo przy pierwszym kreceniu pyka czy na gazie czy na benzynie( wtedy chodzi prawie kulturalnie) od razu, jednak jesli zgasnie to dopiero zaczynaja sie przygody
o ktorych pisalem juz...
Re: kaprysne odpalenia
: 05 lut wt, 2008 1:39 am
autor: pazdzioch
Odnawiam temat

nie chciałęm zakładać nowego skoro podobny znalazłem

Więc sprawa wygląda tak:
samochód odpala na zimno za pierwszym razem, ale gdy złapie juz temperaturę i go zgasze to już niechce odpalic, tzn kreci, ale niechce załapac, dzieje sie tak gdy silnik ma około 80 stopni, gdy juz spadnie temp. do 70 to znów odpala bez problemu, dodam iż zawsze odpalam na benzynie dopiero po przygazowaniu przełącza mi sie na gaz, może ktos wie jaka może być tego przyczyna ? elektryka czy cos innego? pozdrawiam
Re: kaprysne odpalenia
: 05 lut wt, 2008 2:34 am
autor: MistrzuGT
jesli masz gaznik to gaznik....

Re: kaprysne odpalenia
: 05 lut wt, 2008 12:25 pm
autor: rallye
moduł zapłonowy jeśli chodzi o moraleza
ja zimy to palił jak sie lekko nagrzał to były chocki klocki

Re: kaprysne odpalenia
: 05 lut wt, 2008 1:18 pm
autor: MistrzuGT
jesli chodzi o wtrysk to byc moze i tak,ale co do gaznika, to wlasnie mialem te same problemy i wlasnie po zmianie wszytsko jest ok
Re: kaprysne odpalenia
: 05 lut wt, 2008 8:54 pm
autor: TO-MI
a od kiedy to przy gaźniku przełącza sie auto na gaz po przegazowaniu

bo ja chyba nie na czasie
gaźnik jednak swoją pojemność ma

Re: kaprysne odpalenia
: 07 lut czw, 2008 12:33 am
autor: moralez
rallye pisze:moduł zapłonowy jeśli chodzi o moraleza
ja zimy to palił jak sie lekko nagrzał to były chocki klocki

pozbylem sie juz tamtego silnika i wtrysku z samochodu ale napewno to nie byl modul bo teraz cieszy inna osobe

podejrzewam ze to cos z wtryskiem bylo. Jesli chodzi o lpg to jesli odpali sie na zimnym silniku na gazie i silnik po krotkim czasie zgasnie to lepiej przelaczyc na benzyne i krecic(ok 10-15 sekund z lekko uchylona przepustnica) az odpali.
Re: kaprysne odpalenia
: 09 lut sob, 2008 9:42 pm
autor: TO-MI
Jesli chodzi o lpg to jesli odpali sie na zimnym silniku na gazie i silnik po krotkim czasie zgasnie to lepiej przelaczyc na benzyne i krecic(ok 10-15 sekund z lekko uchylona przepustnica) az odpali.
te typy już tak mają
