witam mam problem z wahaczami bardzo czesto musze je wymieniac ostatnio padł mi po 2 miesiącach
podkreslam ze nie kupuje najtańszych tylko takie za 130zł
prosze o pomoc bo wkoncu zbankrutuje przez te wahacze
Z tego co sie orientuje masz wahacze pretowe. Swego czasu mialem podobny problem. Co sie okazalo - winne byly sanki - pokrzywione, sprawdz je, byc moze u Ciebie jest to samo.
Problem na 100% tkwi w sposobie dokręcania wahacza do sanek...
NIE WOLNO dokręcać go na stałe gdy koło wisi w powietrzu ... należy opuścić samochód i lekko jeszcze dociążyć zawieszenie...wtedy dopiero dokręcać...
W innym wypadku będziesz wymieniał co i rusz...
Gdy dokręcisz na rozprężonym zawieszeniu, to samo opuszczenie auta spowoduje, że guma w silentblocku, poddawana jest ogromnym siłom ścinającym i jej czas jest policzony zanim jeszcze zdążysz pochować klucze którymi to naprawiałeś...
Każde bujnięcie na nierówności powoduje przyspieszone zrywanie się gumy i jej odwulkanizowanie od tulejki...
Ja w poprzednim aucie zrobiłem na nowych wahaczach po polskich drogach ponad 60 tys, a z tego co wiem, obecny właściciel również nie miał do tej pory z nimi problemu...
w CTI też nie wiem co to wahacze ...zważywszy na to, ze jeżdzę nim na codzień.
ja zawsze dokrecam na opuszczony aucie i tak co rok msuze wymeiniac wachacze ....
mialem taniego no name wytrzymal 3 meisiace, kupilem febi wytrzymaly prawie rok teraz musze znowu wymienic juz nie weim co kupic ...
Orfister pisze:Problem na 100% tkwi w sposobie dokręcania wahacza do sanek...
NIE WOLNO dokręcać go na stałe gdy koło wisi w powietrzu ... należy opuścić samochód i lekko jeszcze dociążyć zawieszenie...wtedy dopiero dokręcać...
W innym wypadku będziesz wymieniał co i rusz...
Gdy dokręcisz na rozprężonym zawieszeniu, to samo opuszczenie auta spowoduje, że guma w silentblocku, poddawana jest ogromnym siłom ścinającym i jej czas jest policzony zanim jeszcze zdążysz pochować klucze którymi to naprawiałeś...
Każde bujnięcie na nierówności powoduje przyspieszone zrywanie się gumy i jej odwulkanizowanie od tulejki...
Ja w poprzednim aucie zrobiłem na nowych wahaczach po polskich drogach ponad 60 tys, a z tego co wiem, obecny właściciel również nie miał do tej pory z nimi problemu...
w CTI też nie wiem co to wahacze ...zważywszy na to, ze jeżdzę nim na codzień.
potwierdzam, opuscic auto i dopiero przykrecac i bedzie sluzyc.
Nałogowy czytelnikforum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.