Strona 1 z 2

przymarzł ręczny

: 24 sty śr, 2007 11:52 am
autor: wasia
Jak w temacie. Zeszłej zimy przy dużo większych mrozach było ok ale teraz cała fura była wilgotna i to pewnie od tej zamarzniętej wody. Nie da się jechać bo ciągnę tył. Szukałem podobnego tematu ale niedokładnie bo się śpieszę. Proszę o szybką odpowiedź jak to odblokować.

: 24 sty śr, 2007 12:02 pm
autor: Orfister
Zależy gdzie przymarzło, jak szczęki, to próbować ruszac samochodem do przodu, do tyłu...powinien odpuscić..jeśli natomiast nieszczelny był pancerz linkiod ręcznego to chyba trzeba czekać na odwilż..albo suszarka i gorącym powietrzem ją traktowac... 8)7

: 24 sty śr, 2007 12:19 pm
autor: wilkinson
stukanie, pukanie....
zaciągnąć ręczny poszarpać za widoczne części linek (na "zakrętach" przy kołach), zwolnić ręczny i znów poszarpać za te linki, kilkakrotnie powtórzyć te zabiegi..
opukać koła na zwolnionym hamulcu...
[/b]

: 24 sty śr, 2007 1:21 pm
autor: Pieraś
ja kiedys tez odblokowalem ruszaniem przod tyl

: 24 sty śr, 2007 1:40 pm
autor: wasia
No ja jeździłem w tę i nazad ale nic to nie daje. Czy przejechanie ok 2 km (do ciepłego garażu) nie zniszczy jakiejś części?

: 24 sty śr, 2007 1:53 pm
autor: Pagi
Ale koła masz zblokowane?

: 24 sty śr, 2007 2:39 pm
autor: wasia
Lekko się kręcą ale wyraźnie czuć opór. Co ciekawe jak dociągnę ręczny mocniej to się blokują całkiem.

: 24 sty śr, 2007 2:44 pm
autor: KuKiTa
mnie się tak samo stało i poprostu ciągłem, w końcu puściło, a do garażu spokojnie dojedziesz. Na przyszłość nie zaciągaj ręcznego w zimie 8)7

: 24 sty śr, 2007 3:17 pm
autor: Pieraś
jesli sie kreca troche to wkoncu sie rozgrzeja szczeki i cala reszta i powinno puscic, 2 km to nie duzo

: 24 sty śr, 2007 3:56 pm
autor: koval
u mnie jak mialem jeszcze kadetta to tez przymarzl reczny ale wsiadlo 3 przypakowanych qmpli i pomoglo nie wiem jakim cudem hehehe 8)7 :W

: 24 sty śr, 2007 5:06 pm
autor: rahueme
hehe mi jedna strona przymarza :) ale delikatnie :P poki co od pierwszego mrozu juz rekawa nie zaciagam ;-) , jak by tak z pancerz linki jakos sie dostac i jakiegos odmrazacza zalac ??

: 25 sty czw, 2007 12:47 am
autor: aule
Mnie to wyglądan na przyblokowanie linki w zagientym pancerzu. Sam tak mam i jak zaciegne ręczny to juz lipa i nie odpuszcza aż poszarpnęe za pancerz. Jutro sie wybieram na podjazd na poprawę tego pancerza. On czasem wyjeżdża z podłogi. robi sie zbyt długi i jak się zagie.... Dziwne jest to, że zaczeło sie tak jak tylko spadł śnieg i wcale nie było minusowej temperatury.

: 25 sty czw, 2007 3:13 pm
autor: TO-MI
aule pisze: Dziwne jest to, że zaczeło sie tak jak tylko spadł śnieg i wcale nie było minusowej temperatury.
a jednak ją pewnie troszke ''złapało'' skoro wcześniej nie było tego 8)

: 25 sty czw, 2007 3:52 pm
autor: Wacman
Do garażu dojedziesz, nawet na zablokowanych, tym bardziej po śniegu, a jak rozmarznie to po problemie. :lol:

: 25 sty czw, 2007 4:18 pm
autor: woocash
ee. gadanie panowie, rano czytam takiego posta, a potem zanim wyjade spod domu zerkam czy tylne koła się kręcą :mrgreen: