problem nowgo forumowicza- stuki z przodu
: 25 lut ndz, 2007 8:02 pm
Witam
Jestem tu nowy więc na początku się przedstawię - mam na imię Grzegorz, od dwóch lat poruszam się białym potworem 205 1,9D. Ponieważ autko mi bardzo pasuje, silniczek jak na razie chodzi jak złoto, oleju nie bierze ni grama (pomimo najechanych 291 000km) postanowiłem nie zmieniać na nic innego i usuwać wszystkie usterki nie szczędząc grosza (w miarę rozsądku oczywiście) i jeździć tak długo aż go korozja nie zeżre lub padnie silnik.
Obecnie jestem po remoncie tylnej belki (dzięki tej usterce znalazłem owe forum i znalezione tu informacje okazały się wielce pomocne), w perspektywie mam jeszcze wymianę rozrządu i usunięcie pewnej usterki, o której poniżej. Uprzedzam, że użyłem opcji "szukaj" i uzyskane wyniki nie rozwiały moich watpliwości. A więc:
Jadąc samochodem słychać cykliczne dudnienie z przodu, odgłos ten najbardziej przypomina ocieranie opony o nadkole (ale nic nie ociera, po prostu tak to brzmi). Odgłos ten dochodzi z przodu. Przy prędkości 40km/h to dudnienie zachodzi z częstotliwością około 1 odgłosu na 2s, przy większych prękościach oczywiście zwiększa się a przy około 100-110km/h czestotliwość jest tak znaczna, że zlewa się to w ciagły dźwięk, który przypomina brzeczenie.
Dudnienie to jest słyszalne cały czas, przy włączonym sprzęgle i przy wyłaczonym sprzęgle, na dowolnym biegu, równiez jałowym, na włączonym silniku i na wyłaczonym (zjazd z góry z wyłaczonym silnikiem).
Dodatkowo przy mocnym obciążeniu układu napędowego (zdarzyło mi się to tylko raz podczas ruszania pod dosyć stroma górkę, kiedy trzeba było wejść na dosyć wysokie obroty) dał się słyszeć mocny trzask, jakby coś przeskoczyło.
Podejrzenia moje padły bądź na łożyska przednich kół bądź półosie. Łożyska wstępnie wykluczyłem, ponieważ założyłem, że w tym wypadku byłby to szum ciągły, nie cykliczy. Postawiłem auto na kanał, obejrzałem półosie i stwierdziłem, że prawa półoś pomiędzy przegubem zewnętrznym (tym od strony koła) a tym drugim ustrojstwem (chyba się to nazywa przegub wewnętrzny bądź pośredni) ma luz boczny, po prostu daje sie poruszać na boki. Z prawej strony tego nie ma.
Bardzo proszę o porady, czy problem tkwi w tej półosi, czy w czymś innym o czym nie mam pojęcia. Założyłem również, że mogło coś paść w skrzyni biegów.
Półosie tak czy tak będę wymieniał, ponieważ przeguby nieznacznie warczą mi na zakrętach, ale jeżeli opisane dudnie jest spowodowane czym innym, to chciałbym tą naprawę wykonać za jednym razem.
Dlatego proszę równiez o kilka porad w kwestii półosi:
1. Czy jest sens założyć używane półosie z auta eksploatowanego na lepszych drogach, czyli sprowadzone z Francji lub Niemiec (mam taką mozliwość) czy lepiej kupić i założyc nowe? Jeżeli montowanie używek wchodzi w rachubę, to jaki graniczny przebieg powinien mieć dawca narządów, żeby to miało sens?
2. Jakiego producenta nowych półosi polecacie - chodzi mi oczywiście o zamienniki bo oryginały kosztują pewnie około 1k PLN?
3. Czy jest możliwe oszacowanie kilometrażu, jaki zrobię na nowych półosiach (zamiennikach)?
Za pomoc będę niezmiernie wdzięczny. Przepraszam za przydługi post, ale starałem sie opisać problem możliwie dokładnie.
pozdrawiam
grzegorz
Jestem tu nowy więc na początku się przedstawię - mam na imię Grzegorz, od dwóch lat poruszam się białym potworem 205 1,9D. Ponieważ autko mi bardzo pasuje, silniczek jak na razie chodzi jak złoto, oleju nie bierze ni grama (pomimo najechanych 291 000km) postanowiłem nie zmieniać na nic innego i usuwać wszystkie usterki nie szczędząc grosza (w miarę rozsądku oczywiście) i jeździć tak długo aż go korozja nie zeżre lub padnie silnik.
Obecnie jestem po remoncie tylnej belki (dzięki tej usterce znalazłem owe forum i znalezione tu informacje okazały się wielce pomocne), w perspektywie mam jeszcze wymianę rozrządu i usunięcie pewnej usterki, o której poniżej. Uprzedzam, że użyłem opcji "szukaj" i uzyskane wyniki nie rozwiały moich watpliwości. A więc:
Jadąc samochodem słychać cykliczne dudnienie z przodu, odgłos ten najbardziej przypomina ocieranie opony o nadkole (ale nic nie ociera, po prostu tak to brzmi). Odgłos ten dochodzi z przodu. Przy prędkości 40km/h to dudnienie zachodzi z częstotliwością około 1 odgłosu na 2s, przy większych prękościach oczywiście zwiększa się a przy około 100-110km/h czestotliwość jest tak znaczna, że zlewa się to w ciagły dźwięk, który przypomina brzeczenie.
Dudnienie to jest słyszalne cały czas, przy włączonym sprzęgle i przy wyłaczonym sprzęgle, na dowolnym biegu, równiez jałowym, na włączonym silniku i na wyłaczonym (zjazd z góry z wyłaczonym silnikiem).
Dodatkowo przy mocnym obciążeniu układu napędowego (zdarzyło mi się to tylko raz podczas ruszania pod dosyć stroma górkę, kiedy trzeba było wejść na dosyć wysokie obroty) dał się słyszeć mocny trzask, jakby coś przeskoczyło.
Podejrzenia moje padły bądź na łożyska przednich kół bądź półosie. Łożyska wstępnie wykluczyłem, ponieważ założyłem, że w tym wypadku byłby to szum ciągły, nie cykliczy. Postawiłem auto na kanał, obejrzałem półosie i stwierdziłem, że prawa półoś pomiędzy przegubem zewnętrznym (tym od strony koła) a tym drugim ustrojstwem (chyba się to nazywa przegub wewnętrzny bądź pośredni) ma luz boczny, po prostu daje sie poruszać na boki. Z prawej strony tego nie ma.
Bardzo proszę o porady, czy problem tkwi w tej półosi, czy w czymś innym o czym nie mam pojęcia. Założyłem również, że mogło coś paść w skrzyni biegów.
Półosie tak czy tak będę wymieniał, ponieważ przeguby nieznacznie warczą mi na zakrętach, ale jeżeli opisane dudnie jest spowodowane czym innym, to chciałbym tą naprawę wykonać za jednym razem.
Dlatego proszę równiez o kilka porad w kwestii półosi:
1. Czy jest sens założyć używane półosie z auta eksploatowanego na lepszych drogach, czyli sprowadzone z Francji lub Niemiec (mam taką mozliwość) czy lepiej kupić i założyc nowe? Jeżeli montowanie używek wchodzi w rachubę, to jaki graniczny przebieg powinien mieć dawca narządów, żeby to miało sens?
2. Jakiego producenta nowych półosi polecacie - chodzi mi oczywiście o zamienniki bo oryginały kosztują pewnie około 1k PLN?
3. Czy jest możliwe oszacowanie kilometrażu, jaki zrobię na nowych półosiach (zamiennikach)?
Za pomoc będę niezmiernie wdzięczny. Przepraszam za przydługi post, ale starałem sie opisać problem możliwie dokładnie.
pozdrawiam
grzegorz