Strona 1 z 1

amortyzator - dziwny problem

: 26 lut pn, 2007 11:47 pm
autor: szmergiel
mam taki problem. mam z przodu gazowego Delphi który uległ takiej awari. nie pracuje na całej długości, wsuwa sie do pewniego momentu a potem staje <przy tym jest metaliczny dzięk odbicia>. defekt postępuje -> skok sie zmniejsza.

I to juz drugi amorek. na wiosne pochowałem jego brata który umarł w takich samych meczarniach z 5 cm skokiem <waliło jak nieszczescie a auto podskakiwało> . ze nie miałem kasy a naprtawa była mi pilnie potrzebna, kupiłem wtedy jeden i załozyłem, a tu teraz drugi.

miał ktoś coś takiego z tymi amporkami?? omijajcie ludzie gazowe amory Delphi. amorki założył poprzedni włascieciel ale nie wygladają na stare. wiec to jakaś wada!

Pozdro!!

: 27 lut wt, 2007 8:29 am
autor: b182
Ja własnie zamówiłem Dlphi do GTI-ka ale olejowe. I tak pewnie beda duzo lepsze niz moje 20 letnie Boge

: 27 lut wt, 2007 9:06 am
autor: Orfister
Niestety ja też miałem ten przypadek..aalle allleee...
W amorkach z tyłu i w Tico...
po przejechaniu mozę 2000 km zaczeły napieprzać, jakby ktoś tłukł młotkiem po podwoziu..reklamowałem, dali mi drugie, choć stwierdzili ze wg sprzedajacego są dobre...( ciekawe jaki sprzedawca ma stanowisko do testowania amorów )...
założyłem drugie, też Delphi..tym razem po 1000 km była padaka..
wymontowałem, zawiozłem do sklepu i powiedziałem zeby sobie sami na nich jeździli...
na szczęscie oddali kase...
Kupiłem Kayaby i temat znikł...
teraz Tico jeździ brat i do dziś chodzą miodnie...
A skad to walenie ?
Po prostu w środku puszczają takie pierścienie, które są odpowiedzialne za tłumienie odbicia, jak nie tłumi odbicia, to tłok wali bez opamiętania w korpus, ...
Zna te przypadki także z amortyzatorów rowerowych...
O tyle w rowerowym lepiej, ze da sie rozebrać na czynniki pierwsze , a w samochodach niestety nie...

Polecam kupić lepsze amory po prostu...przykre ale prawdziwe...

: 27 lut wt, 2007 7:40 pm
autor: blaszka
ja sprzedaje w sklepie amory delphiego i sachs nie zdazaja sie na nie reklamacje ale to bardzo zadko przy zakupie jednego amora oczywiscie gwarancji nie ma
co bym polecił na nasze drogi to oleje gazówki sie nie sprawdzaja zbytnio na naszych pieknych drogach ja osobiscie wstawiłem ale narazie tylko na tył magnumy narazie jest wszystko ok

: 27 lut wt, 2007 10:20 pm
autor: Sebek
zależy czego od amorów oczekujesz. jeśli wygodnej jazdy olejówki, jeśli nie to gas

: 27 lut wt, 2007 10:59 pm
autor: szmergiel
Sebek pisze:zależy czego od amorów oczekujesz.
T R W A L O S C I !! 8)

: 27 lut wt, 2007 11:15 pm
autor: Banita
to firmowy gas 8)

: 27 lut wt, 2007 11:25 pm
autor: szmergiel
OK 8)

tak z OT, kiedy ty tyle postów napłodziłeś :lol:

: 27 lut wt, 2007 11:31 pm
autor: Banita
to jest plowa -poprzednie konto zbanowane :lol: