mcpherson
: 30 mar pt, 2007 11:46 am
Rozłożyłem i złozyłem kolumne. (szłostrasznie źle, chociaż miałem przyzwoite ściski do sprężyn)Przesmarowałem trochę łożysko, choć nie wiem na ile pomoże, bo jest skorodowane trochę już.
Amor też dośyć łatwo sie poddasje ręce. Czy łożysko nowe obraca sie bardzo lekko i czy takie pokorodowane powinienem zmienić?
Jeszcze pytanie o poduchę, która tam jest. Pogryziona nie jest, ale miękka jakś. Do wymiany czy, do jazdy, bo taka ma być?
Amor też dośyć łatwo sie poddasje ręce. Czy łożysko nowe obraca sie bardzo lekko i czy takie pokorodowane powinienem zmienić?
Jeszcze pytanie o poduchę, która tam jest. Pogryziona nie jest, ale miękka jakś. Do wymiany czy, do jazdy, bo taka ma być?