Strona 1 z 2

Belka - czy jest jakaś nadzieja?... sens?

: 23 cze sob, 2007 1:10 pm
autor: XenonSG
witam to chyba pierwszy moj nowy temat na tym forum i wiem ze pewnie juz było wiele razy o tym jak zregenerowac belke ale mnie akurat interesuje czy w tym wypadku jeszcze jest CO regenerowac i czy wogule jest to warte zachodu? dodaje kilka zdjęc które obrazują jak wygląda ta belka niestety belka jest w całości gdyż czopy są tak zapieczone ze wachacze w tej belce sie wogule nie ruszają juz nie mowiąc wogule o ich wyjęciu tak wiec pytanie brzmi czy z tym da sie cos jeszcze zrobic ?

: 23 cze sob, 2007 1:40 pm
autor: skola
ta belka to chyba w stanie rozkladu ...

: 23 cze sob, 2007 2:46 pm
autor: Dżon Dobra Nadzieja
no ale to chyba nie jezdziło na żadnym samochodzie (?) :)

wszystko się da zrobić... ale minimum 600 zł...

ja bym osobiście sie tego nie czepiał

: 23 cze sob, 2007 4:51 pm
autor: XenonSG
ta jeździła ale nie da sie jej ruszyc jak była w aucie i skakałem po nim to belka sie nie uginałą tylko opony :P w moim pugu belka tez jest z jednej strony talk bardzo zajechana ale tam wszystko jest na tyle ruchome ze dało sie wogule rozebrac. w takim razie co radzicie? za ile można kupic belke którą da sie regenerowac bez tulejowania ?

: 23 cze sob, 2007 6:55 pm
autor: Dżon Dobra Nadzieja
nie ma reguły... możesz kupić za 50zł w dobrym stanie... możesz też kupić np za 800 całą do roboty...

powtórze... ja bym się tej belki nie czepiał... wygląda jakby była ekshumowana :D

: 23 cze sob, 2007 7:18 pm
autor: XenonSG
hhehe no tak ta belka wygląda okropnie :P moja która jest aktualnie w pugu jest z jednej strony podobnie zjechana jest tylko mniej pordzewiała i wogule sie rusza :) no nic wiec zaloze ja spowrotem do pługa i bedzie stał chociaz na kołach a na tej drugiej bede jeździł az mi sie koło urwie :P moze zanim to nastapi uda sie znalejść coś lepszego

: 23 cze sob, 2007 11:51 pm
autor: moralez
mam belke na sprzedaz z xs( czyli z drazkiem w srodku) jak cos to pw :mrgreen:

: 24 cze ndz, 2007 12:05 pm
autor: Agata
Hej :) a ile bys chcial za ta belke

: 24 cze ndz, 2007 4:59 pm
autor: Sebek
my robimy na codzień belki i Ja bym się nawet w to bawić nie chciał, wszędzie jest pełno rdzy, czopy skorodowane to znaczy że łożysk już nie ma od dawna (no i co się dziwić że stoi) poza tym widać na pierwszym zdjęciu że rura jest wyrąbana od pracy czopa bez łożysk, nawet nie ma sensu i pewnie możliwości tego napawać.

dwa czopy 240zł
dwa zestawy łożysk gęstych 150zł
robocizna 250-300zł
a i tak na 100% rura jest do wymiany

chyba teraz masz jasność

: 24 cze ndz, 2007 7:29 pm
autor: Banita
Sebek pisze: widać na pierwszym zdjęciu że rura jest wyrąbana od pracy czopa bez łożysk, nawet nie ma sensu i pewnie możliwości tego napawać.
Da sie, da sie, ale sensu specjalnego nei ma skoro moralez ma dobra belke

: 24 cze ndz, 2007 7:38 pm
autor: Sebek
Banita pisze:
Sebek pisze: widać na pierwszym zdjęciu że rura jest wyrąbana od pracy czopa bez łożysk, nawet nie ma sensu i pewnie możliwości tego napawać.
Da sie, da sie, ale sensu specjalnego nei ma skoro moralez ma dobra belke
:lol: :wink:
to czy robił byś taką belkę i wstawiał ją później do swojego :?: 8)

: 24 cze ndz, 2007 7:41 pm
autor: Banita
no przeciez tak zrobilem :P

: 24 cze ndz, 2007 10:23 pm
autor: XenonSG
tylko z tego co wiem to mozna wytoczyc i wstawic tuleje ale tam juz nie ma CZEGO toczyc :P chyba ze mozliwe jest napawane ale slyszałem ze to jest kicha bo po jakims czasie znow sie to samo robi :/
tylko jak narazie moralez mi nie odpisal ile chce za belke a btw 300 km po belke jechac :P hmmm a wogule co to znaczy ze belka z xsa ma drazek w srodku to cos extra czy cos :P ?

: 24 cze ndz, 2007 10:34 pm
autor: Banita
Ja napawalem :wink:

: 24 cze ndz, 2007 10:38 pm
autor: XenonSG
a ile zabuliles za napawanie ? i jak sie belka sprawuje ? ile km (tyś :P) już zrobiła ?