Strona 1 z 2

samoregulacja w ham. i bieg 2

: 27 lip pt, 2007 9:59 pm
autor: jastom
Załatwię dwie sprawy w jednym poście.
1. Mam z tyłu girlinga, pękła ta zapadka , która trzyma samoregulator. Rozleciała się, sprężyna tez wypadła ze szczęki, dobrze, że nie pomieliło tam wszystkiego, bo jechałem tak 100-110. Ręcznego w tym kole nie ma. Trochę bęben porysowało i nacięło jedną osłone na nowym cylinderku :x
Powiedzcie mi co możesię stać jeśli nie ma tej samoregulacji i co mogło spowodować jej pęknięcie. Jechałem ponad 300 km w trasie, więc nawet nie wiem kiedy mi to sie rozleciało. Dziś dopiero zgrzytanie było.
Jutro ruszam na szrot poszukać takiej zapadki.
Czy nowego coś takiego mozna dostać?
Czy raczej w zestawie naprawczym ze sprężynami i całym samoregulatorem? jakie koszta???

2. Dwójka mi zgrzyta przy włączaniu. Nie zawsze, ale prawie, szczególnie przy redukcji. Co tam mogło się stać? Synchronizator czy jak to tam się zwie? W życiu skrzyni nie rozbierałem. Podciągniecie sprzęgła, pewnie nic nie pomoże?
Dordzcie coś, cobym nie rozwalił skrzyni, zanim wrócę do Łodzi.

Oj, sprawdza pug ostatnio moja cierpliwość.

pozdro

: 27 lip pt, 2007 10:30 pm
autor: Banita
Synchronizator lub brak oleju.

: 28 lip sob, 2007 9:54 am
autor: jastom
Wiesz, że Ty możesz mieć rację z tym olejem. Już od jakiegoś czasu zbierałem się zajrzeć do oleju w skrzyni. Tam może być i susza, a w najlepszym wypadku olej, który pamieta młode lata tego puga. Sprawdzę i zaleję czymś. Jaki tam olej? 75/80? może w szukaju znajdę.
Pozdro

: 29 lip ndz, 2007 12:20 am
autor: tomek
Jak sprzęgło bierze tuż przy podłodze to podciągnięcie może trochę pomóc ale nie musi.

Bez samoregulacji można złożyć wstępnie ustawiając ciasno o ile bęben nie ma dużego rantu

: 30 lip pn, 2007 5:32 pm
autor: jastom
Sprzęgło podciągnąłem, ale 2 zgrzyta nadal, jakby drut w tryby wpychać. Wkurza strasznie, póki co jeżdżę 1, 3, uciążliwe, ale jeżdzić się da.

Podejrzewam więc, że to synchronizator, bo nie wiem co być jeszcze może. Problem dotyczy tylko biegu 2

Samoregulację rozkręcę możliwie najmocniej, bęben rantu nie ma, ale szczęki poniże 50%. Chodzi mi tylko o to czy ta samoregulacja przez to nie rozleci się i nie wpadnie do środka.

Narazie widoczny minus ro brak ręcznego w tym kole.

pozdro, dzięki

: 30 lip pn, 2007 8:34 pm
autor: TO-MI
z tym zgrzytem to 99% synchronizator :(
miałem te same objawy tylko z 3 :evil: jak mi jej czasami brakowało :wink:

: 30 lip pn, 2007 10:12 pm
autor: CykCyrykCyk
To moze sie podlacze troche, moze ktos wie dlaczego mi sie regulacja sama skreca przy szczekach?(i to tylko w jednym kole) Czasami musze odkrecic beben i rozkrecic regulacje zeby szczeki bardziej dolegaly do bebna, bo inaczej mam pedal w podlodze...

: 31 lip wt, 2007 10:00 pm
autor: tomek
Widocznie ktoś zamieszał i wsadził nie z tego koła, mówimy o lucasie, w jednym jest lewy w drugim prawy gwint tak żeby oba się rozkręcały.

: 01 sie śr, 2007 3:56 pm
autor: CykCyrykCyk
A sorry, ze tak spytam jeszcze ;P co je rozkreca?:D

: 01 sie śr, 2007 8:31 pm
autor: tomek
Nie mam fotek pod ręką, rozumiem że to lucas bo tylko tak coś się kręci :wink:
Jest śruba z nakrętką w ząbki, śruba rozpiera szczęki coby były blisko bębna, za ząbki zahacza mała blaszka ze sprężynką, jak tylko trochę się zużyje okładzina przy hamowaniu śruba nie chce być luźna :wink: a pilnuje tego ta mała blaszka

: 02 sie czw, 2007 12:21 am
autor: CykCyrykCyk
Tak, to musi byc lucas ;d Dzieki za wyjasnienia, teraz wiem na czym stoje <bro> Wczesniej usilowalem dojsc do tego co rozkreca te sruby, ale ni chuchu, nie znalazlem :P

: 02 sie czw, 2007 7:37 am
autor: cyborg
zaden lucas tylko girling, hamulce tylne moga byc girlinga albo bendixa a ten system samoregulacji ma wlasnie girling-walczylem z tym 2 tyg temu podczas regeneracji belki i przy okazji hamulcow..

: 06 sie pn, 2007 10:37 am
autor: jastom
girling, owszem, ale w katalogach chyba jako lucas figuruje.

A próbował ktoś kupić ten mechanizm samoregulacji???
Idzie to zakupić?

: 21 sie wt, 2007 9:28 am
autor: jastom
Niestety spytałem o synchronizator 2 biegu do lwa....k.... ponad 400 zł!!!

Pozostaje skrzynię zakupić i zaprowadzić na przelożenie.

Macie jakiś inny pomysł???

: 22 sie śr, 2007 12:53 am
autor: CykCyrykCyk
Moze ktos ma rozebrana skrzynie i Ci sprzeda sam synchronizator (za polowe ceny nowego <lol>) :P