forum.peugeot205.pl

witam! mam dylemat gosc ma na szybko do pchnięcia zwrotnice, ale nie wiem czy od 1.1. czy od 1.4 czy to są takie same?
i drugie pytanie mam odnosnie gniazd w zwrotnicy od sworznia wahacza: jak mam ustalić czy są dobre nie wyrobione? zeby potem nie okazało sie ze nastepne zwrotnice na złom..

zwrotnice sa na 99 % takie same sprzedawalem polos z 1,4 do 1,1 i pasowala.
15,5-16 mm tyle powinino miec nie skrecone jarzmo sworznia

najlepiej jakbys mial jakis wahacz, nawet z wybitym przegubem zeby go przypasowac do otworu i poruszac na wszystkie strony. Otwory wybijaja sie przewaznie owalnie, przy drastycznie duzym zuzyciu widac "na oko" i nie wierz w zadne tlumaczenia sprzedajacego ze jak skrecisz sruba to bedzie ok.. Ja kupilem zwrotnice ze szrotu-to jednak prawda ze auto ktore jezdzilo po niemieckich drogach ma zawieszenie w zupelnie innej kondycji niz nasze autka..

dzięki Panowie!

dziś kupiłem wahacze febi, ale potrzebuje jeszcze śrub tych co trzymają swarzeń wahacza w zwrotnicy. chce kupić ale nie wiem jakie jaki dokładnie rozmiar i jaka wytrzymałość?? ktokolwiek widział ktokolwiek wie proszę o pomoc!

o ile wiem jest to zwykła śruba i nakrętka, idz do castoramy dobierz sobie. Ostatnio wymieniałem cała zawieche i byłem w aso i powiedziała żebym poszedł właśnie tam bo u nich ceny. Też kupiłem febiego zobaczymy jak długo pociagna, jak grzebiesz tam to wymień też sobie te gumy co sa pod stabilizatorem, muszisz sprawdzić jaki maja kolor ja miałem niebieskie czyli pod średnice drążka 23mm.

a juz zamówiłem po 5 zł sztuka.. po ile kupowałeś wahacze febi? ja po 100zł

no ja po 120 zł

odradzam 'zwykłą' śrubkę i nakrętkę... zjedzie Ci się przy próbie odkręcenia za miesiąc czy pół roku...

kup twardą ... zapłacisz niewiele więcej a nie będziesz się potem zastanawał jak to zdjąć... ja tak zrobiłem u siebie i nie było mi wesoło potem to wszystko odkręcać - standardowo w sklepie twardość śrub to 5.6 kup np. 8.8 - tak teraz mam u siebie - i bardzo możliwe że to w ogóle oryginał

może mi ktoś powiedzieć czy da się zmienić wahacze beż odkręcania drążka stabilizacyjnego bo założyłem eleganckie gumy i podkładki ze skóry jak miałem sanie na wierzchu i teraz nie chcę ruszać tego, a jurto od rana wymieniam wahacze.. sprawa jest delikatnie mówiąc pilna!

Da sie, ale trzeba duzo sily.

A po co wykręcacie drążek w przy sankach jak on i tak sie nie rusza? tzn jest blokowany przez sanki i budę
Drążek musisz odkręcić przy wahaczu aby go zdjąc, nie bardzo widze logiczne wytłumaczenie dla wykręcania śrub stablilizatora przy sankach

jak wymieniasz te gumy co siedzą przy sankach to musisz odkręcić, a ten stabilizator sie rusza lekko sie kreci góra i dól ...
mowa o zwykłym zawiasie
i tak jak pisze banita można nie odkręcając drążka ale trzeba go mocno wygiąć, ja robiłem to tak że całego wachacza odkręciłem, mocno w dół stabilizator jednocześnie druga osoba odsunęła amora i wyciągnęła wachacz. Zaznaczam że robiłem to na aucie ktore wisiało na podnośniku wiec było łatwiej ...

hmm... aż mnie mrowi na myśl o tym że jeszcze będę musiał przy tym zawieszeniu coś robić, ale sprawdzę to.
Jak dla mnie zwykły zawias a konkretnie konstrukcja wahacza i stabilizatora zawsze pozostanie największą porażką PSA.

Trochę sie zastanawiam jak to ma w ogóle wpływ na wypięcie tego wahacza ze zwrotnicy... rozbierałem to zawieszenie i składałem już ze 100 razy i za każdym razem krew mnie zalewa coś próbując przy tym zrobić...
Jest to jeden z determinantów do szybkiej zamiany zawieszenia w CTI na zawieszenie z gita

dzięki wszystkim za pomoc z moim zawieszeniem! na dzień dzisiejszy nie mam luzów, stuków, puków i tańczenia po jezdni za to jest wymarzona cisza!
a i dokręcając wahacze przy sankach i stabilizatorze najpierw postawiłem na kołach rozbujałem wózek góra/dół/przód/tył... i dokręciłem- dobrze zrobiłem??