no fajno a co ze mną ?? jak te wężyki wogule powinny prawidłowo być zamontowane tzn. po wyjściu od zbiorniczka w podszybiu węzyk idzie do takiego rozgałężnika i jeden przewód idzie do kabiny a drugi to nie wiem czy dobrze jest podłączony i czy u was też tak jest że wężyk który idzie do serwa nie łączy sie bespośrednio z nim tylko jeszcze pomiędzy węzykiem a serwem jest taka rurka przeżroczysta plastikowa która z kolei łączy sie z takim białym jakby bębenkiem czy czymś i to coś łączy sie z weżykiem ,który już idzie do serwa to tak powinno być ??
takim białym jakby bębenkiem czy czymś i to coś łączy sie z weżykiem ,który już idzie do serwa to tak powinno być ??
to może być a w zasadzie powinien być zaworek zwrotny aby podciśnienie utrzymywało sie po wyłączeniu silnika i pozwoliło otworzyć szybra
jak po otworzeniu rączki zasysa uszczelke a po odpuszczeniu przynajmniej troche ją napełnia to może uszczelka stwardniała i nie działa jak należy,unieś lekko ręką szybe może pomoże
uniesienie szyby nic nie daje a uszczela jest mientka już nie mam pomysłu co to może być jak się wku..... to wszystko rozłoze na cześci pierwsze i może wtedy dojde o co chodzi ale wolał bym tego nie robić więc jakieś jeszcze pomysły ?? bo przez to wszystko podsufitka jest już do wymiany bo się powyginala w trzy d... od wilgoci jakieś pomysły ??
oj no dobra ale chodziło mi o to ze nie "stwardniała" jak to ujoleś w poście wcześniej jakieś pomysły
P.S. jeszcze takie male pytanko, bo na szybie szyberdachu są takie jakby szyny które suwają sie po tych drugich szynach tych długich pod plastikiem i czy te szyny(krotkie co są na szybie to powinny być do niej jakoś przyklejone bo ostatnio otwieram a tu psikus jedna szyna zeszla z szyby i przebila sie przez ten przedni plastik
no i co nikt nie mial nigdy takiej dolegliwości ze swoją panoramą ??? po wymontowaniu tego "bębenka" co jest na wężyku przy serwie sprawdzilem i przez to nie ma wogóle przelotu powietrza ale z tego co widze to to nierozbieralne jest i czy da się jakoś to obejśc i bez tego czegoś połączyć cay układ zasysania uszczel
P.S. ten "bębenek" to to takie niebieskie łączące wężyki
no właśnie chodzi o to że dmuchałem , chuchałem i ssałem w obie strony i nic cós tam musiało się zaklinować , da się obejść ten "bębenek" żeby bez niego to działało ??
Linka jest jedna tylko żę dochodzi do takiego małego kółka ( rodzaj dzwigni) która steruje dwoma bolcami po obu stronach szybera które zazębiają się na listwach bocznych szybera.
bullet666 pisze:no właśnie chodzi o to że dmuchałem , chuchałem i ssałem w obie strony i nic cós tam musiało się zaklinować , da się obejść ten "bębenek" żeby bez niego to działało ??
mozesz podlaczyc bez tego np wsadzajac rurke, Tylko ze na postoju podcisnienie ci moze schodzic ze zbiorniczka. Wtedy bedziesz musial odpalic zeby ci uszczelka "opadla"