Uzywalem CIF'a(mleczko) i bylo swietnie - zywica i inne syfy praktycznie od razu puszczaly i nie robily sie zadne przebarwienia - mama mi powiedziala!!
Żadna pasta, żaden Cif, czy Domestos - na stare zaschnięte zabudzenia, szczególnie takie, które wniknęły w mikropory lakieru polecam...piankę w aerozolu do czyszczenia tworzyw i tekstyliów firmy Servisol: Foam Cleanser 30.
Po dwukrotnym spryskaniu karoserii i przetaciu najpierw ściereczką celulozowa, a następnie..ręcznikiem papierowym kuchennym uzyskałem barwę lakieru białą (przed zabiegiem był to kolor raczej szarawy ).
Ważne: preparat nie zawiera żadnych agresywnych rozpuszczalników, więc lakier nie zjeżdza
Pianka również doskonale nadaje się do plastików.
Pozdrawiam i dziekuję Wam za burzliwą dyskusję
...:: Postrach Zielonogórskich Ulic ::...
............Przerażająca Moc 45KM.............
Bez obaw - te były dwuwarstwowe, wykonane z bibułki tissue i pachniały rumiankiem, hehehe
Poza tym pogoda się poprawia, więc dopiero teraz będzie okazja popaćkać Puga jakimś woskiem
...:: Postrach Zielonogórskich Ulic ::...
............Przerażająca Moc 45KM.............
stan mojego lakieru był taki, że niezbędny był zabieg lakiernika - autko trochę stało na dworze i cała maska była w kropkach rdzy - sam to bym sobie... no ten teges - a że klapę tylną musiałem polakierować, to od razu dałem zlecenie na polerkę i nie żałuję, bo różnica jest ogromna