Sprawa wygląda tak, że po energicznej zmianie biegu (i przy większych prędkościach) na wyższy po puszczeniu sprzęgła jest takie uderzenie. Jedno i koniec, żadnego szarpania itp. Jeśli bardzo delikatnie zmieniam biegi, delikatnie też przyśpieszając, (a nie jest to normalny sposób) to efektu nie ma.
Sprzęgło?
Skrzynia?
A może luz gdzieś w zawieszenie powoduje taką przypadłość. (tu bankowo amory z tyło do roboty i gumy pod belką)
To wygląda jakby ktoś lekko w tył walnął.
Jeździć się da, ale wku... i chyba się pogłębia. Strach, że może coś się posypie.
pozdro
bum! po zmianie biegu
bum! po zmianie biegu
126p, fav, 126p... 205 ...postęp?
- DJPreZes
- Moderator
- Posty: 4593
- Rejestracja: 01 sie ndz, 2004 6:40 pm
- Posiadany PUG: Roland Garros/307
- Numer Gadu-gadu: 2516096
- Lokalizacja: Gdynia
W 405 mialem identyczna przypadlosc. Sprawdzilem z ojcem na kanale doslownie wszystko w zawieszeniu i wydawalo sie, ze jest ok. W koncu podjechalismy na stacje diagnostyczna i okazalo sie, ze to przez luzy na maglownicy (co ciekawe na kierownicy nie bylo tego czuc, nie sciagalo, nic nie robilo). Oddalismy ja do regeneracji i nic nie stukalo juz. Sam do konca nie zrozumialem co ma maglownica do zmiany biegow, ale jak sie okazalo miala
Peugeot 205 Roland Garros Cabrio
Dzięki za odpowiedź.
A Ty wiesz, że to moze to być.
Na kierownicy też wielkich luzów nie czuje, a tłucze się też przy nierównościach. Ja mu przycisnę i wyrwie (no może trochę przesadzam z wyrywaniem przy silniku 1.1, ale...) potem szybko zmienię bieg to właśnie następuje szarpnięcie. Nie mogę go za bardzo zlokalizować, ale bardziej prawą stronę obstawiam. Dziś jeszcze posłucham w powrotnej drodze.
A Ty wiesz, że to moze to być.
Na kierownicy też wielkich luzów nie czuje, a tłucze się też przy nierównościach. Ja mu przycisnę i wyrwie (no może trochę przesadzam z wyrywaniem przy silniku 1.1, ale...) potem szybko zmienię bieg to właśnie następuje szarpnięcie. Nie mogę go za bardzo zlokalizować, ale bardziej prawą stronę obstawiam. Dziś jeszcze posłucham w powrotnej drodze.
126p, fav, 126p... 205 ...postęp?
- JASIEK1
- Junior
- Posty: 140
- Rejestracja: 21 sie pn, 2006 10:52 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: WARSZAWA
Maglownica ma do zmiany biegów własnie baaaaardzo duzo
Co przecież utrzymuje koła przy przyspieszaniu i hamowaniu, aby sie nie zjeżdzały do siebie albo rozjeżdżały ??? - własnie maglownica
Prosta sprawa ..... samochód sie toczy koła chca sie rozjechać ...... puszczasz sprzegło za wysokich obrotach silnika i koła nagle chcą sie zjechać, a że jest tam luz to i stuk jest nieunikniony.
Pozdrawiam ....
Dodano po 2 minutach:
Tak wogóle unieś jedno kolo i poskrecaj ręką za koło ...... jesli jest luz na maglu od razu to wyczujesz.
Co przecież utrzymuje koła przy przyspieszaniu i hamowaniu, aby sie nie zjeżdzały do siebie albo rozjeżdżały ??? - własnie maglownica
Prosta sprawa ..... samochód sie toczy koła chca sie rozjechać ...... puszczasz sprzegło za wysokich obrotach silnika i koła nagle chcą sie zjechać, a że jest tam luz to i stuk jest nieunikniony.
Pozdrawiam ....
Dodano po 2 minutach:
Tak wogóle unieś jedno kolo i poskrecaj ręką za koło ...... jesli jest luz na maglu od razu to wyczujesz.