- wymieniony olej na Valvoline VR1 10w60 (tu miłe zaskoczenie, gdyż ciśnienie oleju mocno poszło w górę, do tego praca silnika jakby bardziej kulturalna)
- wymieniony filtr oleju na mahle
- wymieniony filtr powietrza na oryginał Peugeot'a (swoją drogą zmienił się dźwięk silnika)
- wymieniony płyn chłodniczy
- wymieniony płyn hamulcowy
- wymienione wahacze przód na nowe zamienniki (w końcu nic nie puka)
Z prac bardziej poważnych - na aucie zagościła w końcu belka z 309 GTI

Montaż belki wymusił przy okazji kilka zmian. Z uwagi iż na tyle zamiast bębnów mamy teraz tarcze, modyfikacji wymagał układ hamulcowy. Na tył idzie aktualnie jeden przewód hamulcowy rozdzielony przy baku na dwa zaciski. W kabinie zagościł regulowany korektor siły hamowania, zaś w samej pompie hamulcowej zaślepione zostało jedno wyjście. Do tego doszły również nowe linki ręcznego. Efekt... przeszedł moje najśmielsze oczekiwania - hebel bierze przy samej górze, jest dużo twardszy i jednocześnie łatwiejszy do wyczucia. Poziom zadowolenia - 10/10.
Teraz minusy - aby uniknąć ocierania tylnych kół o budę, musiałem mocno zrezygnować z komfortu i znacząco utwardzić tylne amortyzatory. Pozwala to na w miarę swobodną jazdę w dwie osoby, aczkolwiek o jeździe z kompletem pasażerów można zapomnieć. Mimo wszystko i tak uważam że warto było.