Wspomaganie ogarnięte


Problem natomiast był tylko jeden z napinaczem paska od pompy wspomagania. Są dwie możliwości, albo napinacz który dostałem był przez kogoś jakoś powyginany (choć wątpię bo to kawał konkretnej stali) lub blok w silniku od 207 jednak w tym miejscu pod napinacz uległ drobnej zmianie. Polegało to na tym ,że za chiny nie można było ustawić rolki napinacza w linii z kołem pasowym i pompą, wyglądało to tak jak by jego kształty był przystosowany do innej konstrukcji uchwytów pompy wspomagania. Generalnie w efekcie finalnym do reki trafiła gumówka i już po krótkiej chwili napinacz z wielkim entuzjazmem zaczął pasować jak ulał

W spadku po dziadku dostałem również paski wielorowkowe , pk4 i pk5 bodajże , które pamiętają pewnie jeszcze jak Talbot był odrębną firmą i po założeniu ich na koła pasowe, ten od pompy wspomagania był tak spękany, że po nawinięciu na napinacz robił się kwadratowy

Będą zdjęcia, ale trochę później.
Pozdrawiam.