Wiedzę teoretyczną mam, ale z doświadczeniem i wprawą już gorzej. Jakieś drobnice sam maluję, ale całe auto to na razie za dużo. Przede wszystkim szkoda mi lakieru, bo jak nie wyjdzie, to kolejne 600zł pójdzie na nowy
Znalazłem zdjęci sprzed kilku tygodni, ale są w zasadzie aktualne
Od dzisiaj mam wolne na uczelni, więc przez najbliższe kilka dni mam zamiar co nieco ogarnąć. W planach malowanie zderzaków i poszerzeń, może sam pomaluję dokładki i przede wszystkim muszę przycisnąć lakiernika

Jest Ci smutno? Jest Ci źle? Wsiądź do puga, przejedź się!
Określenie "Poranny poprawiacz nastroju" nabiera nowego znaczenia...

Naprawy, modyfikacje, remonty 205 i nie tylko
https://www.facebook.com/205renovation/