
W sumie gdybym taką miał robioną, to część by była zmodyfikowana, nie planuje wozić siedzeń ze sobą


KJSy sa tak robione ze nawet klatka nie jest potrzebna... Od trefnej klatki mozna zginac na jakims rallysprincie czy chocby na zwyklej drodze... Jezeli klatka jest robiona na 'odpieprz sie' to po prostu wygina sie nie tak jak trzeba i szkodzi jeszcze bardziej... Na rajdach juz musi byc zgodna z zalacznikiem J... Jeszcze nie slyszalem zeby ktos zginal na KJSie, bo proby sa tak robione zeby nie bylo alejek drzew, slupow i tego typu przeszkod... My jak robimy KJSa to wszystkie 'ewentualne' miejsca wypakowania obkladamy oponami... Niestety trzeba w takim wypadku myslec za zawodnika, bo czasami przyjedzie jakis 'napał' i bedzie robil cuda (Grzesku, na pewno kojarzysz Honde Prelude z Kreciolka w Wieliczce)... Co do klatki to ja robilbym od razu zgodna z zalacznikiem J, nie ma sensu tysiac razy kombinowac, a bedzie bezpieczniej na pewno...wojti pisze: jesli sie ma trefna klatke to w KJS mozna wlasnie od tego zginac
to jest wykres z hamowni 205Mi16 z tego tematu ?Dusan pisze:http://fotky1.azet.sk/fotka.phtml?i9=1a ... ft=6326888
swap motora