Strona 81 z 82

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 05 lip pt, 2019 10:40 pm
autor: Orfister
nie mam warunków do tego ;-)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 08 lip pn, 2019 10:48 pm
autor: Orfister
Dziś zwalczyłem brak oświetlenia schowka i zegarka...winowajca, słaby styk bezpiecznika ;-) taka pierdoła a jak cieszy gdy wszystko działa i świeci jak należy.
Przy okazji umyłem wnętrze lampki podświetlenia schowka i wyczyściłem żarówkę... więcej tam było kurzu niż światła ;-)
Do tego odświeżyłem wizualnie czerwone paski ozdobne boczków i w sumie co najważniejsze, zlikwidowałem kołysanie się foteli. Prozaiczna rzecz...tapicer, który robił Damianowi obicie foteli nie dokręcił stelaży do szyn...były tylko lekko przyłapane, co skutkowało bujaniem się foteli, coś jak koń na biegunach ;-). Po dokręceniu wszystkich śrub, również tych mocujących szyny do podłogi, znów jest sztywno i nie kołysze jak do tej pory.

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 09 lip wt, 2019 8:30 am
autor: lookash_c
Oj przestań już! ;-)
Albo dokończ dzieło i mi sprzedaj 8)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 09 lip wt, 2019 1:27 pm
autor: cejot
lookash_c pisze:dokończ dzieło i mi sprzedaj 8)
lookash_c pisze:Oj przestań już! ;-)
:mrgreen:

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 12 lip pt, 2019 10:38 pm
autor: Orfister
Pierdole, nie sprzedam, będę robił ;-) :mrgreen: :mrgreen: >:)

Dziś w końcu pozbyłem się tej wnerwiającej folii niby przeciwsłonecznej, która była na przedniej szybie...w końcu to wygląda normalnie, szkoda, ze tak późno, ale lepiej teraz niż..nigdy ;-)

Na koniec honorowa rundka po Gtown...dziś na lajcie, spokojnie, delikatnie, nóżka za nóżką.
Rozśmieszył mnie jakiś typ w Golfie II, który zobaczył, e stoję na światłach i ...chyba chciał się ścigać, bo spalił kapcia zostawiając za sobą wspomnienie GriftMasters i smród spalonego sprzęgła...nie wspomnę o rzężeniu i jęczeniu zarzynanego silnika w owym to Golfie ;-)
nie sądziłem że jeszcze na świecie są takie matoły ;-)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 13 lip sob, 2019 12:31 am
autor: pilot-84
:) Obserwuję wątek :)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 13 lip sob, 2019 11:07 am
autor: Orfister
Z tą folią kupiłem auto 12 lat temu i tak była...do wczoraj...gudbaj maszkaro ;-)

Damian, podziel się spostrzeżeniami, nie pozostawaj w uśpieniu ;-)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 14 lip ndz, 2019 11:24 pm
autor: Orfister
Pojeżdzone dziś było, wszyscy szczęśliwi, ja Córka, Ewcia..każdy ma banana na twarzy, szczególnie mój Brat, który był pod wielkim wrażeniem jak potrafi jeździć 30 letni samochód ;-)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 16 sie pt, 2019 11:45 pm
autor: Orfister
Dzięki Rafałowi, udało mi się pozyskać całkowicie sprawną półkę.
Pozostaje ja odświeżyć i pomalować na czarno ;-)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 22 wrz ndz, 2019 12:08 am
autor: Orfister
Troszkę się dzieje przy aucie.
Odkąd go odkupiłem, zrobiłem już lekko ponad 1000 km , jak dotąd żadnej awarii, oby tak dalej.
Z grubszych rzeczy to w końcu naprawiłem brak spryskiwaczy - z dwóch przełączników zrobiłem jeden działający. Czuję, że z przełącznikiem świateł w przyszłym roku będę miał podobną historię, bo czasem nie załączają się światła pozycyjne, podczas, gdy długie świecą...taki myk ;-)
Kupiłem tez w necie dywaniki, co prawda nie oryginalne, ale z epoki i dedykowane konkretnie pod Peugeota 205 Cabrio. W mojej ocenie pasują jak ulał.

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 26 wrz czw, 2019 11:17 am
autor: pawel
Orfister pisze: Czuję, że z przełącznikiem świateł w przyszłym roku będę miał podobną historię, bo czasem nie załączają się światła pozycyjne, podczas, gdy długie świecą...taki myk ;-)
A nówkę mi sprzedałeś...

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINA

: 28 wrz sob, 2019 11:31 pm
autor: Orfister
Nie sądziłem, że wrócę do 205...z resztą, czego ja nie sprzedałem .. została mi po tym wszystkim jedynie rozdarta dusza ;-)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINAŁU

: 28 lut wt, 2023 10:37 pm
autor: Yamazakura
Niezbyt piękne zdjęcie, ale CTI żyje:) :D
IMG_20221222_182134.jpg

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINAŁU

: 28 lut wt, 2023 10:42 pm
autor: pilot-84
Mam jeszcze gdzieś zdjęcia z Piotrkowskiej z Twoim białym 205. A teraz „moje” CTI jest u Ciebie :)

Re: Historia długa mego Puga, który pomału odbiega od ORFINAŁU

: 28 lut wt, 2023 10:44 pm
autor: Yamazakura
XD