Na dzień dzisiejszy ciężko poznać że to był green 1.1
Pod maską siedzi TU3 z LPG, wnętrze jest z GTI (do przetapicerowania), z zewnatrz też nie przypomina orginału, tworze go powolutku już 4 rok... Najważniejsze ze auto cały czas jeździ i wiernie służy, a to że muszę nim jeździć nie ułatwia sprawy.
Autem jeździ się już bardzo przyjemnie, największe mankamenty zostały usunięte, wymieniłem skrzynie biegów na dłuższą, kompletne sprzęgło, długą półoś, łożyska kół i mc phersonów, linkę sprzęgła, zrobiłem wczoraj hamulce na przodzie, zdjąłem listwę z błotnika którą jakiś łoś mi połamał przy parkowaniu i powoli szykuje się do odnowienia budy

Mam dośc dużo zdjęć z operacji, muszę odszukać na twardym w drugim kompie, coś na pewno wkrótce powrzucam.