Roland trafił na zimowy sen do ciepłego garazu, aktualnie zdemontowana deska celem ustalenia dlaczego nie grzeje jak mój były Look. Wymianiony tranzystor wysztkie plastiki deski i nawiewu rozebrane i dokładnie wymyte, przy nagrzewnicy znalazłem dużo gołębich piór
Nagrzewnica został wymyta i odkamieniona, założyłem nowe oringi lekko już sie pociła.
Dorobiłem nową linke sterującą kierunkiem przepływu powietrza bardziej dopasowaną niż fabryczna dzięki czemu jaką pozycje wybierasz tak dmucha.
Jeśli zaparowana (wtedy najlepiej widać) szyba przednia nie wysycha równo to znaczy od strony kierowcy trwa to dłużej niż od strony pasażera (niema znaczenia czy chuchasz na nią czy nie i ile wypiłeś dzień wcześniej...)
Winna jest własnie ta linka jej złe wyregulowanie właśnie tak się objawia, niedomykanie przesłony dolnego nawiewu, niema tu znaczenia odległość lewego wylotu na szybe po tym zabiegu lewa strona dmucha nawet minimalnie mocniej niż prawa.
Jest jeszcze jedna sprawa, dmuchawa bezstopniowa regulacja obrotów fajna sprawa nawet bardzo a docenia się jadąc innym autem z regulacją skokową, która mnie osobiście irytuje. Fajnie ale jest jedna wada mimo iż 205 "dmucha" całkiem nieźle to czegoś brakuje czego?? Po wyjściu z tranzystora mamy na wtyczce dmuchawy max 5A/10V (sprawdzone w 4 pugach) podczas gdy w instalacji jest 14,2 przynajmniej u mnie a więc to jest to coś czego brakuje czyli mamy 50W zamiast prawie 80W (przy 14,2V pobierała 5,5A) I mamy prawdziwy wiaterek
Jestem w trakcie poprawiania tego fabrycznego "błędu" tak aby mieć do dyspozycji pełną moc. Siła nawiewu nie rośnie jakoś oszałamiająco ale poprawa jest bardzo wyraźna.
Jak skończe zapodam jakieś fotki z całej zabawy
