Po siedmiu miesiącach reprezentowania województwa opolskiego w Krakowie, CTI stało się wreszcie pełnoprawnym Krakusem!
Jeszcze w zeszłym tygodniu przyszły klubowe ramki - ostatni komplet.
Skoro przyszły, to nie można było pozwolić, żeby się kurzyły na półce. Dziś po południu odkręciłem opolskie blachy i ruszyłem na podbój urzędu komunikacji. CTI w tym czasie grzecznie czekało, jak 20 lat temu na parkingu pod fabryką Peugeota
Dotarłem do urzędu pół godziny przed jego zamknięciem i kwadrans przed zamknięciem kas. Dzięki przyspieszonej procedurze i przemiłej pani z okienka udało się załatwić wszystkie formalności od ręki. Stałem się posiadaczem nowych tablic.
Nie czekając długo, chwyciłem za śrubokręt i przykręciłem ramki, a następnie zamontowałem tablice. Pięć minut później, Pug miał już jedyne słuszne blachy - KR 205PF (PF jak PininFarina - gdyby ktoś nie wiedział).
Tym sposobem moja parka Pugów ma piękne tablice, które nie są wynikiem losowego generowania numerków przez urząd. Cieszę się bardzo, że mi się udało, tym bardziej że nie zapłaciłem za to ani grosza powyżej kwoty normalnej rejestracji...